Nie tylko dinozaury 2018
- Dino
- Administrator
- Posty: 4014
- Rejestracja: 13 marca 2006, o 20:45
- Imię i nazwisko: Łukasz Czepiński
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Melanosomy pochodzące z wnętrza organizmu przewyższają liczebnie te z powłok ciała w zwłokach zwierząt.
Maria E. McNamara, Jonathan S. Kaye, Michael J. Benton, Patrick J. Orr, Valentina Rossi, Shosuke Ito & Kazumasa Wakamatsu (2018)
Non-integumentary melanosomes can bias reconstructions of the colours of fossil vertebrates.
Nature Communications 9, Article number: 2878
DOI: 10.1038/s41467-018-05148-x
https://www.nature.com/articles/s41467-018-05148-x
Maria E. McNamara, Jonathan S. Kaye, Michael J. Benton, Patrick J. Orr, Valentina Rossi, Shosuke Ito & Kazumasa Wakamatsu (2018)
Non-integumentary melanosomes can bias reconstructions of the colours of fossil vertebrates.
Nature Communications 9, Article number: 2878
DOI: 10.1038/s41467-018-05148-x
https://www.nature.com/articles/s41467-018-05148-x
- Dino
- Administrator
- Posty: 4014
- Rejestracja: 13 marca 2006, o 20:45
- Imię i nazwisko: Łukasz Czepiński
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Forumowicze niezmordowanie publikują; Daniel Madzia (znowu), tym razem o pliozaurydzie:
Daniel Madzia, Sven Sachs and Johan Lindgren (2018)
Morphological and phylogenetic aspects of the dentition of Megacephalosaurus eulerti, a pliosaurid from the Turonian of Kansas, USA, with remarks on the cranial anatomy of the taxon.
Geological Magazine (advance online publication)
doi: https://doi.org/10.1017/S0016756818000523
Daniel Madzia, Sven Sachs and Johan Lindgren (2018)
Morphological and phylogenetic aspects of the dentition of Megacephalosaurus eulerti, a pliosaurid from the Turonian of Kansas, USA, with remarks on the cranial anatomy of the taxon.
Geological Magazine (advance online publication)
doi: https://doi.org/10.1017/S0016756818000523
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2339
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Właśnie ukazało się kilka prac opisujących nowe okazy archozaurów. Pierwsza z nich zawiera opis późnotriasowego złoża z osadów grupy Dockum w Teksasie z kośćmi wielu gatunków gadów. Jedną z takich kości (lewą kość zębową) ustanowiono holotypem gatunku Soumyasaurus aenigmaticus, który jest prawdopodobnie bliski silezaurowi i spółce.
Sarıgül V., Agnolín F., Chatterjee S. 2018. Description of multitaxic bone assemblage from the Upper Triassic Post Quarry of Texas (Dockum Group), including a new small basal dinosauriform taxon. Historia Natural, Tercera Serie 8: 5-24. http://fundacionazara.org.ar/img/revist ... l-5-24.pdf
Dwie kolejne prace opisują nowe okazy środkowotriasowych gadów z włoskich Dolomitów (skąd pochodzi też m.in. Megachirella). Zaliczono je do Avemetatarsalia (ptasiej linii archozaurów), a dla jednego z nich ustanowiono nazwę Wachtlerosaurus ladinicus.
Perner T. 2018. A new interesting archosaur from the Ladinian (Middle Triassic) of the Dolomites (Northern Italy). W: Perner T., Wachtler M. (red.). Some new and exciting Triassic Archosauria from the Dolomites (Northern Italy). Dolomythos-museum, Oregon Institute of Geological Research. https://www.researchgate.net/profile/Wa ... omites.pdf
Wachtler M. 2018. A new reptile from the Middle Triassic (Anisian) of Piz da Peres (Dolomites – Northern Italy). W: Perner T., Wachtler M. (red.). Some new and exciting Triassic Archosauria from the Dolomites (Northern Italy). Dolomythos-museum, Oregon Institute of Geological Research. https://www.researchgate.net/profile/Wa ... -Italy.pdf
EDIT
I najstarszy znany pterozaur - Caelestiventus hanseni z górnotriasowych pustynnych osadów w Utah. Na bardzo niewielkim obszarze znaleziono tam również szczątki ośmiu innych gatunków gadów. Caelestiventus był prawdopodobnie blisko spokrewniony z innym wczesnym pterozaurem - dimorfodonem. Osiągał też stosunkowo duże rozmiary - rozpiętość skrzydeł szacuje się na ok. 1,5 m.
Britt B.B., Dalla Vecchia F.M., Chure D.J., Engelmann G.F., Whiting M.F., Scheetz R.D. 2018. Caelestiventus hanseni gen. et sp. nov. extends the desert-dwelling pterosaur record back 65 million years. Nature Ecology & Evolution. https://doi.org/10.1038/s41559-018-0627-y
News: Perkins S. 2018. The world’s oldest pterosaur may have had a pouch like a pelican. Science. https://doi.org/10.1126/science.aav0895
Sarıgül V., Agnolín F., Chatterjee S. 2018. Description of multitaxic bone assemblage from the Upper Triassic Post Quarry of Texas (Dockum Group), including a new small basal dinosauriform taxon. Historia Natural, Tercera Serie 8: 5-24. http://fundacionazara.org.ar/img/revist ... l-5-24.pdf
Dwie kolejne prace opisują nowe okazy środkowotriasowych gadów z włoskich Dolomitów (skąd pochodzi też m.in. Megachirella). Zaliczono je do Avemetatarsalia (ptasiej linii archozaurów), a dla jednego z nich ustanowiono nazwę Wachtlerosaurus ladinicus.
