Drugi człon łacińskiej nazwy honoruje dra Didiera Descouensa, dzięki któremu okaz stał się dostępny do badań naukowych.
Czyli jak było? Ten dr wykupił skamieniałość od prywatnej osoby i dzięki temu można było na poważnie się nią zająć? Ale skąd zatem tak dokładne info na temat lokalizacji, itp.? Czy po prostu Descouens wykopał skamielinę?
Sprawa jest chyba bardziej skomplikowana. Kości z tego stanowiska trafiły do dwóch różnych kolekcji w Europie. Jak i dlaczego? Nie wiem. Napisałem tak jak było w publikacji.