Tomasz Singer pisze:Całkiem udana rzeźba. Tylko wydaje mi się, że pysk jest za niski. Przy takich rzeczach dobrze jest mieć np. rysunek czaszki, aby zachować odpowiednie proporcje i szczegóły.
Zauważyłem, że największe różnice zauważalne są w kształcie grzebienia (skądinąd ciekawe jaki to miało wpływ na wydawany przezeń dźwięk), natomiast pysk jak najbardziej wpasowuje się w kacze dzioby lambeozaurów
, korzystałem z rysunków i zdjęć.
Tomasz Singer pisze:Bardziej prawdopodobna jest obecność rogowego dzioba na przedzie oby dwu szczęk. Chociaż w przypadku górnej szczęki znaczna część dzioba oprócz krawędzi tnącej mogła być pokryta skórą. Prawdopodobnie jak to ma miejsce u ptaków zwłaszcza blaszkodziobych zapewniała by różną kolorystykę dzioba.
Tak, w tym miejscu muszę zaznaczyć, że ptaki na dobre pozbyły się skóry i zębów zastępując je dziobem, który de facto ma za funkcję odciążenie czaszki. Dinozaury nie musiały się do tego posuwać. Nie wiemy więc na ile prawdopodobne jest to że posiadały np. wargi, chyba że znamy ich analogi u "gadów", może jakieś podpowiedzi w postaci przyczepów mięśni? Z przykrością stwierdzam, że nie mam dostatecznej wiedzy nt. anatomii "gadów", natomiast stwierdzam, że krawędź tnąca dzioba u ornitopodów i jej położenie bardzo mi przypomina siekacze u przeżuwaczy, stąd moje przypuszczenia o dodatkowym asortymencie. Zauważyłem również, że większość zwierząt "stara się" jak najlepiej chować swoje zęby, a ryby z rodziny rozdymkowatych bodaj chronią w ten sposób swój dziób
szerman pisze:Planujesz tego więcej? ;)
Jak będę miał jakiś konkretny powód, to zaplanuję :D