Perner T. 2018. A new interesting archosaur from the Ladinian (Middle Triassic) of the Dolomites (Northern Italy). W: Perner T., Wachtler M. (red.). Some new and exciting Triassic Archosauria from the Dolomites (Northern Italy). Dolomythos-museum, Oregon Institute of Geological Research. https://www.researchgate.net/profile/Wa ... omites.pdf
Wachtler M. 2018. A new reptile from the Middle Triassic (Anisian) of Piz da Peres (Dolomites – Northern Italy). W: Perner T., Wachtler M. (red.). Some new and exciting Triassic Archosauria from the Dolomites (Northern Italy). Dolomythos-museum, Oregon Institute of Geological Research. https://www.researchgate.net/profile/Wa ... -Italy.pdf
EDIT
I najstarszy znany pterozaur - Caelestiventus hanseni z górnotriasowych pustynnych osadów w Utah. Na bardzo niewielkim obszarze znaleziono tam również szczątki ośmiu innych gatunków gadów. Caelestiventus był prawdopodobnie blisko spokrewniony z innym wczesnym pterozaurem - dimorfodonem. Osiągał też stosunkowo duże rozmiary - rozpiętość skrzydeł szacuje się na ok. 1,5 m.
Britt B.B., Dalla Vecchia F.M., Chure D.J., Engelmann G.F., Whiting M.F., Scheetz R.D. 2018. Caelestiventus hanseni gen. et sp. nov. extends the desert-dwelling pterosaur record back 65 million years. Nature Ecology & Evolution. https://doi.org/10.1038/s41559-018-0627-y
News: Perkins S. 2018. The world’s oldest pterosaur may have had a pouch like a pelican. Science. https://doi.org/10.1126/science.aav0895
-
- Moderator
- Posty: 2600
- Rejestracja: 22 października 2007, o 18:29
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Zwierzak opisany przez Pernera wygląda fascynująco, ale bez porządnej tomografii komputerowej niewiele da się o nim powiedzieć. Odkrycie tego pterozaura to hit.
Biologia, UW
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2339
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Niewykluczone, że to chimera - tułów archozauromorfa z łbem jakiegoś talattozaura - tak sugerował Mortimer na blogu Petersa. Mnie też na pierwszy rzut oka głowa średnio pasowała do reszty, ale pobieżne przejrzenie pracy to za mało, by wyrobić sobie mocniejszą opinię.Utahraptor pisze:Zwierzak opisany przez Pernera wygląda fascynująco, ale bez porządnej tomografii komputerowej niewiele da się o nim powiedzieć.
A tymczasem opisano Eorhynchochelys sinensis - prawdopodobnie nowego "prażółwia". Nie miał jeszcze typowego żółwiowego pancerza (choć jego żebra są rozszerzone), za to dziób jest już bezzębny.
Li C., Fraser N.C., Rieppel O., Wu X. 2018. A Triassic stem turtle with an edentulous beak. Nature 560: 476-479. https://doi.org/10.1038/s41586-018-0419-1
I kolejna odsłona wojny "morfologia kontra molekuły" w filogenezie gadów łuskonośnych. Autorzy sugerują, że tempo ewolucji molekularnej u Iguania i węży jest tak wysokie, że "zamazuje" faktyczną historię ewolucyjną. Może to prowadzić do fałszywie "wysokiego" umieszczenia Iguania na molekularnych drzewach filogenetycznych. Szczerze mówiąc, od dość dawna podejrzewałem, że coś takiego może mieć miejsce, więc miło widzieć, że ktoś postanowił to sprawdzić i opisać. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to nie ostatnie słowo w tej debacie i jeszcze z pewnością wiele się w tej kwestii wydarzy ;)
Mongiardino Koch N., Gauthier J.A. 2018. Noise and biases in genomic data may underlie radically different hypotheses for the position of Iguania within Squamata. PLoS ONE 13(8): e0202729. https://doi.org/10.1371/journal.pone.0202729
-
- Moderator
- Posty: 2600
- Rejestracja: 22 października 2007, o 18:29
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Mamy sporo niezwykłych odkryć jak na sezon wakacyjny. Kolejny już prażółw i to kompletny. Niesamowite. Brakuje mi trochę polskiego wątku (Proterochersis), zwłaszcza w kontekście kręgów i filogenezy. Moja robocza hipoteza jest taka, że więcej kręgów grzbietowych u Eorhynchochelys sinensis może być cechą prymitywną (u pappochelysa mogło być ich po prostu więcej), a nie autapomorfią.
W pracy Kocha i Gauthiera zabrakło mi sformułowania, które zamieściłem w swym doktoracie, że bez zapisu kopalnego nie będziemy w stanie rozstrzygnąć sporu między różnymi sygnałami filogenetycznymi, płynącymi z danych o dzisiejszych organizmach. Dlatego warto zajmować się paleontologią
.
W pracy Kocha i Gauthiera zabrakło mi sformułowania, które zamieściłem w swym doktoracie, że bez zapisu kopalnego nie będziemy w stanie rozstrzygnąć sporu między różnymi sygnałami filogenetycznymi, płynącymi z danych o dzisiejszych organizmach. Dlatego warto zajmować się paleontologią

Biologia, UW
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2339
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Kiedy wyginęły dicynodonty?
