[OPIS] LUFENGOSAURUS
-
- Moderator
- Posty: 2585
- Rejestracja: 22 października 2007, o 18:29
[OPIS] LUFENGOSAURUS
i]LUFENGOSAURUS[/i]
Długość: 5-6 m
Miejsce występowania: Chiny – Niższa Formacja Lufeng (prowincja Yunnan) i Formacja Zhenzhunchong (prowincja Syczuan)
Czas występowania: 200 – 190 Ma (Hetang – Synemur)
Klasyfikacja:
Nadrzą d: Dinosauria
Rzą d: Saurischia
Podrzą d: Prosauropoda
Rodzina: Massospondylidae? lub Plateosaridae?
Taksonomia
Lufengosaurus został opisany przez Yang Zhong-Jian’a, znanego też jako C. C. Young, w 1941 roku. Gatunkiem typowym jest Lufengosaurus huenei. Nazwa rodzajowa oznacza jaszczur z Lufeng, epitet gatunkowy został nadany na część słynnego badacza von Huenego. Young opisał z formacji Lufeng dwa nowe rodzaje i pięć nowych gatunków: Lufengosaurus huenei, Gyposaurus sinensis, Yunnanosaurus huangi, Lufengosaurus magnus i Yunnanosaurus robustus. Jednak niektórzy badacze, np. Galton w 1976 roku, sugerowali, że wszystkie te taksony są różnymi formami ontogenetycznymi jednego gatunku - Lufengosaurus huenei. Cooper uznał nawet, że wszystkie tworzą zaledwie nowy gatunek Massospondyla (Massospondylus huenei). W 1990 roku Galton uznał jednak odrębność Lufengosaurus huenei i Yunnanosaurus huangi, a pozostałe traktował jako młodsze synonimy tych dwóch taksonów. Jednak większość tych zmian nie została przedyskutowana, dopiero dokładna analiza osteologiczna czaszki Lufengosaurus huenei (Barrett i in., 2005) dostarczyła „twardych” argumentów na odrębność tych dwóch form (patrz niżej). Z tej formacji opisano także dwa inne gatunki: Fulgenia youngi i Tawasaurus minor – począ tkowo rozpoznane jako jaszczurka i dinozaur ptasiomiedniczny, które uznaje się obecnie za, najprawdopodobniej, juwenilne osobniki Lufengosaurus huenei. Materiał holotypowy to niemal kompletny szkielet oznaczony IVPP V15. Gatunek jest znany z ponad 30 mniej lub bardziej kompletnych szkieletów.
Odrębność Lufengosaurus od Yunnanosaurus
Rozhdestvensky także twierdził, że w Dolnej Formacji Lufeng mamy do czynienia z jednym gatunkiem prozauropoda. Według niego wszystkie opisane stamtą d formy to synonimy Lufengosaurus huenei. Tłumaczył on różnice w budowie Yunnanosaurus i Lufengosaurus zmianami ontogenetycznymi w obrębie jednego gatunku. Rozhdestvensky zwrócił uwagę na górną szczękę junnanozaura, która zachodzi z przodu na żuchwę (jak się później okazało, była to najprawdopodobniej deformacja pośmiertna czaszki) oraz na górne okno skroniowe, które jest odchylone dobrzusznie w stosunku do dachu czaszki. Badacz ten zinterpretował te cechy jako typowe dla przodków dinozaurów, co by świadczyło o rekapitulacji ontogenezy w filogenezie. Jednak jest to słabo poparta argumentami hipoteza, w dodatku niezbyt oszczędna. Występowanie tych cech można zinterpretować na szereg innych sposobów: jako synplezjomorfie, homoplazje lub heterochronie. Innymi cechami przemawiają cymi za różnicami ontogenetycznymi są mniejsze rozmiary junnanozaura, dość duże oczodoły i mniejsza liczba zą bków niż u lufengozaura. Jednak oczodoły są proporcjonalne do rozmiarów czaszek obu form, a pozostałe cechy, choć występują u młodych dinozaurów, nie są dowodami na juwenilność. Poza tym junnanozaur różni się od lufengozaura m. in. brakiem dołu nadskroniowego i rozszerzenia na kości kwadratowo-jarzmowej, a także autapomorfiami Lufengosaurus podanymi poniżej.
Cechy diagnostyczne
Lufengosaurus odróżnia od pozostałych dinozaurów cały szereg autapomorfii: wyraźna guzowatość na bocznej powierzchni wyrostka wznoszą cego kości szczękowej, niska wypukłość na centralnej części kości jarzmowej (gdzie zbiegają się jej trzy wyrostki), wydatna wypukłość na grzbietowej powierzchni boczno-rostralnego wyrostka kości ciemieniowej, obecność grzbietu na doogonowej części bocznej powierzchni kości szczękowej.
Budowa anatomiczna
Czaszka jest mała, niezbyt wydłużona, otwory nosowe trójką tne. Okno przedoczodołowe małe, ale grzbietobrzusznie wysokie. Oczodoły okrą głe i duże. Okno skroniowe górne otwiera się dogrzbietowo. Czaszka jest najszersza tuż nad kością zaoczodołową . Wyrostek dogrzbietowy kości szczękowej łą czy się z kością łzową od wewnętrznej strony czaszki, od zewną trz połą czenie jest zakryte przez część kości nosowej (tak jak u Massospondylus i Sellosaurus). Za nozdrzami występuje pośrodkowe obniżenie nosowe. Zęby słabo ściśnięte i żłobkowane. Uzębienie Lufengosaurus jest podobne do uzębienia pozostałych prozauropodów, ale łatwo odróżnialne od Jingshanosaurus, u którego środkowe zęby na kości szczękowej są silnie wykrzywione i od Yunnanosaurus, u którego zęby są prawie cylindryczne i niezą bkowane. Zęby lufengozaura są lancetowate i policzkowo-językowo spłaszczone. Korony są lekko rozszerzone środkowo-dystalnie w stosunku do korzenia.
Lufengozaur należał do prozauropodów o masywniejszej budowie. Szyja była dość długa. Kręgi szyjne i grzbietowe posiadają mocną konstrukcję. Lufengozaur miał ich odpowiednio około 10 i 14, a w odcinku krzyżowym 3. Ogon musiał być masywny i składał się z 45 kręgów. W miednicy kość łonowa wyróżnia się lekką budową . W widoku od przodu jej boczna krawędź ma wklęsły profil. Wyrostek przed panewką stawową jest krótki, z charakterystyczną blizną . Otwór zasłoniony porównywalnie duży. Kończyny przednie są relatywnie krótkie. Proporcje kości ramieniowej, łokciowej i promieniowej są podobne jak u Plateosaurus, ale ich końce tworzą ce stawy odróżniają się większą masywnością . Przednie i tylne łapy nie różnią się bardzo od łap innych prozauropodów. W budowie dłoni szczególnie widoczny jest jeden z palców, wyposażony w duży pazur. W okolicach mostka występowały parzyste skostnienia o sercowatym kształcie. Kość piszczelowa jest dosyć krótka w porównaniu do udowej, u innych prozauropodów bywa zazwyczaj dłuższa.
Filogeneza
Analiza osteologiczna czaszki lufengozaura (Barrett i in., 2005) wykazała, że jego dane w macierzach były często nieprawidłowe. Dlatego naukowcy powtórzyli analizy Sereno (1999), Yatesa i Kitchinga (2003) oraz Galtona i Upchurcha (2004) w oparciu o poprawione dane. Wszystkie analizy potwierdziły przynależność tego rodzaju do prozauropodów. Jednak jego pozycja względem innych przedstawicieli tej grupy zmieniała się na drzewach w zależności od użytej macierzy. Według jednej wersji Lufengosaurus jest najbliżej spokrewniony z Efraasia i Plateosaurus, a Massospondylus z Yunnanosaurus. Natomiast analiza Galtona i Upchurcha wykazała, że Lufengosaurus i Yunnanosaurus są filogenetycznie u podstawy kladu ((((Coloradisaurus + Plateosaurus) Efraasia) Euskelosaurus) Massospondylus).
W 2007 roku Smith i Pol donieśli na łamach Acta Palaeontologica Polonica o nowym rodzaju prozauropoda - Glacialisaurus hammeri. Przeprowadzili oni analizę filogenetyczną w oparciu o dane Yatesa (z dwóch prac z 2007 roku). Rezultatem było drzewo, na którym Glacialisaurus i Lufengosaurus były siostrzane. Wraz z Coloradisaurus i Massospondylus tworzyły klad Massospondylidae. Klady te były jednak bardzo słabo podparte, co wynika między innymi z nielicznych znanych szczą tków glacializaura. Dlatego wynik ten nie może być traktowany jako przekonywują cy i ostateczny.
Jedną z nowszych analiz jest przeprowadzona przez MartĂneza (2009) z nowo opisanym Adeopapposaurus mognai. Wykorzystał on dane Upchurcha i in. (2007). Wynik był podobny jak u Barretta i in. (2005) z
wykorzystaniem matrycy Galtona i Upchurcha (2004). Lufengozaur znów znalazł się u podstawy kladu zawierają cego zaawansowane prozauropody.
Komentarz do analiz filogenetycznych
Wcią ż nie ma dobrej hipotezy przedstawiają cej filogenezę prozauropodów. Do badań filogenetycznych wykorzystywane są analizy kladystyczne, które niestety ignorują czas i biogeografię. W zależności od użytej macierzy otrzymywane są różne drzewa. Drzewa są natomiast podobne, gdy wykorzystuje się macierze tych samych badaczy. Dziwi fakt, iż nawet pozycja form o dobrze zachowanych szkieletach, takich jak lufengozaur, wcią ż nie jest pewna. Za tę sytuację może odpowiadać także wcią ż zbyt mało gatunków poznanych z przedziału czasu liczą cego około 30 milionów lat. Badania Barretta i in. (2005) pokazują , że brak styczności z oryginalnym materiałem generuje liczne błędy w macierzach filogenetyków. To wszystko sprawia, że ewolucja tej grupy pozostaje nadal kwestią otwartą .
