Tak sobie myślę, kiedy mogła być największa bioróżnorodność organizmów żywych na Ziemi? Niektórzy mogą pomyśleć, że w mezozoiku (jura lub kreda), ale to chyba z powodu sympatii do dinozaurów, a nie opieraniu się na faktach. Przecież ewolucja cały czas postępuję, więc logiczne jest, że obecnie powinna być większa bioróżnorodność niż powiedzmy 150 milionów lat temu - od tego czasu pojawiło się wiele nowych taksonów zwiększając bioróżnorodność, np. pojawienie się roślin kwiatowych w kredzie, a co za tym idzie zwierząt (zwłaszcza wielu owadów), które są od nich uzależnione, albo traw w kenozoiku oraz przeżuwaczy, które się nimi odżywiają. Przykładów takich można mnożyć.
Ale z drugiej strony, bioróżnorodność nie zwiększała się liniowo na przestrzeni dziejów - wielkie wymierania spowodowały przecież wyginięcie nawet kilkadziesiąt procent taksonów (pod koniec permu aż ok. 90%), więc pewne jest, że po okresie masowych wymierań bioróżnorodność była nieporównywalnie mniejsza niż wcześniej. Co za tym idzie, dziś nie może być mowy o największym zróżnicowaniu biologicznym - nie dość, że pod koniec plejstocenu doszło do wymierania tzw. Megafauny, to i dziś giną gatunki przez działalność człowieka.
Moje pytanie brzmi: Czy wiadomo na podstawie zapisu kopalnego, kiedy była największa szacunkowa bioróżnorodność na naszej planecie? Czy był to plejstocen, czy może inna epoka kenozoiku (np. oligocen, pod koniec którego też doszło do exodusu wielu taksonów), a może zupełnie inny okres w dziejach Ziemi?
[PYTANIE] Największa bioróżnorodność - kiedy?
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
[PYTANIE] Największa bioróżnorodność - kiedy?
"Mastodon sapiens"
Re: [PYTANIE] Największa bioróżnorodność - kiedy?
Znalazłem coś takiego:
http://muller.lbl.gov/papers/Rohde-Muller-Nature.pdf
http://www.eoearth.org/article/Global_m ... rends#gen3
EDIT 20:46
Wymieranie megafauny zapewne miał znikomy (niezauważalny) wpływ na całą bioróżnorodność. Inaczej pewnie z wymarciem wielu organizmów gdy Ameryka Płd. uzyskała połączenie z Północną.
Tak ogólnie, to co rozumiesz pod pojciem bioróżnorodności? Ilość gatunków, roźnorodność DNA, rożnorodność form (jak definiowana?)?
http://muller.lbl.gov/papers/Rohde-Muller-Nature.pdf
http://www.eoearth.org/article/Global_m ... rends#gen3
EDIT 20:46
Po wymieraniach dość szybko (w sensie miliony lat ) odbudowuje się bioróżnorodność.szerman pisze:pewne jest, że po okresie masowych wymierań bioróżnorodność była nieporównywalnie mniejsza niż wcześniej. Co za tym idzie, dziś nie może być mowy o największym zróżnicowaniu biologicznym - nie dość, że pod koniec plejstocenu doszło do wymierania tzw. Megafauny, to i dziś giną gatunki przez działalność człowieka.
Wymieranie megafauny zapewne miał znikomy (niezauważalny) wpływ na całą bioróżnorodność. Inaczej pewnie z wymarciem wielu organizmów gdy Ameryka Płd. uzyskała połączenie z Północną.
Tak ogólnie, to co rozumiesz pod pojciem bioróżnorodności? Ilość gatunków, roźnorodność DNA, rożnorodność form (jak definiowana?)?
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]
Re: [PYTANIE] Największa bioróżnorodność - kiedy?
Im młodsze osady tym jest ich więcej, a więc szansa znalezienia skamieniałości z tego okresu jest większa. Chodzi mi o to, że nie wiem jakimi kosztami i środkami będziemy szukali organizmów np. eoceńskich to i tak będziemy znali więcej współczesnychCzy wiadomo na podstawie zapisu kopalnego, kiedy była największa szacunkowa bioróżnorodność na naszej planecie
A wpływ wielkich wymierań nie musi być taki duży. Sporo osób wierzy, że to w wielu wypadkach złudzenie wynikające z braku materiału kopalnego
http://www.paleontologia.pl/forum/viewtopic.php?t=2838
olej zdrowie, olej życie, najważniejsze wydobycie
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
Re: [PYTANIE] Największa bioróżnorodność - kiedy?