Dicynodonty to ważna grupa przeważnie dość dużych, roślinożernych synapsydów („gadów ssakokształtnych”) z grupy terapsydów. Były ważnym składnikiem późnopermskich i triasowych ekosystemów. O ile czas ich powstania nie wywołuje większych kontrowersji (miało to miejsce w późnym permie), data ich wyginięcia była przedmiotem wielu sporów. Nie budzi wątpliwości, że dicynodonty bardzo poważnie ucierpiały podczas wymierania permskiego, które przetrwało raptem kilka taksonów (jak np. Lystrosaurus, który świetnie radził sobie w spustoszonym świecie), ale wkrótce dicynodonty zaczęły odbudowywać swoją pozycję. Pojawiły się nowe formy, często osiągające spore rozmiary, jak Kannemeyeria czy Placerias. Mimo to dicynodonty niedługo cieszyły się swoim odrodzeniem. W osadach jurajskich nie znajdujemy już ich śladów (gwoli ścisłości, opisano szczątki domniemanego dicynodonta z australijskiej dolnej kredy – jest to jednak kontrowersyjne znalezisko, o niejasnej przynależności taksonomicznej). Sugerowano więc, że wyginęły one pod koniec karniku, kiedy miał miejsce tzw. „epizod wilgotny” i wyginęło wiele grup organizmów. Później jednak w Polsce, w Lipiu Śląskim w Lisowicach, odkryto szczątki dicynodontów, które niewątpliwie pochodzą z okresu późniejszego niż karnik, a więc dicynodonty nie mogły wtedy wyginąć – a przynajmniej nie wszystkie. Kiedy dokładnie to nastąpiło? Wszystko zależy od dokładnego datowania stanowiska w Lipiu Śląskim. Na podstawie danych palinologicznych (pyłków roślin) oraz skamieniałości wodnych bezkręgowców (muszloraczków) jego odkrywcy ocenili jego wiek na retyk (wiek tuż przed końcem triasu). Uznano to za dość zaskakujące, bo większe odkryte tam kręgowce to przedstawiciele grup, które znane są przede wszystkim ze starszych osadów. W kontekście biostratygrafii lisowickich osadów nigdy nie brano jednak pod uwagę skamieniałości kręgowców. Są one zwykle rzadkie, więc obecnie nieczęsto rozpatruje się je w tym kontekście. Teraz jednak Grzegorz Racki i Spencer Lucas postanowili to właśnie zrobić, posiłkując się podejściem XIX-wiecznego przyrodnika Georges'a Cuviera, który właśnie skamieniałości dużych kręgowców uważał za szczególnie użyteczne w badaniu zapisu kopalnego.

Rekonstrukcja dicynodonta z Lisowic (CC-BY-3.0)
Dlaczego jednak Cuvier tak uważał? Na przełomie XVIII i XIX wieku, gdy działał Cuvier, wciąż dominował dogmat religijny, zgodnie z którym dzieło boskiego stworzenia jest z definicji pełne i doskonałe. Jeśli nawet tylko jeden gatunek wyginąłby, oznaczałoby to, że ta „pełność” została zniszczona – co było nie do zaakceptowania z teologicznego punktu widzenia. Oczywiście już wtedy znajdowano liczne skamieniałości zwierząt, których nigdy nie widziano żywych, jak np. amonity. W przypadku amonitów można jednak było przyjąć, że te zwierzęta mogą żyć w morskich głębinach, które były wówczas (i na dobrą sprawę są do dzisiaj) bardzo słabo zbadane. Obszary lądowe poznano jednak (i wciąż poznawano) znacznie dokładniej, więc sugestia, że ogromne zwierzęta lądowe wciąż grasują po ziemi, stawała się coraz mniej przekonująca. Cuvier badał szczątki kilku takich olbrzymich zwierząt, jak np. mastodonty, mamuty i leniwce olbrzymie. To właśnie na podstawie skamieniałości dużych kręgowców Cuvierowi udało się udowodnić realność wymierania gatunków, dlatego też uznawał ich szczególną użyteczność. Takie rozumowanie zastosowali teraz Racki i Lucas w stosunku do późnotriasowej fauny z Lisowic. Ich zdaniem największy potencjał biochronologiczny (wypadkowa rozmiarów ciała i prawdopodobieństwa zebrania skamieniałości) mają dicynodonty i płazy – cyklotozaury i plagiozaury. Ponieważ taksony te dominowały we wcześniejszych okresach, zdaniem Rackiego i Lucasa potwierdzałoby to norycki, a nie retycki wiek stanowiska w Lisowicach. Problem w tym, że brane pod uwagę są nie gatunki, a rodzaje lub nawet większe grupy. Autorzy odpowiadają, że wartość korelacyjna taksonów niskiego poziomu (takich jak gatunki) jest jednak ograniczana przez endemizm (występowanie tylko na danym terenie). W konsekwencji Racki i Lucas stwierdzają, że biostratygrafia kręgowców potwierdza norycki, a nie retycki, wiek dla stanowiska w Lisowicach (co sugerowały już ich wcześniejsze badania geologiczne), co byłoby zgodne z ogólnym wzorcem zoogeograficznym dla tego okresu. Jeśli mają rację, oznaczałoby to, że dicynodonty nie dotrwały do końca triasu, lecz wyginęły przynajmniej kilkanaście milionów lat wcześniej, a forma lisowicka (i być może jeszcze kilka amerykańskich i afrykańskich) były tylko ostatnimi niedobitkami. Mimo iż autorzy są pewni swoich konkluzji, można z pewnością stwierdzić, że nie jest to jeszcze ostatnie słowo w dyskusji na temat datowania późnotriasowych stanowisk z Polski.