Paleobiologia
Zęby lufengozaura są podobne do zębów iguan. Wskazuje to na roślinożerność tego zwierzęcia. Nieznana jest funkcja charakterystycznych zgrubień na czaszce lufengozaura. Być może było to zwią zane z umięśnieniem trzewioczaszki. Duży brzuch krył zapewne spory mięśniowy żołą dek z gastrolitami. Ostre pazury u tego prozauropoda mogą być zwią zane z obroną przed drapieżnikami, aczkolwiek nie można wykluczyć innych zastosowań. Wiele zwierzą t wykorzystuje duże pazury do kopania w ziemi w poszukiwaniu bulw lub pokarmu mięsnego - na przykład pędraków. Przy zdobywaniu pokarmu roślinnego z pewnością pomagała wydłużona szyja. Relatywnie mała głowa ułatwiała unoszenie jej do góry. Prozauropody były prawdopodobnie pierwszymi roślinożernymi kręgowcami, które potrafiły pożywiać się roślinami znajdują cymi się ponad metr nad ziemią .
Paleoekologia
Niższa Formacja Lufeng dostarczyła paleobiologom licznych informacji na temat fauny zamieszkują cej to terytorium we wczesnej jurze. Synapsydy były reprezentowane przez tritylodontidy i wczesne ssaki. W norach i w runie leśnym kryły się roślinożerne sfenodonty. Szczególnie różnorodną grupą były archozaury – sfenozuchy, krokodylokształtne, prozauropody (Lufengosaurus huenei, Yunnanosaurus huangi, Jingshanosaurus xinwaensis), wczesne zauropody, dinozaury ptasiomiedniczne i teropody. Występowały także wczesne żółwie i temnospondyle. Lufengozaury stanowiły prawdopodobnie większość biomasy kręgowców. Zespół ten jest określany mianem „fauna gadziomiedniczna Lufeng” lub „fauna Lufengosaurus”. Osady tej formacji reprezentują zróżnicowanie brzegowych, jeziornych i rzecznych facji.
Gatunki:
Lufengosaurus huenei Young, 1941
Synonimy:
Lufengosaurus magnus Young, 1947
Gyposaurus sinensis Young, 1941
Fulgenia youngi Caroll i Galton, 1977
Tawasaurus minor Young, 1982
Lufengocephalus tawae Young, 1974
Ilustracje:
http://static.howstuffworks.com/gif/din ... resize.jpg
http://www.gettyimages.com/detail/89177591/De-Agostini
http://www.dinosaur.pref.fukui.jp/en/di ... saurus.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... agnus2.jpg
Literatura:
Barrett PM, Upchurch P, Xiao-lin W. Cranial osteology of Lufengosaurus huenei Young (Dinosauria: Prosauropoda) from the Lower Jurassic of Yunnan, People’s Republic of China. Journal of Vertebrate Paleontology, 2005, 25(4):806-822.
Galton, P. M. Diet of prosauropod dinosaurs from the late Triassic and early Jurassic. Lethaia, Vol. 18, pp. 105-123.
Ricardo N. MartĂnez (2009) "Adeopapposaurus mognai, gen. et sp. nov. (Dinosauria: Sauropodomorpha), with comments on adaptations of basal Sauropodomorpha". Journal of Vertebrate Paleontology 29(1) 142-164
Smith, N.D. and Pol, D. 2007. Anatomy of a basal sauropodomorph dinosaur from the Early Jurassic Hanson Formation of Antarctica. Acta Palaentologica Polonica 52 (4): 657 - 674.
David B. Weishampel, Peter Dodson, Halszka Osmólska (red.): The Dinosauria. Wyd. drugie. Berkeley: University of California Press, 2004
Young, C. C. 1941a. A complete osteology of Lufengosaurus huenei
Young (gen. et sp. nov.) from Lufeng, Yunnan, China. Palaeontologica
Sinica, Series C 7:1–53.
(później ujednolicę)
Długość: 5-6 m
Miejsce występowania: Chiny – Niższa Formacja Lufeng (prowincja Yunnan) i Formacja Zhenzhunchong (prowincja Syczuan)
Czas występowania: 200 – 190 Ma (Hetang – Synemur)
Klasyfikacja:
Nadrzą d: Dinosauria
Rzą d: Saurischia
Podrzą d: Prosauropoda
Rodzina: Massospondylidae? lub Plateosaridae?
Taksonomia
Lufengosaurus został opisany przez Yang Zhong-Jian’a, znanego też jako C. C. Young, w 1941 roku. Gatunkiem typowym jest Lufengosaurus huenei. Nazwa rodzajowa oznacza jaszczur z Lufeng, epitet gatunkowy został nadany na część słynnego badacza von Huenego. Young opisał z formacji Lufeng dwa nowe rodzaje i pięć nowych gatunków: Lufengosaurus huenei, Gyposaurus sinensis, Yunnanosaurus huangi, Lufengosaurus magnus i Yunnanosaurus robustus. Jednak niektórzy badacze, np. Galton w 1976 roku, sugerowali, że wszystkie te taksony są różnymi formami ontogenetycznymi jednego gatunku - Lufengosaurus huenei. Cooper uznał nawet, że wszystkie tworzą zaledwie nowy gatunek Massospondyla (Massospondylus huenei). W 1990 roku Galton uznał jednak odrębność Lufengosaurus huenei i Yunnanosaurus huangi, a pozostałe traktował jako młodsze synonimy tych dwóch taksonów. Jednak większość tych zmian nie została przedyskutowana, dopiero dokładna analiza osteologiczna czaszki Lufengosaurus huenei (Barrett i in., 2005) dostarczyła „twardych” argumentów na odrębność tych dwóch form (patrz niżej). Z tej formacji opisano także dwa inne gatunki: Fulgenia youngi i Tawasaurus minor – począ tkowo rozpoznane jako jaszczurka i dinozaur ptasiomiedniczny, które uznaje się obecnie za, najprawdopodobniej, juwenilne osobniki Lufengosaurus huenei. Materiał holotypowy to niemal kompletny szkielet oznaczony IVPP V15. Gatunek jest znany z ponad 30 mniej lub bardziej kompletnych szkieletów.
Odrębność Lufengosaurus od Yunnanosaurus
Rozhdestvensky także twierdził, że w Dolnej Formacji Lufeng mamy do czynienia z jednym gatunkiem prozauropoda. Według niego wszystkie opisane stamtą d formy to synonimy Lufengosaurus huenei. Tłumaczył on różnice w budowie Yunnanosaurus i Lufengosaurus zmianami ontogenetycznymi w obrębie jednego gatunku. Rozhdestvensky zwrócił uwagę na górną szczękę junnanozaura, która zachodzi z przodu na żuchwę (jak się później okazało, była to najprawdopodobniej deformacja pośmiertna czaszki) oraz na górne okno skroniowe, które jest odchylone dobrzusznie w stosunku do dachu czaszki. Badacz ten zinterpretował te cechy jako typowe dla przodków dinozaurów, co by świadczyło o rekapitulacji ontogenezy w filogenezie. Jednak jest to słabo poparta argumentami hipoteza, w dodatku niezbyt oszczędna. Występowanie tych cech można zinterpretować na szereg innych sposobów: jako synplezjomorfie, homoplazje lub heterochronie. Innymi cechami przemawiają cymi za różnicami ontogenetycznymi są mniejsze rozmiary junnanozaura, dość duże oczodoły i mniejsza liczba zą bków niż u lufengozaura. Jednak oczodoły są proporcjonalne do rozmiarów czaszek obu form, a pozostałe cechy, choć występują u młodych dinozaurów, nie są dowodami na juwenilność. Poza tym junnanozaur różni się od lufengozaura m. in. brakiem dołu nadskroniowego i rozszerzenia na kości kwadratowo-jarzmowej, a także autapomorfiami Lufengosaurus podanymi poniżej.
Cechy diagnostyczne
Lufengosaurus odróżnia od pozostałych dinozaurów cały szereg autapomorfii: wyraźna guzowatość na bocznej powierzchni wyrostka wznoszą cego kości szczękowej, niska wypukłość na centralnej części kości jarzmowej (gdzie zbiegają się jej trzy wyrostki), wydatna wypukłość na grzbietowej powierzchni boczno-rostralnego wyrostka kości ciemieniowej, obecność grzbietu na doogonowej części bocznej powierzchni kości szczękowej.
Budowa anatomiczna
Czaszka jest mała, niezbyt wydłużona, otwory nosowe trójką tne. Okno przedoczodołowe małe, ale grzbietobrzusznie wysokie. Oczodoły okrą głe i duże. Okno skroniowe górne otwiera się dogrzbietowo. Czaszka jest najszersza tuż nad kością zaoczodołową . Wyrostek dogrzbietowy kości szczękowej łą czy się z kością łzową od wewnętrznej strony czaszki, od zewną trz połą czenie jest zakryte przez część kości nosowej (tak jak u Massospondylus i Sellosaurus). Za nozdrzami występuje pośrodkowe obniżenie nosowe. Zęby słabo ściśnięte i żłobkowane. Uzębienie Lufengosaurus jest podobne do uzębienia pozostałych prozauropodów, ale łatwo odróżnialne od Jingshanosaurus, u którego środkowe zęby na kości szczękowej są silnie wykrzywione i od Yunnanosaurus, u którego zęby są prawie cylindryczne i niezą bkowane. Zęby lufengozaura są lancetowate i policzkowo-językowo spłaszczone. Korony są lekko rozszerzone środkowo-dystalnie w stosunku do korzenia.
Lufengozaur należał do prozauropodów o masywniejszej budowie. Szyja była dość długa. Kręgi szyjne i grzbietowe posiadają mocną konstrukcję. Lufengozaur miał ich odpowiednio około 10 i 14, a w odcinku krzyżowym 3. Ogon musiał być masywny i składał się z 45 kręgów. W miednicy kość łonowa wyróżnia się lekką budową . W widoku od przodu jej boczna krawędź ma wklęsły profil. Wyrostek przed panewką stawową jest krótki, z charakterystyczną blizną . Otwór zasłoniony porównywalnie duży. Kończyny przednie są relatywnie krótkie. Proporcje kości ramieniowej, łokciowej i promieniowej są podobne jak u Plateosaurus, ale ich końce tworzą ce stawy odróżniają się większą masywnością . Przednie i tylne łapy nie różnią się bardzo od łap innych prozauropodów. W budowie dłoni szczególnie widoczny jest jeden z palców, wyposażony w duży pazur. W okolicach mostka występowały parzyste skostnienia o sercowatym kształcie. Kość piszczelowa jest dosyć krótka w porównaniu do udowej, u innych prozauropodów bywa zazwyczaj dłuższa.