Miałem na myśli bioróżnorodność ogólną, kombinację bioróżnorodności na poziomie nie tylko taksonomicznym, a także siedliskowym, z którym jest nijako związana - powstanie nowego typu siedliska (niszy ekologicznej) prowadzi w końcu do zajęcia go przez jakiś gatunek/gatunków, lub przynajmniej przez populację danego gatunku, który na drodze ewolucji coraz lepiej się do niego przystosowuje w wyniku czego powstaje nowy gatunek.nazuul pisze:Tak ogólnie, to co rozumiesz pod pojciem bioróżnorodności? Ilość gatunków, roźnorodność DNA, rożnorodność form (jak definiowana?)?
Owszem, są dziury czasowe w zapisie kopalnym i to liczne, ale czy na podstawie dostępnego nam materiału jest sens nad tym rozmyślać? - właśnie o to mi chodzi.hanys pisze:A wpływ wielkich wymierań nie musi być taki duży. Sporo osób wierzy, że to w wielu wypadkach złudzenie wynikające z braku materiału kopalnego
"Mastodon sapiens"
-
- Moderator
- Posty: 2585
- Rejestracja: 22 października 2007, o 18:29
Re: [PYTANIE] Największa bioróżnorodność - kiedy?
Po pierwsze nie "bioróżnorodność", tylko "różnorodność biologiczna".
Po drugie różnorodność na jakim poziomie?
Po trzecie nie wiemy jaka jest współczesna różnorodność i szacujemy ją w dosyć arbitralny sposób.
Po czwarte gatunki kopalne nie są równoznaczne z gatunkami biologicznymi (dzisiejszymi).
Mimo wszystko, pytanie jakie zadałeś jest dosyć ciekawe i sam je sobie wielokrotnie zadawałem. Teoretycznie złożoność ekosystemów rośnie (ciągłe nowinki ewolucyjne uruchamiają nowe nisze), ale pik mógł być wcześniej (ale po zróżnicowaniu roślin okrytonasiennych i ptaków - kreda, zakładam że obecne zróżnicowanie zwierząt naziemnych, wodnych, grzybów i mikroorganizmów osiągnęło swe piki przed kredą). Ubóstwo zapisu kopalnego nie pozwala nam na bezpośrednie porównania. Analizy literaturowe moim zdaniem nie mają sensu, bo każdy naukowiec ma inne podejście do taksonomii gatunków. Doszedłem do wniosku, że skoro największa różnorodność jest w lasach równikowych, to największa różnorodność powinna przypadać na ich największy zasięg. Z drugiej strony mamy fossil-lager-statte, gdzie zapis powinien być prawie doskonały. W żadnym z kenozoicznych nie mamy podobnej różnorodności, co dzisiaj.
Po drugie różnorodność na jakim poziomie?
Po trzecie nie wiemy jaka jest współczesna różnorodność i szacujemy ją w dosyć arbitralny sposób.
Po czwarte gatunki kopalne nie są równoznaczne z gatunkami biologicznymi (dzisiejszymi).
Mimo wszystko, pytanie jakie zadałeś jest dosyć ciekawe i sam je sobie wielokrotnie zadawałem. Teoretycznie złożoność ekosystemów rośnie (ciągłe nowinki ewolucyjne uruchamiają nowe nisze), ale pik mógł być wcześniej (ale po zróżnicowaniu roślin okrytonasiennych i ptaków - kreda, zakładam że obecne zróżnicowanie zwierząt naziemnych, wodnych, grzybów i mikroorganizmów osiągnęło swe piki przed kredą). Ubóstwo zapisu kopalnego nie pozwala nam na bezpośrednie porównania. Analizy literaturowe moim zdaniem nie mają sensu, bo każdy naukowiec ma inne podejście do taksonomii gatunków. Doszedłem do wniosku, że skoro największa różnorodność jest w lasach równikowych, to największa różnorodność powinna przypadać na ich największy zasięg. Z drugiej strony mamy fossil-lager-statte, gdzie zapis powinien być prawie doskonały. W żadnym z kenozoicznych nie mamy podobnej różnorodności, co dzisiaj.
Biologia, UW
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
Re: [PYTANIE] Największa bioróżnorodność - kiedy?
Przecież to to samo - chyba że w moim kontekście nie?Utahraptor pisze:Po pierwsze nie "bioróżnorodność", tylko "różnorodność biologiczna".