Racki G., Lucas S.G. 2018. Timing of dicynodont extinction in light of an unusual Late Triassic Polish fauna and Cuvier's approach to extinction. Historical Biology. https://doi.org/10.1080/08912963.2018.1499734
Dicynodonty to ważna grupa przeważnie dość dużych, roślinożernych synapsydów („gadów ssakokształtnych”) z grupy terapsydów. Były ważnym składnikiem późnopermskich i triasowych ekosystemów. O ile czas ich powstania nie wywołuje większych kontrowersji (miało to miejsce w późnym permie), data ich wyginięcia była przedmiotem wielu sporów. Nie budzi wątpliwości, że dicynodonty bardzo poważnie ucierpiały podczas wymierania permskiego, które przetrwało raptem kilka taksonów (jak np. Lystrosaurus, który świetnie radził sobie w spustoszonym świecie), ale wkrótce dicynodonty zaczęły odbudowywać swoją pozycję. Pojawiły się nowe formy, często osiągające spore rozmiary, jak Kannemeyeria czy Placerias. Mimo to dicynodonty niedługo cieszyły się swoim odrodzeniem. W osadach jurajskich nie znajdujemy już ich śladów (gwoli ścisłości, opisano szczątki domniemanego dicynodonta z australijskiej dolnej kredy – jest to jednak kontrowersyjne znalezisko, o niejasnej przynależności taksonomicznej). Sugerowano więc, że wyginęły one pod koniec karniku, kiedy miał miejsce tzw. „epizod wilgotny” i wyginęło wiele grup organizmów. Później jednak w Polsce, w Lipiu Śląskim w Lisowicach, odkryto szczątki dicynodontów, które niewątpliwie pochodzą z okresu późniejszego niż karnik, a więc dicynodonty nie mogły wtedy wyginąć – a przynajmniej nie wszystkie. Kiedy dokładnie to nastąpiło? Wszystko zależy od dokładnego datowania stanowiska w Lipiu Śląskim. Na podstawie danych palinologicznych (pyłków roślin) oraz skamieniałości wodnych bezkręgowców (muszloraczków) jego odkrywcy ocenili jego wiek na retyk (wiek tuż przed końcem triasu). Uznano to za dość zaskakujące, bo większe odkryte tam kręgowce to przedstawiciele grup, które znane są przede wszystkim ze starszych osadów. W kontekście biostratygrafii lisowickich osadów nigdy nie brano jednak pod uwagę skamieniałości kręgowców. Są one zwykle rzadkie, więc obecnie nieczęsto rozpatruje się je w tym kontekście. Teraz jednak Grzegorz Racki i Spencer Lucas postanowili to właśnie zrobić, posiłkując się podejściem XIX-wiecznego przyrodnika Georges'a Cuviera, który właśnie skamieniałości dużych kręgowców uważał za szczególnie użyteczne w badaniu zapisu kopalnego.

Rekonstrukcja dicynodonta z Lisowic (CC-BY-3.0)
Dlaczego jednak Cuvier tak uważał? Na przełomie XVIII i XIX wieku, gdy działał Cuvier, wciąż dominował dogmat religijny, zgodnie z którym dzieło boskiego stworzenia jest z definicji pełne i doskonałe. Jeśli nawet tylko jeden gatunek wyginąłby, oznaczałoby to, że ta „pełność” została zniszczona – co było nie do zaakceptowania z teologicznego punktu widzenia. Oczywiście już wtedy znajdowano liczne skamieniałości zwierząt, których nigdy nie widziano żywych, jak np. amonity. W przypadku amonitów można jednak było przyjąć, że te zwierzęta mogą żyć w morskich głębinach, które były wówczas (i na dobrą sprawę są do dzisiaj) bardzo słabo zbadane. Obszary lądowe poznano jednak (i wciąż poznawano) znacznie dokładniej, więc sugestia, że ogromne zwierzęta lądowe wciąż grasują po ziemi, stawała się coraz mniej przekonująca. Cuvier badał szczątki kilku takich olbrzymich zwierząt, jak np. mastodonty, mamuty i leniwce olbrzymie. To właśnie na podstawie skamieniałości dużych kręgowców Cuvierowi udało się udowodnić realność wymierania gatunków, dlatego też uznawał ich szczególną użyteczność. Takie rozumowanie zastosowali teraz Racki i Lucas w stosunku do późnotriasowej fauny z Lisowic. Ich zdaniem największy potencjał biochronologiczny (wypadkowa rozmiarów ciała i prawdopodobieństwa zebrania skamieniałości) mają dicynodonty i płazy – cyklotozaury i plagiozaury. Ponieważ taksony te dominowały we wcześniejszych okresach, zdaniem Rackiego i Lucasa potwierdzałoby to norycki, a nie retycki wiek stanowiska w Lisowicach. Problem w tym, że brane pod uwagę są nie gatunki, a rodzaje lub nawet większe grupy. Autorzy odpowiadają, że wartość korelacyjna taksonów niskiego poziomu (takich jak gatunki) jest jednak ograniczana przez endemizm (występowanie tylko na danym terenie). W konsekwencji Racki i Lucas stwierdzają, że biostratygrafia kręgowców potwierdza norycki, a nie retycki, wiek dla stanowiska w Lisowicach (co sugerowały już ich wcześniejsze badania geologiczne), co byłoby zgodne z ogólnym wzorcem zoogeograficznym dla tego okresu. Jeśli mają rację, oznaczałoby to, że dicynodonty nie dotrwały do końca triasu, lecz wyginęły przynajmniej kilkanaście milionów lat wcześniej, a forma lisowicka (i być może jeszcze kilka amerykańskich i afrykańskich) były tylko ostatnimi niedobitkami. Mimo iż autorzy są pewni swoich konkluzji, można z pewnością stwierdzić, że nie jest to jeszcze ostatnie słowo w dyskusji na temat datowania późnotriasowych stanowisk z Polski.
Racki G., Lucas S.G. 2018. Timing of dicynodont extinction in light of an unusual Late Triassic Polish fauna and Cuvier's approach to extinction. Historical Biology. https://doi.org/10.1080/08912963.2018.1499734
-
- Karboński antrakozaur
- Posty: 372
- Rejestracja: 15 listopada 2008, o 18:02
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Dla mnie ciekawsze jest, że Lucas od dwudziestu lat próbuje datować stanowiska na podstawie skamieniałych kup, w tym za pomocą koprolitów Dicynodontocopros maximus przypisanych dicynodontom (tych nazw łacińskich nie uznaje nikt poza samymi twórcami), które mają znikać z końcem karniku (Hunt et al., 2007), ale jeśli są fosforanowe, wcale nie należą do dicynodontów (Bajdek et al., 2014). Również sugerowana przez Lucasa przynależność koprolitów Santamariacopros elongatus do dicynodontów, które występują w ladynie (Hunt et al., 2013), jest mało prawdopodobna (Francischini et al., 2017). Niektóre koprotaksony jak Alococopros triassicus, które miały zniknąć z końcem noryku (Hunt et al., 2007), okazły się dotrwać do późnej kredy (Suazo et al., 2012).