Filogeneza
Analiza osteologiczna czaszki lufengozaura (Barrett i in., 2005) wykazała, że jego dane w macierzach były często nieprawidłowe. Dlatego naukowcy powtórzyli analizy Sereno (1999), Yatesa i Kitchinga (2003) oraz Galtona i Upchurcha (2004) w oparciu o poprawione dane. Wszystkie analizy potwierdziły przynależność tego rodzaju do prozauropodów. Jednak jego pozycja względem innych przedstawicieli tej grupy zmieniała się na drzewach w zależności od użytej macierzy. Według jednej wersji Lufengosaurus jest najbliżej spokrewniony z Efraasia i Plateosaurus, a Massospondylus z Yunnanosaurus. Natomiast analiza Galtona i Upchurcha wykazała, że Lufengosaurus i Yunnanosaurus są filogenetycznie u podstawy kladu ((((Coloradisaurus + Plateosaurus) Efraasia) Euskelosaurus) Massospondylus).
W 2007 roku Smith i Pol donieśli na łamach Acta Palaeontologica Polonica o nowym rodzaju prozauropoda - Glacialisaurus hammeri. Przeprowadzili oni analizę filogenetyczną w oparciu o dane Yatesa (z dwóch prac z 2007 roku). Rezultatem było drzewo, na którym Glacialisaurus i Lufengosaurus były siostrzane. Wraz z Coloradisaurus i Massospondylus tworzyły klad Massospondylidae. Klady te były jednak bardzo słabo podparte, co wynika między innymi z nielicznych znanych szczą tków glacializaura. Dlatego wynik ten nie może być traktowany jako przekonywują cy i ostateczny.
Jedną z nowszych analiz jest przeprowadzona przez MartĂneza (2009) z nowo opisanym Adeopapposaurus mognai. Wykorzystał on dane Upchurcha i in. (2007). Wynik był podobny jak u Barretta i in. (2005) z
wykorzystaniem matrycy Galtona i Upchurcha (2004). Lufengozaur znów znalazł się u podstawy kladu zawierają cego zaawansowane prozauropody.
Komentarz do analiz filogenetycznych
Wcią ż nie ma dobrej hipotezy przedstawiają cej filogenezę prozauropodów. Do badań filogenetycznych wykorzystywane są analizy kladystyczne, które niestety ignorują czas i biogeografię. W zależności od użytej macierzy otrzymywane są różne drzewa. Drzewa są natomiast podobne, gdy wykorzystuje się macierze tych samych badaczy. Dziwi fakt, iż nawet pozycja form o dobrze zachowanych szkieletach, takich jak lufengozaur, wcią ż nie jest pewna. Za tę sytuację może odpowiadać także wcią ż zbyt mało gatunków poznanych z przedziału czasu liczą cego około 30 milionów lat. Badania Barretta i in. (2005) pokazują , że brak styczności z oryginalnym materiałem generuje liczne błędy w macierzach filogenetyków. To wszystko sprawia, że ewolucja tej grupy pozostaje nadal kwestią otwartą .
Paleobiologia
Zęby lufengozaura są podobne do zębów iguan. Wskazuje to na roślinożerność tego zwierzęcia. Nieznana jest funkcja charakterystycznych zgrubień na czaszce lufengozaura. Być może było to zwią zane z umięśnieniem trzewioczaszki. Duży brzuch krył zapewne spory mięśniowy żołą dek z gastrolitami. Ostre pazury u tego prozauropoda mogą być zwią zane z obroną przed drapieżnikami, aczkolwiek nie można wykluczyć innych zastosowań. Wiele zwierzą t wykorzystuje duże pazury do kopania w ziemi w poszukiwaniu bulw lub pokarmu mięsnego - na przykład pędraków. Przy zdobywaniu pokarmu roślinnego z pewnością pomagała wydłużona szyja. Relatywnie mała głowa ułatwiała unoszenie jej do góry. Prozauropody były prawdopodobnie pierwszymi roślinożernymi kręgowcami, które potrafiły pożywiać się roślinami znajdują cymi się ponad metr nad ziemią .
Paleoekologia
Niższa Formacja Lufeng dostarczyła paleobiologom licznych informacji na temat fauny zamieszkują cej to terytorium we wczesnej jurze. Synapsydy były reprezentowane przez tritylodontidy i wczesne ssaki. W norach i w runie leśnym kryły się roślinożerne sfenodonty. Szczególnie różnorodną grupą były archozaury – sfenozuchy, krokodylokształtne, prozauropody (Lufengosaurus huenei, Yunnanosaurus huangi, Jingshanosaurus xinwaensis), wczesne zauropody, dinozaury ptasiomiedniczne i teropody. Występowały także wczesne żółwie i temnospondyle. Lufengozaury stanowiły prawdopodobnie większość biomasy kręgowców. Zespół ten jest określany mianem „fauna gadziomiedniczna Lufeng” lub „fauna Lufengosaurus”. Osady tej formacji reprezentują zróżnicowanie brzegowych, jeziornych i rzecznych facji.
Gatunki:
Lufengosaurus huenei Young, 1941
Synonimy:
Lufengosaurus magnus Young, 1947
Gyposaurus sinensis Young, 1941
Fulgenia youngi Caroll i Galton, 1977
Tawasaurus minor Young, 1982
Lufengocephalus tawae Young, 1974
Ilustracje:
http://static.howstuffworks.com/gif/din ... resize.jpg
http://www.gettyimages.com/detail/89177591/De-Agostini
http://www.dinosaur.pref.fukui.jp/en/di ... saurus.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... agnus2.jpg
Literatura:
Barrett PM, Upchurch P, Xiao-lin W. Cranial osteology of Lufengosaurus huenei Young (Dinosauria: Prosauropoda) from the Lower Jurassic of Yunnan, People’s Republic of China. Journal of Vertebrate Paleontology, 2005, 25(4):806-822.
Galton, P. M. Diet of prosauropod dinosaurs from the late Triassic and early Jurassic. Lethaia, Vol. 18, pp. 105-123.
Ricardo N. MartĂnez (2009) "Adeopapposaurus mognai, gen. et sp. nov. (Dinosauria: Sauropodomorpha), with comments on adaptations of basal Sauropodomorpha". Journal of Vertebrate Paleontology 29(1) 142-164
Smith, N.D. and Pol, D. 2007. Anatomy of a basal sauropodomorph dinosaur from the Early Jurassic Hanson Formation of Antarctica. Acta Palaentologica Polonica 52 (4): 657 - 674.
David B. Weishampel, Peter Dodson, Halszka Osmólska (red.): The Dinosauria. Wyd. drugie. Berkeley: University of California Press, 2004
Young, C. C. 1941a. A complete osteology of Lufengosaurus huenei
Young (gen. et sp. nov.) from Lufeng, Yunnan, China. Palaeontologica
Sinica, Series C 7:1–53.
(później ujednolicę)
Ostatnio zmieniony 30 października 2009, o 01:42 przez Utahraptor, łącznie zmieniany 3 razy.
Biologia, UW
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
Re: [OPIS] LUFENGOSAURUS
Ĺwietny opis :D
Dinosauria
Saurischia
Sauropodomorpha
Massopoda
Massospondylidae
PowtarzajÄ ce siÄ 2 bĹÄdy (brak kursywy w nazwie ĹaciĹskiej i pisanie nazwy polskiej z duĹźej litery w Ĺrodku zdania):
Na DD jest teĹź prowincja Syczuan (formacja Zhenzhunchong)Utahraptor pisze:LUFENGOSAURUS
Miejsce wystÄpowania: Chiny – NiĹźsza Formacja Lufeng – Prowincja Yunnan
Czas wystÄpowania: 200 – 190 Ma (Hetang – Synemur)
Klasyfikacja wg thescelosaurus.com:Utahraptor pisze:Klasyfikacja:
NadrzÄ d: Dinosauria
RzÄ d: Saurischia
PodrzÄ d: Prosauropoda
Rodzina: Massospondylidae? lub Plateosaridae?
Dinosauria
Saurischia
Sauropodomorpha
Massopoda
Massospondylidae
PowtarzajÄ ce siÄ 2 bĹÄdy (brak kursywy w nazwie ĹaciĹskiej i pisanie nazwy polskiej z duĹźej litery w Ĺrodku zdania):
Utahraptor pisze:(...) Junnanozaura, ktĂłra zachodzi z przodu na ĹźuchwÄ (...)
Utahraptor pisze:Innymi cechami przemawiajÄ cymi za róşnicami ontogenetycznymi sÄ mniejsze rozmiary Junnanozaura, doĹÄ duĹźe oczodoĹy i mniejsza liczba zÄ bkĂłw niĹź u Lufengozaura.
Utahraptor pisze:Po za tym Junnanozaur róşni siÄ od Lufengozaura m. in. brakiem doĹu nadskroniowego (...)
Utahraptor pisze:Lufengosaurus odróşnia od pozostaĹych dinozaurĂłw caĹy szereg autapomorfii:
Utahraptor pisze:ZÄby Lufengozaura sÄ lancetowate i policzkowo-jÄzykowo spĹaszczone.
Utahraptor pisze:Dziwi fakt, iĹź nawet pozycja form o dobrze zachowanych szkieletach, takich jak Lufengozaur, wciÄ Ĺź nie jest pewna.
Utahraptor pisze:ZÄby Lufengozaura sÄ podobne do zÄbĂłw iguan.
Utahraptor pisze:Nieznana jest funkcja charakterystycznych zgrubieĹ na czaszce Lufengozaura.
tylneUtahraptor pisze:Przednie i tylnie Ĺapy nie róşniÄ siÄ bardzo od Ĺap innych prozauropodĂłw.
