Kolejny temat z cyklu "co to może być"

[Rahonawis]

Tak więc podczas sprzątania w pokoju znalazłem kamień z mojej starej kolekcji nietypowych kamieni. Po obejrzeniu kamyczka okazało się, że są w nim skamieniałe "rurki" (ok 6 sztuk).
Ów rurki mają 1,5 mm grubości brzegi. Wnętrze jest perforowane (prawdopodobnie miąższ).

Zastanawiałem się czy umieścić ten temat tutaj czy może w dziale paleobotanika, ale biorąc pod uwagę moje umiejętności nie mogę na 100% powiedzieć, że jest to roślinka.

Czy ktoś z Was wie może czym to było?

[Tomasz Singer]

Według mnie to odciski "gałązek" koralowca czyli koralitów, być może uwiezione w krzemieniu.

[Rahonawis]

A czy aby koralowce nie mają jednolitej budowy?
Wnętrze różnie się od zewnętrznej warstwy.

[Tomasz Singer]

To w środku co uważasz za "miąższ" to przegrody czyli septa i inne struktury szkieletu koralitu. W środku mieściło się ciało miękkie i jama chłonąco-trawiąca.
Pomiędzy "gałązkami" koralitu (biała obwódka) mieści się skamieniały osad, nie jest to jak wstępnie sądziłem krzemień.

[Rahonawis]

W takim razie ci uwierzę. Dziękuję za identyfikację skamieliny.
(heh to moje pierwsze porządne znalezisko i już zwierzę)