Bajdek, P., Owocki, K., Niedźwiedzki, G., 2014. Putative dicynodont coprolites from the Upper Triassic of Poland. Palaeogeogr. Palaeoclimatol. Palaeoecol. 411, 1–17.
Francischini H., Dentzien-Dias P., Schultz C.L. 2017. A fresh look at ancient dungs: Brazilian Triassic coprolites revisited. Lethaia 51, 389–405.
Hunt, A.P., Lucas, S.G., Spielmann, J.A., Lerner, A.J., 2007. A review of vertebrate coprolites of the Triassic with descriptions of new Mesozoic ichnotaxa. NMMNH Bull. 41, 88–107.
Hunt, A.P., Lucas, S.G., Spielmann, J.A., 2013. Triassic vertebrate coprolite ichnofaunas. NMMNH Bull. 61, 237–258.
Suazo, T.L., Cantrell, A.K., Lucas, S.G., Spielmann, J.A., Hunt, A.P., 2012. Coprolites across the Cretaceous/Tertiary boundary, San Juan Basin, New Mexico. NMMNH Bull. 57, 263–274.
Bajdek, P., Owocki, K., Niedźwiedzki, G., 2014. Putative dicynodont coprolites from the Upper Triassic of Poland. Palaeogeogr. Palaeoclimatol. Palaeoecol. 411, 1–17.
Francischini H., Dentzien-Dias P., Schultz C.L. 2017. A fresh look at ancient dungs: Brazilian Triassic coprolites revisited. Lethaia 51, 389–405.
Hunt, A.P., Lucas, S.G., Spielmann, J.A., Lerner, A.J., 2007. A review of vertebrate coprolites of the Triassic with descriptions of new Mesozoic ichnotaxa. NMMNH Bull. 41, 88–107.
Hunt, A.P., Lucas, S.G., Spielmann, J.A., 2013. Triassic vertebrate coprolite ichnofaunas. NMMNH Bull. 61, 237–258.
Suazo, T.L., Cantrell, A.K., Lucas, S.G., Spielmann, J.A., Hunt, A.P., 2012. Coprolites across the Cretaceous/Tertiary boundary, San Juan Basin, New Mexico. NMMNH Bull. 57, 263–274.
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Temat może nie do końca pasujący, bo tym razem nie chodzi o odkrycie czegoś nowego, a niestety możliwe utracenie znanych już nauce okazów. Muzeum Narodowe w Rio de Janeiro w ogniu:
https://kultura.onet.pl/wiadomosci/braz ... ro/3kv7wlr
https://kultura.onet.pl/wiadomosci/braz ... ro/3kv7wlr
"Mastodon sapiens"
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2339
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Smutna sprawa. W tym muzeum znajdowało się wiele bardzo cennych okazów paleontologicznych (jak przypomniano na DML, m.in. holotypy santanaraptora, angaturamy i Oxalaia oraz pterozaurów Tapejara, Anhanguera i Thalassodromeus) i nie tylko. Mam nadzieję, że mimo wszystko jak najwięcej okazów przetrwało pożar albo zostało w porę ewakuowanych. Takie sytuacje też się zdarzają, jak np. z Velocipes w Hamburgu czy wieloma okazami w Muzeum Przyrodniczym we Wrocławiu - holotypy niektórych gatunków gadów udało się odnaleźć dopiero w tym roku, 73 lata po ich domniemanym zniszczeniu podczas wojny. Co nie zmienia smutnego wniosku, że straty na pewno są ogromne i niepowetowane - to muzeum było południowoamerykańskim odpowiednikiem Muzeum Historii Naturalnej w Londynie czy Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej.
Żeby nie było tylko smutno - bardziej optymistyczna informacja. Praca jest już z zeszłego tygodnia, ale niektórzy opisywali to jako jedno z najbardziej spektakularnych znalezisk w historii paleontologii kręgowców, więc chyba warto zamieścić link na D.com. Odkryto szkielet wczesnojurajskiego tritylodonta Kayentatherium z 38 młodymi (trudno powiedzieć, czy były to płody czy już osobniki nowo narodzone/wyklute).
Hofman E.A., Rowe T.B. 2018. Jurassic stem-mammal perinates and the origin of mammalian reproduction and growth. Nature. https://doi.org/10.1038/s41586-018-0441-3
Żeby nie było tylko smutno - bardziej optymistyczna informacja. Praca jest już z zeszłego tygodnia, ale niektórzy opisywali to jako jedno z najbardziej spektakularnych znalezisk w historii paleontologii kręgowców, więc chyba warto zamieścić link na D.com. Odkryto szkielet wczesnojurajskiego tritylodonta Kayentatherium z 38 młodymi (trudno powiedzieć, czy były to płody czy już osobniki nowo narodzone/wyklute).
Hofman E.A., Rowe T.B. 2018. Jurassic stem-mammal perinates and the origin of mammalian reproduction and growth. Nature. https://doi.org/10.1038/s41586-018-0441-3
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Oby. Jak na ironię, w tym roku przypada 200 lat od założenia tego muzeum, smutna rocznica...Ag.Ent pisze:Mam nadzieję, że mimo wszystko jak najwięcej okazów przetrwało pożar albo zostało w porę ewakuowanych.