-
- Moderator
- Posty: 2585
- Rejestracja: 22 października 2007, o 18:29
Re: [OPIS] LUFENGOSAURUS
MoĹźesz podaÄ jakieĹ naukowe ĹşrĂłdĹo?szerman pisze:Na DD jest teĹź prowincja Syczuan (formacja Zhenzhunchong)Utahraptor pisze:LUFENGOSAURUS
Miejsce wystÄpowania: Chiny – NiĹźsza Formacja Lufeng – Prowincja Yunnan
Czas wystÄpowania: 200 – 190 Ma (Hetang – Synemur)
No ok, ale klasyfikacja, ktĂłrÄ podaĹem, wydaje mi siÄ lepsza.szerman pisze:Klasyfikacja wg thescelosaurus.com:Utahraptor pisze:Klasyfikacja:
NadrzÄ d: Dinosauria
RzÄ d: Saurischia
PodrzÄ d: Prosauropoda
Rodzina: Massospondylidae? lub Plateosaridae?
Dinosauria
Saurischia
Sauropodomorpha
Massopoda
Massospondylidae
Oj nie przesadzaj, raz nie dodaĹem kursywy, przez przypadek, do drugiego siÄ przyznajÄ.szerman pisze:PowtarzajÄ ce siÄ 2 bĹÄdy (brak kursywy w nazwie ĹaciĹskiej i pisanie nazwy polskiej z duĹźej litery w Ĺrodku zdania)
DziÄki za poprawki.
Biologia, UW
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2332
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
Re: [OPIS] LUFENGOSAURUS
Zdaje siÄ, Ĺźe tutaj (dx.doi.org/10.1016/j.cretres.2005.10.008) jest, w The Dinosauria 2 podobno teĹź.Utahraptor pisze:MoĹźesz podaÄ jakieĹ naukowe ĹşrĂłdĹo?
Co do tekstu:
WĹaĹciwie to Yang Zhongjian (w hanyu pinyin).Yang Hong-Jian’a
Po co angielska transkrypcja? RozdĹźestwienski.Rozhdestvensky
Yatesa, Kitchinga, Galtona, Upchurcha, MartĂneza, Barretta. http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629618Yates’a, Kitching’a, Galton’a, Upchurch’a, MartĂnez’a, Barrett’a
No i nawias (lub jego brak) przy nazwisku autora nazwy ma konkretne znaczenie (mĂłwi np., czy jest to kombinacja, czy nie). W tym przypadku wszystkie nazwy (sekcje "gatunki" i "synonimy") powinny byÄ bez nawiasĂłw.
Tyle na pierwszy rzut oka - pod kÄ tem merytorycznym jak dotÄ d nie czytaĹem
Ostatnio zmieniony 27 października 2009, o 22:54 przez Ag.Ent, łącznie zmieniany 1 raz.
- Daniel Madzia
- Jurajski allozaur
- Posty: 1609
- Rejestracja: 15 marca 2006, o 12:39
- Lokalizacja: Třinec, Česká republika
- Kontakt:
Re: [OPIS] LUFENGOSAURUS
Pamietam z Krasiejowa - "oj, musze jeszcze tego lufengozaura napisac, bo mnie zbanuja".
Literatura
Brusatte, S. L. & Sereno, P. C. 2008. Phylogeny of Allosauroidea (Dinosauria: Theropoda): comparative analysis and resolution. Journal of Systematic Palaeontology 6: 155–182.
Hocknull, S. A., White, M. A., Tischler, T. R., Cook, A. G., Calleja, N. D., Sloan, T. & Elliott, D. A. 2009. New Mid-Cretaceous (Latest Albian) Dinosaurs from Winton, Queensland, Australia. PLoS ONE 4 (7). doi:10.1371/journal.pone.0006190.
Taylor, M. P. 2009. A re-evaluation of Brachiosaurus altithorax Riggs 1903 (Dinosauria, Sauropoda) and its generic separation from Giraffatitan brancai (Janensch 1914). Journal of Vertebrate Paleontology 29 (3):787–806.
EDIT
Na pewno jest tak w Polsce poprawnie? Bo w ramach nomenklatury zoologicznej (ICZN) uzywa sie "specific name" ("epithet" uzywa sie w botanice [ICBN]).Utahraptor pisze:epitet gatunkowy
"huangi". ;)Utahraptor pisze:Yunnanosaurus hangi
U Anglikow (i Amerykanow) jest teraz popularny - oprocz uzywania przeroznych emotikonow - wyraz *headdesk*, ktorego teraz tez bym chetnie uzyl. ;) Ja oczywiscie jak najbardziej rozumiem, ze sporo ludzi nie lubi analiz kladystycznych (znow szczegolnie kwestia tych, ktorzy sie na nich nie znaja; jak sie je zrozumie, nie ma z nimi klopotow, ale trzeba u tego troche posiedziec, co nie kazdy uwaza za konieczne [na czeskim forum bylo ostatnio troche dyskusji na ten temat; jest tez krociutko o "argumentacji Henniga"]), ale w takim razie nie rozumiem, dlaczego ludzie komentuja rzeczy, ktorych nie znaja. ;) Ty, jako czlowiek siedzacy w jakims temacie, mozesz oczywiscie skrytykowac cos, co uwazasz za bledne czy problematyczne - w tym wypadku mozesz spokojnie krytykowac ludzi zajmujacych sie filogeneza bazalnych zauropodomorfow (bo rzeczywiscie powinni posiedziec nad tematem i troche popracowac), ale - Mateuszu - ty starasz sie tutaj krytykowac analizy filogenetyczne, ktorych sam nie rozumiesz! Na przyklad - slyszales kiedys o stratokladystyce? Czyli istnieje mozliwosc uzycia "informacji czasowej" w kladystyce (oczywiscie moznaby dyskutowac o takim podejsciu, ale to wymaga wiekszej wiedzy - nas obu). Dalej niepoprawnie twierdzisz (mylac czytelnika), ze "[w] zaleĹźnoĹci od uĹźytej macierzy otrzymywane sÄ róşne drzewa. Drzewa sÄ natomiast podobne, gdy wykorzystuje siÄ macierze tych samych badaczy". Nie tylko, ze to twierdzenie jest niepoprawne (bo najczesciej tylko niektore klady albo gatunki zmieniaja swoje pozycje), ale - co niestety gorsze - nie argumentujesz podajac kompletnej informacji. Analizy kladystyczne sa czesto niepoprawne, bo po prostu autorzy czesto nie wiedza, ze testuja cos innego, niz pisza w pracy. Jesli opisuje sie nowy takson i jest chec testowania jego pozycji filogenetycznej, to modyfikuje sie data set w zaleznosci od tego, co sie testuje. Zob. Hocknull i in. (2009) lub Taylor (2009), ktorych analizy sa dobrym przykladem tego, jak sie nie powinno przeprowadzac analiz. Hocknull i in. (2009) bowiem uzyli data set Brusatte'a i Serena (2008), ktorzy testowali filogeneze karcharodontozaurydow (nie, nie testowali allozauroidy, jak twierdzili w pracy), wiec znaki byly dostosowane do tych konkretnych taksonow (wiec w ogole nie dziwi, ze wynik Bensona i in. [2009] jest zupelnie inny!). To samo w wypadku Taylora (2009), ktoremu przeciez chodzilo o bazalne Titanosauriformes (ktore w analizie praktycznie brakuja!). ;) To, co powinienes krytykowac, nie jest wiec metoda, tylko podejscie ludzi. Bo jesli chcesz krytykowac metode, to musisz ja koniecznie porownac z inna metoda (ktora jest wg ciebie lepsza - a proste patrzenie golym okiem nie jest tak dokladne, bo wiekszosc z nas nie jest geniuszami w matematyce).Utahraptor pisze:Komentarz do analiz filogenetycznych
WciÄ Ĺź nie ma dobrej hipotezy przedstawiajÄ cej filogenezÄ prozauropodĂłw. Do badaĹ filogenetycznych wykorzystywane sÄ analizy kladystyczne, ktĂłre niestety ignorujÄ czas i biogeografiÄ. W zaleĹźnoĹci od uĹźytej macierzy otrzymywane sÄ róşne drzewa. Drzewa sÄ natomiast podobne, gdy wykorzystuje siÄ macierze tych samych badaczy. Dziwi fakt, iĹź nawet pozycja form o dobrze zachowanych szkieletach, takich jak lufengozaur, wciÄ Ĺź nie jest pewna.
Tu sie kompletnie zgadzam. Tylko bym chcial zaproponowac, by do opisow, w ktorych sie pojawiaja cytacje, dodawano spis literatury. Chcialem popatrzyc na Barretta i in. (2005), ale nie wiem, o ktora prace chodzi.Utahraptor pisze:Badania Barrett’a i in. (2005) pokazujÄ , Ĺźe brak stycznoĹci z oryginalnym materiaĹem generuje liczne bĹÄdy w macierzach filogenetykĂłw.
Literatura
Brusatte, S. L. & Sereno, P. C. 2008. Phylogeny of Allosauroidea (Dinosauria: Theropoda): comparative analysis and resolution. Journal of Systematic Palaeontology 6: 155–182.
Hocknull, S. A., White, M. A., Tischler, T. R., Cook, A. G., Calleja, N. D., Sloan, T. & Elliott, D. A. 2009. New Mid-Cretaceous (Latest Albian) Dinosaurs from Winton, Queensland, Australia. PLoS ONE 4 (7). doi:10.1371/journal.pone.0006190.
Taylor, M. P. 2009. A re-evaluation of Brachiosaurus altithorax Riggs 1903 (Dinosauria, Sauropoda) and its generic separation from Giraffatitan brancai (Janensch 1914). Journal of Vertebrate Paleontology 29 (3):787–806.
