Co do Nectocarididae:nazuul pisze:Zagadka dotyczy gatunku pochodzącego z jednego z bardziej znanych, zwłaszcza ostatnio, kredowych stanowisk.
Jest to [1] – pierwszy dobrze udokumentowany kopalny okaz grupy [2], należącej do [3]. Nazwa odnosi się do pochodzenia oraz unikalności odkrycia, bo to jedyny przedstawiciel (ściślej: przedstawicielka) [2] z ponad 500 okazów [3] ze tego stanowiska (klasyfikowanych głównie, o ile nie wyłącznie, do współczesnych rodzin).
Jest najmniejszym z [2], mierzy bowiem, mimo dorosłości, tylko ok. 8 mm. Powiązana z rozmiarami jest zapewne redukcja liczby segmentów, których jest [5].
Oczy składają się z małej liczby elementów (omatidium).
Gatunek różni się od współczesnych [2] brakiem [6]* i obecnością [7]*. Zdaniem autorów nazwy, zasłużył zatem na własną rodzinę a nawet podrząd - [8].
Z nieznanego powodu tytuł artykułu nazywającego gatunek odwołuje się do zupełnie innej grupy zwierząt, mianowicie Dinosauria.
* można wstawić po angielsku
Nie wiem na czym bazuje to "możliwy synonim" i "synonim". Artykuł, który jest podstawą na angielskiej wikipedii do analogicznego twierdzenia (Smith, 2013) ("Vetustovermis ... is probably a junior synonym of Nectocaris pteryx" i "Petalilium ... is a junior synonym of Nectocaris pteryx") oba traktuje tak samo - jako 100% synonimy. Rodzaj nie może być synonimem gatunku. Chyba żadnego taksonu z rangą nie można synonimizować z inną rangą (choć musiałbym sprawdzić np. rodzaj i podrodzaj, gatunek z podgatunkiem). To skrót myślowy lub błąd.
Vetustovermis i Petalilium zaliczyli do Nectocarididae Smith i Caron (2010). Podali np., że Vetustovermis jest niekompletny i słabo zachowany a znany z wielu okazów Petalilium był też uważany za Trilobitomorpha i możliwego Ctenophora (wikipedia podaje też skorupiaki - Phyllocarida, ale jak widać w haśle są błędy) i oba były synonimizowane ze sobą.
Ja bym powiedział, że Nectocarididae zawiera dwa niewątpliwe taksony (Smith, 2020)* i być może dwa kolejne albo zignorował rodzinę i skupiłbym się na Nectocaris i potencjalnych jego synonimach.
To są zbyt kontrowersyjne sprawy - sugerowałbym ostrożność w podawaniu informacji jak "tajemnicza rodzina lub któryś z jej członków z ( prawdopodobnie) 3 znanymi rodzajami", podobnie jak w pytaniu o 4 rodzaje w Noasaurinae. Często lepiej nie podać informacji lub dać niejednoznaczną niż podać wątpliwą lub co najmniej wprowadzającą w błąd. Wątpliwości co do Nectocaris jako głowonoga są raczej znanym tematem. Nietrudno zauważyć, że akurat przy mięczakach podałeś stosunkowo zaawansowany, mniejszy takson (ja przy rozpoznawaniu kladów podałem szersze klady). Zaś sugestia o "3 rodzajach" kazały odrzucić Nectocaris a bezowocne poszukiwania nakazały wrócić do z góry odrzuconego pomysłu.
Smith, M. (2013). Nectocaridid ecology, diversity, and affinity: Early origin of a cephalopod-like body plan. Paleobiology, 39(2), 297-321. doi:10.1666/12029
Smith, M. (2020). An Ordovician nectocaridid hints at an endocochleate origin of Cephalopoda. Journal of Paleontology, 94(1), 64-69.
Smith, M., Caron, JB. Primitive soft-bodied cephalopods from the Cambrian. Nature 465, 469–472 (2010). https://doi.org/10.1038/nature09068
Wikipedia contributors. (2022, April 9). Nectocaris. In Wikipedia, The Free Encyclopedia. Retrieved 17:18, July 29, 2022, from https://en.wikipedia.org/w/index.php?ti ... 1081768514
* choć nawet i to nie: Nectocotis to świeżak, Smith (2020) podaje jedną cechę odróżniającą Nectocotis od Nectocaris, ale nie jestem przekonany, czy jest rzeczywista - oczywiście widać, że coś tam jest, ale poczekałbym na kolejne znaleziska, ponadto okaz nie jest zbyt kompletny i wyraźny a od Nectocaris dzieli go sporo czasu, więc nie wykluczyałbym, że to jest coś innego, ponadto nie jest wykazane, że oba tworzą klad (nie lubię bałaganu, jednostki ponadrodzajowe powinny być monofiletyczne), czas i mineralizacja mogą sugerować, że Nectocotis jest bardziej zaawansowany; ryc. 2 jest dla mnie niejasna.
P.S. Może to długi wywód i czepialstwo, ale wg mnie właśnie o wielostronną wymianę myśli tu chodzi, dla mnie quiz do dobry pretekst do poszerzania wiedzy (przynajmniej ja z tego czerpię, mam nadzieję, że inni też). Kiedyś ten quiz polegał głównie na zamieszczeniu niezbyt diagnostycznych rekonstrukcji, ale tego typu kreatywne zagadki są znacznie ciekawsze.
P.P.S. To już 300 strona tego tematu.