"Mastodon sapiens"
- Dino
- Administrator
- Posty: 4014
- Rejestracja: 13 marca 2006, o 20:45
- Imię i nazwisko: Łukasz Czepiński
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Na chwilę obecną lista typowych okazów paleontologicznych, które mogły ucierpieć (źródło Facebook):
- Oxalaia (spinosaur)
- Santanaraptor (coelurosaur)
- Maxakalisaurus (titanosaur)
- Caupedactylus (pterosaur)
- Brasileodactylus (pterosaur)
- Anhanguera (pterosaur)
- Tupuxuara (pterosaur)
- Tapejara (pterosaur)
- Cearadactylus (pterosaur)
- Gondwanatitan (titanosaur)
- Aymberedactylus (pterosaur)
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Czy są już jakieś oficjalne oszacowania strat? Wg różnych źródeł stracono "większość", "90 procent" itd. spośród 20 mln eksponatów, w tym np. najstarszy szkielet człowieka odkryty w Ameryce Południowej. Przetrwał za to np. największy brazylijski (czy wręcz południowoamerykański) meteoryt.
"Mastodon sapiens"
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2339
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Z tego, co czytałem, na razie dokładne oszacowania nie są możliwe, bo jeszcze nie usunięto gruzów zawalonych sufitów (póki co nie można tego zrobić, by nie spowodować zawalenia ścian). W każdym razie przynajmniej część zbiorów paleontologicznych i archeologicznych (np. Luzia - ten najstarszy człowiek) była ponoć przechowywana w metalowych skrzyniach. Jeśli skrzynie były poprawnie zamknięte przed pożarem, jest szansa, że okazy w środku przetrwały wysoką temperaturę - o ile wytrzymały też uderzenie walących się sufitów.
https://www.nature.com/articles/d41586-018-06192-9
https://www.nature.com/articles/d41586-018-06192-9
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Czyli jednak jest nadzieja, że choć część ważnych eksponatów (choć w sumie które tam nie były ważne...) przetrwała pożogę.
"Mastodon sapiens"
-
- Moderator
- Posty: 2600
- Rejestracja: 22 października 2007, o 18:29
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Czyli mówiąc krótko 1) Lisowice to noryk, bo znajdujemy tam dicynodonty i niektóre temnospodyle. 2) Dicynodonty i niektóre temnospondyle wymarły pod koniec noryku, bo ... patrz punkt pierwszy.Ag.Ent pisze:Kiedy wyginęły dicynodonty?
Racki G., Lucas S.G. 2018. Timing of dicynodont extinction in light of an unusual Late Triassic Polish fauna and Cuvier's approach to extinction. Historical Biology. https://doi.org/10.1080/08912963.2018.1499734
Korelację na podstawie rodzajów już krytykowałem na forum. Nie do końca rozumiem czemu autorzy naciskają tak na norycki wiek stanowiska. Przecież nikt nie powiedział tym zwierzętom "Uwaga! Noryk się skończył. Proszę wymierać!". Oczywiście może ten zespół był norycki, ale wolę czekać cierpliwie na rozstrzygające argumenty (dokładna biostratygrafia na różnych grupach, datowania radiometryczne itd.).
Straszna sprawa. Katastrofa dla brazylijskiej nauki i kultury. Wstyd dla brazylijskich polityków. Nawet jeśli część okazów nie dotknęły płomienie, to temperatura oraz sadza i tak zrobiły swoje.szerman pisze:Temat może nie do końca pasujący, bo tym razem nie chodzi o odkrycie czegoś nowego, a niestety możliwe utracenie znanych już nauce okazów. Muzeum Narodowe w Rio de Janeiro w ogniu:
Rzeczywiście hit! Zaskakuje mnie też niewielki stopień allometrii.Ag.Ent pisze:Odkryto szkielet wczesnojurajskiego tritylodonta Kayentatherium z 38 młodymi (trudno powiedzieć, czy były to płody czy już osobniki nowo narodzone/wyklute).
Wyszedł też artykuł o złożoności szkliwa u roślinożernej hatterii:
Marc E. H. Jones; Peter W. Lucas; Abigail S. Tucker; Amy P. Watson; Joseph J. W. Sertich; John R. Foster; Ruth Williams; Ulf Garbe; Joseph J. Bevitt; Floriana Salvemini (2018). Neutron scanning reveals unexpected complexity in the enamel thickness of an herbivorous Jurassic reptile. Journal of the Royal Society Interface. 15 (143): 20180039. doi:10.1098/rsif.2018.0039
Biologia, UW
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2339
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Myślę, że to akurat próba "rozreklamowania" swojej koncepcji, która wcześniej szerzej została opisana w ASGP. Włączanie w to Cuviera raczej nie było konieczne z merytorycznego punktu widzenia, ale samo przypomnienie jego myśli dobrze wpisuje się w tematykę czasopisma.Utahraptor pisze:Nie do końca rozumiem czemu autorzy naciskają tak na norycki wiek stanowiska. Przecież nikt nie powiedział tym zwierzętom "Uwaga! Noryk się skończył. Proszę wymierać!". Oczywiście może ten zespół był norycki, ale wolę czekać cierpliwie na rozstrzygające argumenty (dokładna biostratygrafia na różnych grupach, datowania radiometryczne itd.).
Gwoli ścisłości, Racki i Lucas cytują też doniesienie konferencyjne Kowal-Linki i in., w którym datują oni metodą uranowo-ołowiową pojedyncze ziarno cyrkonu z Lipia i otrzymują wiek ok. 211 mln lat (czyli środkowy noryk). Problem w tym, że jest to wiek maksymalny, a ziarno cyrkonu (który jest bardzo twardy) mogło później osiąść w młodszych osadach. To i inne krytyczne uwagi wobec tej pracy można znaleźć w postach Marjanovicia i Parkera na DML:
http://dml.cmnh.org/2018Aug/msg00080.html
http://dml.cmnh.org/2018Aug/msg00082.html
Pojawiła się książka abstraktów tegorocznego SVP. Ciekawych wystąpień jest tak dużo, że nawet nie zabieram się za wymienianie niektórych: http://vertpaleo.org/annual-meeting/ann ... &vcid=2299
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem - autorzy pracy uważają, że to noryk, tylko dlatego, że znaleziono dicynodonty? A może one jednak gdzieś (np. w tym przypadku) przeżyły koniec noryku?Utahraptor pisze:Nie do końca rozumiem czemu autorzy naciskają tak na norycki wiek stanowiska. Przecież nikt nie powiedział tym zwierzętom "Uwaga! Noryk się skończył. Proszę wymierać!".