EDIT
Na pewno? A nie "RoĹźdiestwienski" albo "RoĹźdiestwienskij"?Ag.Ent pisze:Po co angielska transkrypcja? RozdĹźestwienski.Utahraptor pisze:Rozhdestvensky
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2332
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
"Epitet gatunkowy" bywa uĹźywany i w botanice i w zoologii, ale czy w peĹni poprawnie, to sobie gĹowy uciÄ Ä nie damDaniel Madzia pisze:Na pewno jest tak w Polsce poprawnie? Bo w ramach nomenklatury zoologicznej (ICZN) uzywa sie "specific name" ("epithet" uzywa sie w botanice [ICBN]).Utahraptor pisze:epitet gatunkowy
Tutaj teĹź gĹowÄ nie rÄczÄ - spotykaĹem obie te formy co do nazwiska Рождественский - akurat w stosunku do paleontologa byĹo to "RozdĹźestwienski", dlatego tym siÄ zasugerowaĹem, ale formy podane przez Ciebie rĂłwnie dobrze mogÄ byÄ (bardziej?) poprawne.Ag.Ent pisze:RozdĹźestwienski.Daniel Madzia pisze:Na pewno? A nie "RoĹźdiestwienski" albo "RoĹźdiestwienskij"?
- Daniel Madzia
- Jurajski allozaur
- Posty: 1609
- Rejestracja: 15 marca 2006, o 12:39
- Lokalizacja: Třinec, Česká republika
- Kontakt:
Pytam o polska nomenklature, bo oficjalnie (w kodzie) jest tak, jak napisalem. Faktycznie nie zdziwilbym sie, gdyby tak po polsku bylo poprawnie, bo np. u nas w geologii uzywa sie wyraz "struktura" tam, gdzie jest angielskie "texture", a "textura" tam, gdzie jest "structure". Jesli Mateusz uzyl "epitetu" tylko z tego powodu, bo preferuje te wersje, to proponuje zmienic na "nazwe gatunkowa". ;)Ag.Ent pisze:"Epitet gatunkowy" bywa uĹźywany i w botanice i w zoologii, ale czy w peĹni poprawnie, to sobie gĹowy uciÄ Ä nie damDaniel Madzia pisze:Na pewno jest tak w Polsce poprawnie? Bo w ramach nomenklatury zoologicznej (ICZN) uzywa sie "specific name" ("epithet" uzywa sie w botanice [ICBN]).Utahraptor pisze:epitet gatunkowy
A wĹaĹciwie dlaczego "kod" - jeĹli chodzi o ICZN, PhyloCode itp? Dlaczego nie kodeks? International Code of Zoological Nomenclature przetĹumaczyĹ bym jako "MiÄdzynarodowy kodeks nomenklatury zoologicznej", podobnie PhyloCode jako "Kodeks filogenetyczny" (<-choÄ tutaj juĹź dziwnie trochÄ brzmi). Anglieskie "code" oznacza zarĂłwno kod jak i kodeks - przy czym to drugie wydaje siÄ bardziej na miejscu - bowiem te akty majÄ w sobie normy - wiÄc sa aktami normatywnymi, a akty normatywne czÄsto nazywa siÄ (jesli chodzi o kompleksowe uregulowanie jakieĹ dziedziny) kodeksami.Daniel Madzia pisze:Pytam o polska nomenklature, bo oficjalnie (w kodzie) jest tak, jak napisalem.
fajny opis - później postaram siÄ mu gĹÄbiej przyjrzeÄ, na razie to:
Upper Lufeng Formation - moĹźe lepiej formacja Dolny Lufeng? "Formacja" z maĹej podobno siÄ piszeNiĹźsza Formacja Lufeng
Huenegona czÄĹÄ sĹynnego badacza von Huene
W 1990 roku Galton uznaĹ jednak odrÄbnoĹÄ Lufengosaurus huenei i Yunnanosaurus hangi, a pozostaĹe uznaĹ za mĹodsze synonimy tych dwĂłch taksonĂłw
- Daniel Madzia
- Jurajski allozaur
- Posty: 1609
- Rejestracja: 15 marca 2006, o 12:39
- Lokalizacja: Třinec, Česká republika
- Kontakt:
Nie wiem. U nas uzywa sie w tym sensie wyrazow "kĂłd" ("Ăł" to dlugie "o"; czyli wymawia sie tak samo jak "o", ale troche dluzej) i "pravidla" (doslownie "zasady"). Byc moze po polsku lepiej jest w tym sensie "kodeks". ;)nazuul pisze:A wĹaĹciwie dlaczego "kod" - jeĹli chodzi o ICZN, PhyloCode itp? Dlaczego nie kodeks?Daniel Madzia pisze:Pytam o polska nomenklature, bo oficjalnie (w kodzie) jest tak, jak napisalem.
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2332
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
No ja wĹaĹnie o polskiej pisaĹem Tak czy inaczej najlepiej bÄdzie napisaÄ "nazwa gatunkowa", bo to sformuĹowanie jest na pewno poprawne - uniknie siÄ ewentualnych bĹÄdĂłw (chociaĹź ja osobiĹcie nie sÄ dzÄ, by "epitet gatunkowy" byĹ bĹÄdem).Daniel Madzia pisze:Pytam o polska nomenklature, bo oficjalnie (w kodzie) jest tak, jak napisalem.
Bo tak to siÄ tĹumaczy (code = kodeks, przynajmniej w tym kontekĹcie), natomiast skÄ d wziÄ Ĺ siÄ twĂłr "FiloKod" - nie wiem, ale nazwa nie wyglÄ da na poprawnÄ ;)nazuul pisze:International Code of Zoological Nomenclature przetĹumaczyĹ bym jako "MiÄdzynarodowy kodeks nomenklatury zoologicznej", podobnie PhyloCode jako "Kodeks filogenetyczny"
- Daniel Madzia
- Jurajski allozaur
- Posty: 1609
- Rejestracja: 15 marca 2006, o 12:39
- Lokalizacja: Třinec, Česká republika
- Kontakt:
Jest poprawna, bo chodzi o pisownie fonetyczna (PhyloCode). Po opublikowaniu bedzie nazwa oficjalna International Code of Phylogenetic Nomenclature, ktora beda rozne panstwa tlumaczyly w zaleznosci od uzywanych jezykow (w czeskim bedzie to MezinĂĄrodnĂ kĂłd/pravidla fylogenetickĂŠ nomenklatury, po polsku zas np. Miedzynarodowy kodeks nomenklatury filogenetycznej).Ag.Ent pisze:natomiast skÄ d wziÄ Ĺ siÄ twĂłr "FiloKod" - nie wiem, ale nazwa nie wyglÄ da na poprawnÄ ;)
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2332
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
Nie, nie jest - tak samo jak nie byĹaby takowÄ np. "Interneszynal kod of zoolodĹźikal nomenkleczer", choÄ to teĹź pisownia fonetyczna. JeĹli juĹź to bardziej poprawnÄ polskÄ nazwÄ dla PhyloCode'u byĹby raczej "FiloKodeks", albo tak jak pisaĹ Maciej - "Kodeks filogenetyczny". To "kod" jest w tym kontekĹcie nie po polsku i dlatego nazwa z czĹonem "kod", a nie "kodeks" na okreĹlenie kodeksu wĹaĹnie poprawna byÄ nie moĹźe (oczywiĹcie dopĂłki ktoĹ jej oficjalnie nie ustanowi, ale "FiloKod" to nie jest oficjalna polska nazwa PhyloCode'u, przynajmniej na razie).Daniel Madzia pisze:Jest poprawna, bo chodzi o pisownie fonetyczna (...)
Ale trochÄ chyba odeszliĹmy od tematu ;)
- Daniel Madzia
- Jurajski allozaur
- Posty: 1609
- Rejestracja: 15 marca 2006, o 12:39
- Lokalizacja: Třinec, Česká republika
- Kontakt:
Nie. ;) "Interneszynal kod of zoolodĹźikal nomenkleczer" (wam wydaje sie czeski smieszny, ale nie macie zielonego pojecia o tym, jak smieszny jest "Polish English" ) nie ma nic wspolnego z kwestia "FiloKodu"! Tu - w odroznieniu od twojego przykladu - chodzi o transkrypcje, ktora jest OK (i widocznie nie stanowi problemu). Jesli wyraz "kod" nie uzywa sie u was w identycznym sensie jak "code" w wyrazie "PhyloCode" (i jest dla was nienaturalny), to po prostu bedziecie uzywac "Miedzynarodowego kodeksu nomenklatury filogenetycznej" albo sobie wymyslicie "FiloKodeks" (proponuje zostac u "Miedzynarodowego kodeksu nomenklatury filogenetycznej"). Z "FiloKodem" jest jednak wszystko w porzadku (tak samo jak z "RoĹźdiestwienskim").Ag.Ent pisze:Nie, nie jest - tak samo jak nie byĹaby takowÄ np. "Interneszynal kod of zoolodĹźikal nomenkleczer", choÄ to teĹź pisownia fonetyczna.Daniel Madzia pisze:Jest poprawna, bo chodzi o pisownie fonetyczna (...)
Zupelnie odeszlismy od tematu... biedny lufengozaur.Ag.Ent pisze:Ale trochÄ chyba odeszliĹmy od tematu ;)
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2332
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
Sorry, ale obecnoĹÄ formy "FiloKod" w Google'u [sic!] i na forach internetowych to jeszcze nie znaczy, Ĺźe z formÄ
tÄ
jest "wszystko w porzÄ
dku" - zwĹaszcza, Ĺźe wiele wynikĂłw z Google'a to pozostaĹoĹci czasĂłw, kiedy na Wikipedii byĹo hasĹo FiloKod, a nie PhyloCode. Jako nazwa potoczna FiloKod mi nie przeszkadza, bo nazwa potoczna nie musi byÄ merytorycznie poprawna, a Ĺźe po polsku "FiloKod" nie jest w tym wzglÄdzie poprawny, to juĹź pisaĹem - sĹowo "kod" w jÄzyku polskim ma mniej wiÄcej tyle samo wspĂłlnego z kodeksem, co "kot", wiÄc rĂłwnie dobrze moĹźna by uĹźywaÄ nazwy "FiloKot" :D
Tyle z mojej strony w tym temacie, dziÄkujÄ za dyskusjÄ Od tej pory skupiam siÄ na lufengozaurze
Na poczÄ tek:
MoĹźe sobie nadto pochlebiam, ale Ĺmiem twierdziÄ, Ĺźe znajomoĹÄ angielskiego opanowaĹem w stopniu wiÄkszym niĹź "Interneszynal kod of zoolodĹźikal nomenkleczer". ZresztÄ ten "Interneszynal kod of zoolodĹźikal nomenkleczer" jest mniej wiÄcej na tym samym poziomie angielszczyzny, co "Filokod", ktĂłry Ci nie przeszkadzaDaniel Madzia pisze:wam wydaje sie czeski smieszny, ale nie macie zielonego pojecia o tym, jak smieszny jest "Polish English"
Tyle z mojej strony w tym temacie, dziÄkujÄ za dyskusjÄ Od tej pory skupiam siÄ na lufengozaurze
Na poczÄ tek:
Fulengia youngiFulgenia youngi
Fajny opis - powinieneĹ pisaÄ ich wiÄcej (zdaje siÄ, Ĺźe masz jeszcze gazozaura, na ktĂłrego czekam z niecierpliwoĹciÄ
).