W zasadzie nie chodzi mi o konkretny poziom, co przyznaję trochę jest nie na miejscu. Hmm... Chyba i tak się sprowadza do poziomu gatunkowego:Utahraptor pisze:Po drugie różnorodność na jakim poziomie?
szerman pisze:Miałem na myśli bioróżnorodność ogólną, kombinację bioróżnorodności na poziomie nie tylko taksonomicznym, a także siedliskowym, z którym jest nijako związana - powstanie nowego typu siedliska (niszy ekologicznej) prowadzi w końcu do zajęcia go przez jakiś gatunek/gatunków, lub przynajmniej przez populację danego gatunku, który na drodze ewolucji coraz lepiej się do niego przystosowuje w wyniku czego powstaje nowy gatunek.
Racja - lepiej znamy Kosmos niż naszą planetę.Utahraptor pisze:Po trzecie nie wiemy jaka jest współczesna różnorodność i szacujemy ją w dosyć arbitralny sposób.
Tak, lecz zajmują w dużym stopniu te same lub bardzo podobne nisze ekologiczne.Utahraptor pisze:Po czwarte gatunki kopalne nie są równoznaczne z gatunkami biologicznymi (dzisiejszymi).
Rozumiem że chodzi o największy pikUtahraptor pisze:Teoretycznie złożoność ekosystemów rośnie (ciągłe nowinki ewolucyjne uruchamiają nowe nisze), ale pik mógł być wcześniej (ale po zróżnicowaniu roślin okrytonasiennych i ptaków - kreda
"Dzisiaj" w dosłownym tego słowa znaczeniu, czy może przed antropogenicznym działaniem człowieka? Na pierwszy rzut oka można stwierdzić, że kolejny pik był w plejstocenie, jeszcze przed wymieraniem Megafauny. Z drugiej strony, chłodny klimat mógł ograniczać występowanie niektórych biotopów = mniej nisz ekologicznych = mniej wyspecjalizowanych organizmów (gatunków) = ? mniejsza różnorodność biologiczna.Utahraptor pisze:W żadnym z kenozoicznych nie mamy podobnej różnorodności, co dzisiaj.
"Mastodon sapiens"
-
- Moderator
- Posty: 2585
- Rejestracja: 22 października 2007, o 18:29
Re: [PYTANIE] Największa bioróżnorodność - kiedy?
Mnie na zajęciach uczyli, że nie ma w języku polskim słowa "bioróżnorodność" i że jest to niepoprawne spolszczenie angielskiego słowa.szerman pisze:Przecież to to samo - chyba że w moim kontekście nie?Utahraptor pisze:Po pierwsze nie "bioróżnorodność", tylko "różnorodność biologiczna".
Nie o to mi chodziło. Gatunki żywe i wymarłe są wyznaczane na podstawie różnych kryteriów. 10 szkieletów dinozaura, przypisywanych do jednego gatunku, może reprezentować tak na prawdę 10 różnych gatunków dinozaurów o identycznym szkielecie. Po za tym inaczej weryfikuje się przynależność dzisiejszego niż wymarłego organizmu do danego gatunku.szerman pisze:Tak, lecz zajmują w dużym stopniu te same lub bardzo podobne nisze ekologiczne.Utahraptor pisze:Po czwarte gatunki kopalne nie są równoznaczne z gatunkami biologicznymi (dzisiejszymi).
W czasie zlodowaceń klimat znacznie ograniczał zasięg najbogatszych w gatunki ekosystemów, może inaczej było w czasie cieplejszych i dłuższych interglacjałów. Rzeczywiście jest możliwe, że na któryś z poprzednich interglacjałów przypada największy pik różnorodności biologicznej. W tej chwili mamy dopiero początek interglacjału, więc organizmy mogły się jeszcze nie zróżnicować tak jak w poprzednich interglacjałach.szerman pisze:"Dzisiaj" w dosłownym tego słowa znaczeniu, czy może przed antropogenicznym działaniem człowieka? Na pierwszy rzut oka można stwierdzić, że kolejny pik był w plejstocenie, jeszcze przed wymieraniem Megafauny. Z drugiej strony, chłodny klimat mógł ograniczać występowanie niektórych biotopów = mniej nisz ekologicznych = mniej wyspecjalizowanych organizmów (gatunków) = ? mniejsza różnorodność biologiczna.Utahraptor pisze:W żadnym z kenozoicznych nie mamy podobnej różnorodności, co dzisiaj.
Biologia, UW