Generalnie takie korelacje wynikają często z różnych zmian geologicznych i/lub klimatycznych. Owe widoczne zmiany wyróżniamy w postaci różnych jednostek geologicznych: piętra, epoki, okresy, ery w kolejności od mniejszych do bardziej widocznych i "wstrząsających" zmian (nierzadko katastrof naturalnych), które rujnują podwaliny i fundamenty dotąd znanego świata.
W dużym uproszczeniu - gatunek X nie wyginął, bo "zakończył się" okres Y, ale został on wyróżniony spośród innych jednostek geologicznych ze względu na różne (czasem niezwykle gwałtowne), które doprowadziły do wyginięcia gatunku X. Im większe zmiany, tym większe wymieranie.
"Mastodon sapiens"
-
- Triasowy silezaur
- Posty: 957
- Rejestracja: 4 czerwca 2018, o 14:29
- Lokalizacja: PL
Re: Nie tylko dinozaury 2018
EmbargoAg.Ent pisze:Pojawiła się książka abstraktów tegorocznego SVP. Ciekawych wystąpień jest tak dużo, że nawet nie zabieram się za wymienianie niektórych: http://vertpaleo.org/annual-meeting/ann ... &vcid=2299
-
- Moderator
- Posty: 2600
- Rejestracja: 22 października 2007, o 18:29
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Dokladnie w tym problem. Jak w jakims stanowisku triasowym znajdziemy kiedys trylobita, to nie oznacza automatycznie, ze stanowisko jest permskie, choc oczywiscie trzeba sprawdzic taka mozliwosc. Moglo byc tez tak, ze jakis organizm przetrwal wymieranie w jakims refugium. Dicynodonty i temnospondyle nie sa jedyna przeslanka, sugerujaca norycki wiek stanowiska, wczesniej zespol prof. Rackiego przedstawial dane chemostratygraficzne, litologiczne, palinologiczne i proby korelacji klimatostratygraficznych. Ten artykul to kolejna cegielka i, zgadzam sie z Ag.Entem, moze to byc proba "reklamy" tej koncepcji na zewnatrz.szerman pisze:Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem - autorzy pracy uważają, że to noryk, tylko dlatego, że znaleziono dicynodonty? A może one jednak gdzieś (np. w tym przypadku) przeżyły koniec noryku?Utahraptor pisze:Nie do końca rozumiem czemu autorzy naciskają tak na norycki wiek stanowiska. Przecież nikt nie powiedział tym zwierzętom "Uwaga! Noryk się skończył. Proszę wymierać!".
Dzieki Ag.Encie za linki do DMLa. Uwagi tam podane sa jak najbardziej sluszne. Nie wiedzialem, albo zapomnialem o tym abstrakcie, gdzie podaja datowanie radiometryczne. Znamy maksymalny wiek stanowiska w mln lat, super

EDIT
Niedlugo ukaze sie praca poswiecona Scolecophidia, czyli grupie obejmujacej niewielkie, zyjace pod powierzchnia weze zajadajace sie mrowkami i termitami. Do tej pory uwazano, ze sa one monofiletyczne. Najnowsze dane sugeruja, ze grupa jest parafiletyczna wzgledem wszystkich pozostalych wezy. Moze to oznaczac, ze wspolny przodek wszystkich wezy zyl w norach i dlatego narzady zmyslow wezy sa tak odmienne od jaszczurek. Dopiero pozniej w ewolucji wezy, po oddzieleniu sie dzisiejszych linii Scolecophidia, weze wyszly na powierzchnie i zaczely polowac na wieksze ofiary (kregowce). Alternatywa jest taka, ze wiele linii wezy niezaleznie od siebie (rownolegle) przystosowalo sie do zycia pod powierzchnia ziemi i zjadania owadow, a ich przodek zyl na powierzchni.
Miralles, A., Marin, J., Markus, D., Herrel, A., Hedges, S. B., & Vidal, N. 2018. Molecular evidence for the paraphyly of Scolecophidia and its evolutionary implications. Journal of Evolutionary Biology, w druku.
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/pdf ... /jeb.13373
Biologia, UW
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Oczywiście hipotetyczna możliwość przeżycia danej grupy nie powinna zaburzać ustalonego porządku - skoro nie znaleziono dowodów na jej występowanie w młodszych czy starszych osadach, to należy domniemywać, że jej przedstawiciele reprezentują dany wiek i mogą być traktowane jako skamieniałości przewodnie. Logiczne. Nie mam tu żadnych zastrzeżeń 
Ale z drugiej strony należy mieć na uwadze drugą możliwość. Zdaje się, że takie przypadki częściej mogą dotyczyć mniej poznanych grup, których skamieniałości są raczej rzadkością i przez brak odpowiedniej skali ich znalezienie w danych warstwach może być w istocie przypadkiem.
Poza tym istnieje zbyt dużo czarnych dziur, jak np. środkowa jura, nie wiadomo w szczegółach co się wtedy działo. Dany organizm znany z wczesnej jury mógł tak naprawdę rozwinąć się w doskonalsze formy i kwitnąć w środkowej jurze i dopiero wyginąć na początku późnej. Wybiórczy materiał kopalny może nam sprawiać niesamowite psikusy, czego tak naprawdę nigdy się nie dowiemy*, ale musimy być tego świadomi. "Wg obecnej wiedzy żył w..." a nie "na pewno żył w...".
*aby być w 100% pewni co i jak, należałoby się cofnąć w czasie
Ciekaw jestem, na ile obecne teorie paleontologów znalazłyby swoje uzasadnienie. Poprawność liczona w 90%? 50? 10? 1%?