Poprawki:
Dodaj pogrubione i skreĹl podkreĹlone, bo uzÄbienie Lufengosaurus nie jest podobne do zauropodĂłw, lecz do ich uzÄbienia
"roĹlinoĹźernymi" jest niepotrzebne
+ poprawki zasugerowane wczeĹniej
PS
wĹaĹciwie moĹźna by teĹź stosowaÄ "Filo-Kodeks", albo zbitkÄ "Filokodeks". ZaĹ "Kodeks filogenetyczny" mi jednak nie pasuje (filogenezy nie da siÄ uregulowaÄ normami a kodeks dotyczy nomenklatury ).
Poprawki:
dodaj pogrubione, to wtedy zdanie bÄdzie bardziej gramatyczneUtahraptor pisze:Z tej formacji opisano takĹźe dwa inne gatunki: Fulgenia youngi i Tawasaurus minor – poczÄ tkowo rozpoznane jako jaszczurka i dinozaur ptasiomiedniczny, ktĂłre uznaje siÄ obecnie za, najprawdopodobniej, juwenilne osobniki Lufengosaurus huenei.
Poza piszemy razemUtahraptor pisze:Po za tym
miaĹo byÄ "pozostaĹych zauropodomorfĂłw" czy "zauropodĂłw"?Utahraptor pisze:UzÄbienie Lufengosaurus jest podobne znanego u do pozostaĹych zauropodĂłw
Dodaj pogrubione i skreĹl podkreĹlone, bo uzÄbienie Lufengosaurus nie jest podobne do zauropodĂłw, lecz do ich uzÄbienia
bez "," po "wykrzywione"Utahraptor pisze:Jingshanosaurus, u ktĂłrego Ĺrodkowe zÄby na koĹci szczÄkowej sÄ silnie wykrzywione, i od Yunnanosaurus, u ktĂłrego
Utahraptor pisze:KoĹÄ piszczelowa jest dosyÄ krĂłtka w porĂłwnaniu do udowej, w porĂłwnaniu do innych prozauropodĂłw.
dodaj pogrubione, Ĺźeby zdanie miaĹo podmiotUtahraptor pisze:Dlatego naukowcy powtĂłrzyli analizy Sereno (1999),
+ pogrubione, choÄ nie jestem pewnien czy o to chodziĹoUtahraptor pisze:WedĹug jednej wersji Lufengosaurus jest najbliĹźej spokrewniony z Efraasia i Plateosaurus, a wedĹug innej z Massospondylus z Yunnanosaurus.
przecinek albo myĹlnik po "miÄsnego"Utahraptor pisze:Wiele zwierzÄ t wykorzystuje duĹźe pazury do kopania w ziemi w poszukiwaniu bulw lub pokarmu miÄsnego na przykĹad pÄdrakĂłw.
bez przecinka po "roĹlinami"Utahraptor pisze:Prozauropody byĹy prawdopodobnie pierwszymi roĹlinoĹźernymi krÄgowcami, ktĂłre potrafiĹy poĹźywiaÄ siÄ roĹlinami, znajdujÄ cymi siÄ ponad metr nad ziemiÄ .
"roĹlinoĹźernymi" jest niepotrzebne
sfenodontyUtahraptor pisze:sfenodony
+ poprawki zasugerowane wczeĹniej
PS
Ag.Ent pisze:sĹowo "kod" w jÄzyku polskim ma mniej wiÄcej tyle samo wspĂłlnego z kodeksem, co "kot", wiÄc rĂłwnie dobrze moĹźna by uĹźywaÄ nazwy "FiloKot" :D
wĹaĹciwie moĹźna by teĹź stosowaÄ "Filo-Kodeks", albo zbitkÄ "Filokodeks". ZaĹ "Kodeks filogenetyczny" mi jednak nie pasuje (filogenezy nie da siÄ uregulowaÄ normami a kodeks dotyczy nomenklatury ).
-
- Moderator
- Posty: 2585
- Rejestracja: 22 października 2007, o 18:29
RzeczywiĹcie, wprawdzie nie jest to praca o lufengozaurze, ale wydaje siÄ wiarygodna. ByÄ moĹźe chodzi o pracÄ Younga o Lufengosaurus magnus, w ktĂłrej miaĹ przedstawiÄ dodatkowy materiaĹ Lufengosaurus huenei. Niestety nie dotarĹem do tej pracki, a w pozostaĹych chyba o tym milczÄ , bo nie znalazĹem. Wybacz mojÄ dociekliwoĹÄ, ale wolÄ siÄ upewniÄ, co do ĹşrĂłdĹa, by mieÄ pewnoĹÄ.Zdaje siÄ, Ĺźe tutaj (dx.doi.org/10.1016/j.cretres.2005.10.008) jest, w The Dinosauria 2 podobno teĹź.
PoniewaĹź sÄ rozbieĹźnoĹci, zostanÄ na razie przy angielskiej, pewnej wersji.Po co angielska transkrypcja? RozdĹźestwienski.
Na pewno? A nie "RoĹźdiestwienski" albo "RoĹźdiestwienskij"?
Ok, ale w takim razie dlaczego nie uĹźyto tej metody w tym wypadku, gdy jeden gatunek ma 20 milionĂłw lat dĹuĹźszÄ historiÄ ewolucyjnÄ od drugiego, a sÄ porĂłwnywane, jakby miaĹy ten sam wiek?Mateuszu - ty starasz sie tutaj krytykowac analizy filogenetyczne, ktorych sam nie rozumiesz! Na przyklad - slyszales kiedys o stratokladystyce? Czyli istnieje mozliwosc uzycia "informacji czasowej" w kladystyce
WĹaĹnie, jestem ciekaw jak wrzuca siÄ w macierz dane o wieku.moznaby dyskutowac o takim podejsciu, ale to wymaga wiekszej wiedzy - nas obu
W tym problem, Ĺźe wszystkie "typowe" prozauropody zmieniajÄ swojÄ pozycjÄ w zaleĹźnoĹci od drzewa. JeĹźeli drzewa róşniÄ siÄ poĹoĹźeniem przynajmniej jednego gatunku, to to sÄ róşne drzewa. Nie wiem co widzisz w tym niepoprawnego. Jedyne z czym siÄ zgadzam to fakt, iĹź opisaĹem to zbyt skrĂłtowo, co moĹźe zdezorientowaÄ.Dalej niepoprawnie twierdzisz (mylac czytelnika), ze "[w] zaleĹźnoĹci od uĹźytej macierzy otrzymywane sÄ róşne drzewa. Drzewa sÄ natomiast podobne, gdy wykorzystuje siÄ macierze tych samych badaczy". Nie tylko, ze to twierdzenie jest niepoprawne (bo najczesciej tylko niektore klady albo gatunki zmieniaja swoje pozycje), ale - co niestety gorsze - nie argumentujesz podajac kompletnej informacji.
Rozumiem o co Ci chodzi, ten akapit miaĹ byÄ krĂłtkim MOIM komentarzem na ten temat, ale widzÄ, Ĺźe muszÄ go rozbudowaÄ, by Ciebie zadowoliÄ. Ale to dobrze, Ĺźe jesteĹ dociekliwy. Nie wiem tylko, czy dotrÄ do wszystkich waĹźniejszych publikacji na ten temat, zwĹaszcza tych z autorskimi macierzami. Daj mi chwilÄ (kilka dni).To, co powinienes krytykowac, nie jest wiec metoda, tylko podejscie ludzi. Bo jesli chcesz krytykowac metode, to musisz ja koniecznie porownac z inna metoda (ktora jest wg ciebie lepsza - a proste patrzenie golym okiem nie jest tak dokladne, bo wiekszosc z nas nie jest geniuszami w matematyce).
WiedziaĹem, Ĺźe czegoĹ zapomniaĹem dodaÄ do opisuTylko bym chcial zaproponowac, by do opisow, w ktorych sie pojawiaja cytacje, dodawano spis literatury. Chcialem popatrzyc na Barretta i in. (2005), ale nie wiem, o ktora prace chodzi.
Ok, sprawdzÄ.Upper Lufeng Formation - moĹźe lepiej formacja Dolny Lufeng? "Formacja" z maĹej podobno siÄ pisze
Nie, caĹe zdanie dotyczy jednej analizy.WedĹug jednej wersji Lufengosaurus jest najbliĹźej spokrewniony z Efraasia i Plateosaurus, a wedĹug innej z Massospondylus z Yunnanosaurus.
+ pogrubione, choÄ nie jestem pewnien czy o to chodziĹo
ResztÄ poprawek naniosĹem.
Wielkie dziÄki za wszystkie sugestie, musieliĹcie siÄ nieĹşle wczytaÄ . JeĹźeli chodzi o gazozaura, to nie prÄdko siÄ pojawi (muszÄ jeszcze poprawiÄ lufengozaura). Nie sÄ dziĹem, Ĺźe jest aĹź tyle roboty z opisywaniem dinozaurĂłw. Tyle artykuĹĂłw trzeba znaleĹşÄ i przeczytaÄ, tyle trzeba tekstu napisaÄ. Strasznie duĹźo bĹÄdĂłw, ale to moĹźe z powodu debiutu.
Biologia, UW
JeĹli w ogĂłle sÄ uwzglÄdniane, to chyba najczÄĹciej w analizach filogenetycznych w ktĂłrych sÄ "niedorosĹe" OTU (=taksony wĹÄ czone do analizy), koduje siÄ je jako "?", czyli nieznane.Utahraptor pisze:WĹaĹnie, jestem ciekaw jak wrzuca siÄ w macierz dane o wieku.
Zob. Tykoski, 2005. Anatomy, ontogeny and phylogeny of coelophysoid theropods. PhD Dissertation. University of Texas at Austin. 553 pp.
EDIT
eh- powinno byÄ po prostu "formacja Lufeng":Utahraptor pisze:NiĹźsza Formacja Lufeng
Irmis i Knoll, 2008 pisze:The Lufeng Formation comprises a sequence of
interbedded non-marine sandstones, siltstones, and
mudstones that crops out in Yunnan Province, People’s
Republic of China (SUN et al. 1985; FANG et al. 2000).
As with several other early ornithischian-bearing
strata around the world (e. g., OLSEN & GALTON 1977,
1984), the Lufeng Formation was initially regarded
as Late Triassic in age (e.g., SIMMONS 1965; see
historical review in FANG et al. 2000), but is now
considered Early Jurassic in age based mainly on its
preserved vertebrate assemblages and relative
stratigraphic position (SUN et al. 1985; LUO & WU
1994, 1995).
Traditionally, these strata have been referred to as
the Lower Lufeng Formation, and were sub-divided
into two informal units, the lower “dark/dull purple
beds” and the upper “deep/dark red beds” (SUN et al.
1985; FANG et al. 2000). The overlying Middle Jurassic
beds were referred to as the Upper Lufeng Formation
and grouped with the Lower Lufeng Formation
into the Lufeng Group (FANG et al. 2000). Because the
overlying Middle Jurassic strata are lithologically
distinct and lie unconformably upon the Lower
Lufeng Formation, FANG et al. (2000) revised the
stratigraphic nomenclature of the Jurassic strata in
southern Yunnan Province. They subdivided the
“Upper Lufeng Formation” into several formations
based on lithologic and biostratigraphic criteria.
The Lower Jurassic strata previously referred to as the
“Lower Lufeng Formation” were renamed the Lufeng
Formation, and the “dull purple beds” and “dark
red beds” were formalized as the Shawan and
Zhangjiawa members respectively. Although we used
this new nomenclature here, we cross-reference it
with the older names where possible, because
most recent workers (e. g., LUO et al. 2001; BARRETT
& XU 2005; BARRETT et al. 2005a; BARRETT et al.
2007) have not used the nomenclature of FANG et al.
(2000).
Mateuszowi z pewnoĹciÄ chodziĹo o wiek geologiczny, nie ontogenetyczny.nazuul pisze:JeĹli w ogĂłle sÄ uwzglÄdniane, to chyba najczÄĹciej w analizach filogenetycznych w ktĂłrych sÄ "niedorosĹe" OTU (=taksony wĹÄ czone do analizy), koduje siÄ je jako "?", czyli nieznane.Utahraptor pisze:WĹaĹnie, jestem ciekaw jak wrzuca siÄ w macierz dane o wieku.
Zob. Tykoski, 2005. Anatomy, ontogeny and phylogeny of coelophysoid theropods. PhD Dissertation. University of Texas at Austin. 553 pp.
[RzeczywiĹcie - tak to jest jak siÄ czyta wypowiedzi wyrwane z kontekstu . nazuul]
- Daniel Madzia
- Jurajski allozaur
- Posty: 1609
- Rejestracja: 15 marca 2006, o 12:39
- Lokalizacja: Třinec, Česká republika
- Kontakt:
Nie no... oczywiscie nie o to mi chodzilo. ;) W ogole bym sie nie zdziwil, gdyby znajomosc angielskiego u przecietnego Polaka byla lepsza niz u przecietnego Czecha. ;) Chodzilo mi oczywiscie o wymowe i typowy polski akcent.Ag.Ent pisze:MoĹźe sobie nadto pochlebiam, ale Ĺmiem twierdziÄ, Ĺźe znajomoĹÄ angielskiego opanowaĹem w stopniu wiÄkszym niĹź "Interneszynal kod of zoolodĹźikal nomenkleczer".Daniel Madzia pisze:wam wydaje sie czeski smieszny, ale nie macie zielonego pojecia o tym, jak smieszny jest "Polish English"
Juz pisalem wczesniej, ze dyskusja na ten temat wymaga wiekszej wiedzy (nas obu), wiec juz z tego powodu uwazam, ze nie powinnismy teraz rozpoczynac dyskusji, bo mozemy bardzo szybko dojsc do blednych wnioskow. Osobiscie (bez doglebnej znajomosci tematu, a wiec niekompetentnie) uwazam, ze stratokladystyka nie jest najlepszym podejsciem, bo z informacji czasowej wnioskuje za duzo rzeczy. Np. brak taksonu w zapisie kopalnym (danym poziomie stratygraficznym) jest przez stratokladystyke dowodem na to, ze ten dany takson w tym czasie nie wystepowal. To jest wg mnie problematyczne z prostego powodu: "absence of evidence is not evidence of absence"...Utahraptor pisze:Ok, ale w takim razie dlaczego nie uĹźyto tej metody w tym wypadku, gdy jeden gatunek ma 20 milionĂłw lat dĹuĹźszÄ historiÄ ewolucyjnÄ od drugiego, a sÄ porĂłwnywane, jakby miaĹy ten sam wiek?Daniel Madzia pisze:Mateuszu - ty starasz sie tutaj krytykowac analizy filogenetyczne, ktorych sam nie rozumiesz! Na przyklad - slyszales kiedys o stratokladystyce? Czyli istnieje mozliwosc uzycia "informacji czasowej" w kladystyce
Oprocz tego nie widze najmniejszego powodu, dlaczego "informacja czasowa" mialaby byc uzyta w analizach. Dlaczego analizowany przedstawiciel jakiegos filogenetycznie bazalnego kladu nie moglby wystepowac w mlodszych osadach niz przedstawiciele filogenetycznie bardziej zaawansowanych kladow?
Czyli odpowiedz na Twoje pytanie nie jestem w stanie dostarczyc, ale na terazniejszym poziomie znajomosci kladystyki preferowalbym przeprowadzenia "normalnej" analizy (czyli bez "informacji czasowej").
Uwazam (byc moze mylnie), ze o Twoim podejsciu do roznych naukowych spraw wiem dosyc by z tekstu wywnioskowac, kiedy Twoje podejscie jest a priori negatywne (naprawde - a priori negatywne, nie sceptyczne [to samo dotyczy FiloKodu]). ;) Dlatego uwazam, ze komentarz o analizach filogenetycznych powinienes z opisu albo wyrzucic, bo jest subiektywnz (i dotyczy - jak wynika z Twojej odpowiedzi - metody), albo modyfikowac takim sposobem, by byl obiektywny. ;) Czyli napisac dlaczego wyniki bywaja rozne, co warto zmienic (np. jakie taksony powinny byc w jakiej sytuacji uzyte) itp. Tylko nie krytykuj kladystyki, bo to (1) nie to miejsce i (2) pracuje z obszernym materialem nieporownywalnie dokladniej niz nasze oczy i mozgi. ;)Utahraptor pisze:Rozumiem o co Ci chodzi, ten akapit miaĹ byÄ krĂłtkim MOIM komentarzem na ten temat, ale widzÄ, Ĺźe muszÄ go rozbudowaÄ, by Ciebie zadowoliÄ.Daniel Madzia pisze:To, co powinienes krytykowac, nie jest wiec metoda, tylko podejscie ludzi. Bo jesli chcesz krytykowac metode, to musisz ja koniecznie porownac z inna metoda (ktora jest wg ciebie lepsza - a proste patrzenie golym okiem nie jest tak dokladne, bo wiekszosc z nas nie jest geniuszami w matematyce).
PorĂłwnywanie w analizach kladystycznych taksonĂłw z róşnych epok bez uwzglÄdnienia informacji czasowej (w sensie: stratygraficznej) ma taki sam sens jak porĂłwnywanie w jednej analizie zarodkĂłw i osobnikĂłw dorosĹych bez uwzglÄdnienia zaleĹźnoĹci stanu cech od wieku ontogenetycznego.
WiÄkszym grzechem niĹź uznawanie, Ĺźe jeĹźeli czegoĹ nie ma w zapisie kopalnym, to wtedy takie coĹ nie ĹźyĹo (zazwyczaj sĹusznie), jest Ĺamanie zasady oszczÄdnoĹci i powoĹywanie do Ĺźycia ghost lineages, gdy np. wychodzi nam, Ĺźe jakieĹ dwie odlegĹe (czasowo, a niejednokrotnie i morfologicznie) grupy sÄ siostrzane.
Danielu, caĹa biostratygrafia opiera siÄ na tym, Ĺźe jeĹźeli jakiegoĹ taksonu nie znajdujemy juĹź w kolejnych warstwach, to przyjmujemy, Ĺźe przestaĹ istnieÄ (pomijam oczywiĹcie zmiany w charakterze, lub tempie sedymentacji i migracje - zazwyczaj do wychwycenia)! JeĹźeli powiemy w tym momencie "lack of evidence...", to moĹźemy wyrzuciÄ do kosza pisanÄ od stuleci historiÄ Ĺźycia na Ziemi.
WiÄkszym grzechem niĹź uznawanie, Ĺźe jeĹźeli czegoĹ nie ma w zapisie kopalnym, to wtedy takie coĹ nie ĹźyĹo (zazwyczaj sĹusznie), jest Ĺamanie zasady oszczÄdnoĹci i powoĹywanie do Ĺźycia ghost lineages, gdy np. wychodzi nam, Ĺźe jakieĹ dwie odlegĹe (czasowo, a niejednokrotnie i morfologicznie) grupy sÄ siostrzane.
Danielu, caĹa biostratygrafia opiera siÄ na tym, Ĺźe jeĹźeli jakiegoĹ taksonu nie znajdujemy juĹź w kolejnych warstwach, to przyjmujemy, Ĺźe przestaĹ istnieÄ (pomijam oczywiĹcie zmiany w charakterze, lub tempie sedymentacji i migracje - zazwyczaj do wychwycenia)! JeĹźeli powiemy w tym momencie "lack of evidence...", to moĹźemy wyrzuciÄ do kosza pisanÄ od stuleci historiÄ Ĺźycia na Ziemi.