Ale z drugiej strony należy mieć na uwadze drugą możliwość. Zdaje się, że takie przypadki częściej mogą dotyczyć mniej poznanych grup, których skamieniałości są raczej rzadkością i przez brak odpowiedniej skali ich znalezienie w danych warstwach może być w istocie przypadkiem.
Poza tym istnieje zbyt dużo czarnych dziur, jak np. środkowa jura, nie wiadomo w szczegółach co się wtedy działo. Dany organizm znany z wczesnej jury mógł tak naprawdę rozwinąć się w doskonalsze formy i kwitnąć w środkowej jurze i dopiero wyginąć na początku późnej. Wybiórczy materiał kopalny może nam sprawiać niesamowite psikusy, czego tak naprawdę nigdy się nie dowiemy*, ale musimy być tego świadomi. "Wg obecnej wiedzy żył w..." a nie "na pewno żył w...".
*aby być w 100% pewni co i jak, należałoby się cofnąć w czasie

"Mastodon sapiens"
-
- Karboński antrakozaur
- Posty: 372
- Rejestracja: 15 listopada 2008, o 18:02
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Bajdek, P. and Sulej, T. 2018. Hypothesis: Avian flight originated in arboreal archosaurs gliding on membranous wings. PeerJ Preprints 6: e27213v1 doi: 10.7287/peerj.preprints.27213v1
https://peerj.com/preprints/27213/
https://peerj.com/preprints/27213/
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2339
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Pozwolę sobie na komentarz tutaj, a nie na stronie PeerJ-a.
PS Redeskrybowano orowenatora - najstarszego znanego neodiapsyda (takson z wczesnego permu). Okazał się on bardzo podobny do waranopidów, które od 2010 roku uznawano za synapsydy. Teraz Ford i Benson sugerują, że są one jednak diapsydami! Bardzo ważna praca, o daleko sięgających implikacjach. Wczesna filogeneza owodniowców to słabo poznany temat i pewnie jeszcze długo nie będzie można powiedzieć, że mamy już dobry ogląd na tę kwestię.
Ford D.P., Benson R.B.J. 2018. A redescription of Orovenator mayorum (Sauropsida, Diapsida) using high‐resolution μCT, and the consequences for early amniote phylogeny. Papers in Palaeontology. https://doi.org/10.1002/spp2.1236
Nie mam pracy Holmgrena, ale publikacja Duerdena wcale nie dowodzi zaprezentowanego stwierdzenia. Łuski na ptasich stopach nie są bowiem "typowymi" łuskami, lecz stanowią modyfikację piór (np. Dhouailly 2009). Łuski i pióra są homologiczne tylko na wczesnych etapach rozwoju, później ich ścieżki rozwojowe się rozchodzą, co nie potwierdza pochodzenia piór od łusek (a przynajmniej nie od "dorosłych" łusek).Bajdek i Sulej 2018 pisze:Feathers are likely to be modified scales because in the embryological development the feather sac represents the tip of a scale (Duerden 1922; Holmgren 1955).
PS Redeskrybowano orowenatora - najstarszego znanego neodiapsyda (takson z wczesnego permu). Okazał się on bardzo podobny do waranopidów, które od 2010 roku uznawano za synapsydy. Teraz Ford i Benson sugerują, że są one jednak diapsydami! Bardzo ważna praca, o daleko sięgających implikacjach. Wczesna filogeneza owodniowców to słabo poznany temat i pewnie jeszcze długo nie będzie można powiedzieć, że mamy już dobry ogląd na tę kwestię.
Ford D.P., Benson R.B.J. 2018. A redescription of Orovenator mayorum (Sauropsida, Diapsida) using high‐resolution μCT, and the consequences for early amniote phylogeny. Papers in Palaeontology. https://doi.org/10.1002/spp2.1236
-
- Moderator
- Posty: 2600
- Rejestracja: 22 października 2007, o 18:29
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Bardzo czekalem na te prace.Ag.Ent pisze:Redeskrybowano orowenatora - najstarszego znanego neodiapsyda (takson z wczesnego permu). Okazał się on bardzo podobny do waranopidów, które od 2010 roku uznawano za synapsydy. Teraz Ford i Benson sugerują, że są one jednak diapsydami! Bardzo ważna praca, o daleko sięgających implikacjach. Wczesna filogeneza owodniowców to słabo poznany temat i pewnie jeszcze długo nie będzie można powiedzieć, że mamy już dobry ogląd na tę kwestię.
Ford D.P., Benson R.B.J. 2018. A redescription of Orovenator mayorum (Sauropsida, Diapsida) using high‐resolution μCT, and the consequences for early amniote phylogeny. Papers in Palaeontology. https://doi.org/10.1002/spp2.1236


Jezeli Ford i Benson maja racje, to znowu sie okazuje, ze zapis kopalny (diapsydow) okazal sie byc kompletniejszy niz to wynikalo z dotychczasowych analiz filogenetycznych.
Biologia, UW
- Dino
- Administrator
- Posty: 4014
- Rejestracja: 13 marca 2006, o 20:45
- Imię i nazwisko: Łukasz Czepiński
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nie tylko dinozaury 2018
Krasiejowski aetozaur doczekał się opisu osteologicznego kończyn przednich. Dawid Dróżdż sugeruje, że służyły mu do grzebania w ziemi.
Dróżdż (2018), Osteology of a forelimb of an aetosaur Stagonolepis olenkae (Archosauria: Pseudosuchia: Aetosauria) from the Krasiejów locality in Poland and its probable adaptations for a scratch-digging behavior. PeerJ 6:e5595; DOI
10.7717/peerj.5595
Dróżdż (2018), Osteology of a forelimb of an aetosaur Stagonolepis olenkae (Archosauria: Pseudosuchia: Aetosauria) from the Krasiejów locality in Poland and its probable adaptations for a scratch-digging behavior. PeerJ 6:e5595; DOI
10.7717/peerj.5595