- Daniel Madzia
- Jurajski allozaur
- Posty: 1609
- Rejestracja: 15 marca 2006, o 12:39
- Lokalizacja: Třinec, Česká republika
- Kontakt:
Nie wiem, Dawidzie, czy zrozumiales, o co mi chodzi, dlatego nabazgralem w Photoshopie ponizsze drzewko.
Jak wyraznie widac z drzewka, takson B (material fizyczny zaznaczono czarnym kolorem, brakujacy szarym) jest znany z mlodszych osadow niz C, pomimoze C jest blizej spokrewniony z bardziej zaawansowanymi taksonami, jak np. F czy G. Czy fakt, ze nie znamy 20 Ma zapisu kopalnego automatycznie oznacza, ze nasza hipoteza jest niepoprawna? Oczywiscie, ze nie! Taka sytuacja jest w paleontologii naturalna!
Porownywanie tej sytuacji z kwestia ontogenezy (nie mowiac nawet o biostratygrafii) jest zupelnie niepoprawne, bo nie o to chodzi.
Jak wyraznie widac z drzewka, takson B (material fizyczny zaznaczono czarnym kolorem, brakujacy szarym) jest znany z mlodszych osadow niz C, pomimoze C jest blizej spokrewniony z bardziej zaawansowanymi taksonami, jak np. F czy G. Czy fakt, ze nie znamy 20 Ma zapisu kopalnego automatycznie oznacza, ze nasza hipoteza jest niepoprawna? Oczywiscie, ze nie! Taka sytuacja jest w paleontologii naturalna!
Porownywanie tej sytuacji z kwestia ontogenezy (nie mowiac nawet o biostratygrafii) jest zupelnie niepoprawne, bo nie o to chodzi.
WĹaĹnie o takÄ
sytuacjÄ jak przedstawiona na obrazku mi chodziĹo Z tym, Ĺźe niejednokrotnie brakuje nie 20 milionĂłw lat, a wiÄcej i zazwyczaj taksonĂłw wĹrĂłd ktĂłrych moĹźemy wybieraÄ potencjalnych przodkĂłw jest sporo Nie mĂłwiÄ, Ĺźe tak, a nie inaczej odtworzona filogeneza nie jest prawdziwa. Raz jest, raz nie jest - nie oceniam jak czÄsto. MĂłwiÄ, Ĺźe zakĹadanie istnienia ghost lineages, przy jednoczesnej sytuacji, gdy mamy taksony odpowiedniego wieku, ktĂłre moĹźna uznaÄ ze potencjalnych przodkĂłw, nie jest oszczÄdne.
Czy sytuacja, Ĺźe 20 Ma brakuje w zapisie kopalnym jest w paleontologii normalna? ZaleĹźy, czy mĂłwimy o otwornicach, czy jaszczurkach WaĹźne jest o czym konkretnie rozmawiamy i jakie jest nasze filozoficzne uprzedzenie co do charakteru zapisu kopalnego!
Poza tym - kladogram na skali czasowej to nie obraz filogenezy. Co jeĹźeli analizujemy 3 okazy - przodka i faktycznych dwĂłch potomkĂłw? Nie zobaczymy tego na kladogramie. Filogeneza to nie tylko taksony siostrzane, to rĂłwnieĹź przodkowie. Twoja grafika wiÄc to pomieszanie: obrazowego przedstawienia wynikĂłw analizy kladystycznej i filogenezy. Czasem oczywiĹcie oba obrazy mogÄ byÄ zgodne.
Czy sytuacja, Ĺźe 20 Ma brakuje w zapisie kopalnym jest w paleontologii normalna? ZaleĹźy, czy mĂłwimy o otwornicach, czy jaszczurkach WaĹźne jest o czym konkretnie rozmawiamy i jakie jest nasze filozoficzne uprzedzenie co do charakteru zapisu kopalnego!
Poza tym - kladogram na skali czasowej to nie obraz filogenezy. Co jeĹźeli analizujemy 3 okazy - przodka i faktycznych dwĂłch potomkĂłw? Nie zobaczymy tego na kladogramie. Filogeneza to nie tylko taksony siostrzane, to rĂłwnieĹź przodkowie. Twoja grafika wiÄc to pomieszanie: obrazowego przedstawienia wynikĂłw analizy kladystycznej i filogenezy. Czasem oczywiĹcie oba obrazy mogÄ byÄ zgodne.
- Daniel Madzia
- Jurajski allozaur
- Posty: 1609
- Rejestracja: 15 marca 2006, o 12:39
- Lokalizacja: Třinec, Česká republika
- Kontakt:
Na poczatek:
Rysunek oczywiscie nie jest dokladny i to z prostego powodu – chodzilo mi wylacznie o to, by pokazac, ze z linii, ktora powstala bardziej u bazy, mozemy znac tylko tych przedstawicieli, ktorzy pochodza z mlodszych osadow niz przedstawiciele bardziej zaawansowanych linii (poza tym bylo to nabazgrane na szybko, wiec prosze o troche tolerancji w tej kwestii ). Ale nie o to tutaj chodzi, prawda?
Gadamy ciagle o kladystyce i stratokladystyce, tak? Mowimy wiec caly czas o tym, jaki wynik moze sie pojawic i czy jest mozliwe, by takson, ktory jest znany z mlodszych osadow, mogl byc filogenetycznie bardziej bazalny od taksonu, ktory jest znany z starszych osadow. Ja twierdze, ze to mozliwe jest i nie widze w tym zaden problem. Ty ewidentnie tez nie, skoro piszesz, ze nie oceniasz, jak czesto jest taki wynik poprawny. Czyli tutaj sie zgadzamy.
Na pewno? Bo to sytuacja, z ktora Twoj ponizszy tekst w ogole nie ma nic wspolnego!Dawid Mazurek pisze:WĹaĹnie o takÄ sytuacjÄ jak przedstawiona na obrazku mi chodziĹo
Moje twierdzenie, ze „absence of evidence is not evidence of absence“ doskonale opisuje sytuacje na rysunku (bo jezeli material rzeczywiscie wskazuje na to, ze chodzi o linie, z ktorej nie znamy ok 20 Ma zapisu, w tedy informacja czasowa zle ksztaltuje nasz obraz o filogenezie danej grupy).Dawid Mazurek pisze:Danielu, caĹa biostratygrafia opiera siÄ na tym, Ĺźe jeĹźeli jakiegoĹ taksonu nie znajdujemy juĹź w kolejnych warstwach, to przyjmujemy, Ĺźe przestaĹ istnieÄ (pomijam oczywiĹcie zmiany w charakterze, lub tempie sedymentacji i migracje - zazwyczaj do wychwycenia)! JeĹźeli powiemy w tym momencie "lack of evidence...", to moĹźemy wyrzuciÄ do kosza pisanÄ od stuleci historiÄ Ĺźycia na Ziemi.
Rysunek oczywiscie nie jest dokladny i to z prostego powodu – chodzilo mi wylacznie o to, by pokazac, ze z linii, ktora powstala bardziej u bazy, mozemy znac tylko tych przedstawicieli, ktorzy pochodza z mlodszych osadow niz przedstawiciele bardziej zaawansowanych linii (poza tym bylo to nabazgrane na szybko, wiec prosze o troche tolerancji w tej kwestii ). Ale nie o to tutaj chodzi, prawda?
Gadamy ciagle o kladystyce i stratokladystyce, tak? Mowimy wiec caly czas o tym, jaki wynik moze sie pojawic i czy jest mozliwe, by takson, ktory jest znany z mlodszych osadow, mogl byc filogenetycznie bardziej bazalny od taksonu, ktory jest znany z starszych osadow. Ja twierdze, ze to mozliwe jest i nie widze w tym zaden problem. Ty ewidentnie tez nie, skoro piszesz, ze nie oceniasz, jak czesto jest taki wynik poprawny. Czyli tutaj sie zgadzamy.
I to twierdzenie moze wynikac z prostego niezrozumienia kladystyki (i niepoprawnego stosowania zasady parsymonii) ;) Kladystyka potrafi wykryc homoplazje (ceche, ktora powstala u stosunkowo bliskich krewnych niezaleznie od siebie; czyli nie pochodzi od wspolnego przodka). Stratokladystyka wiec moze (ale patrz nizej) z materialu mylnie wnioskowac, ze obecnosc danych cech wskazuje na bliskie pokrewienstwo w tedy, kiedy w rzeczywistosci chodzi o analogie. I wtedy Cie stratygrafia zmyli (dlatego Twoje radykalne twierdzenie, ze „[p]orĂłwnywanie w analizach kladystycznych taksonĂłw z róşnych epok bez uwzglÄdnienia informacji czasowej (w sensie: stratygraficznej) ma taki sam sens jak porĂłwnywanie w jednej analizie zarodkĂłw i osobnikĂłw dorosĹych bez uwzglÄdnienia zaleĹźnoĹci stanu cech od wieku ontogenetycznego“ moze byc absolutnie niepoprawne). Ale ze wzgledu na to, ze nie znam tak dobrze stratokladystyke (i nie wiem, jak dokladnie uwzglednia czas), nie jestem pewien, czy ma ona identyczny skutek (i dlatego znow proponuje nie dyskutowac na ten temat, bo mozemy szybko dojsc do niepoprawnych stwierdzen).Dawid Mazurek pisze:MĂłwiÄ, Ĺźe zakĹadanie istnienia ghost lineages, przy jednoczesnej sytuacji, gdy mamy taksony odpowiedniego wieku, ktĂłre moĹźna uznaÄ ze potencjalnych przodkĂłw, nie jest oszczÄdne.
Co znaczy „filozoficzne uprzedzenie“?Dawid Mazurek pisze:WaĹźne jest o czym konkretnie rozmawiamy i jakie jest nasze filozoficzne uprzedzenie co do charakteru zapisu kopalnego!
-
- Kredowy tyranozaur
- Posty: 2332
- Rejestracja: 19 marca 2009, o 20:55
- Imię i nazwisko: Tomasz Skawiński
- Lokalizacja: Wrocław
OczywiĹcie nie odebraĹem Twojej wypowiedzi jako krytykowania mojego angielskiego, to tylko taki wtrÄt przy okazji ;) A zapis fonetyczny nazwy ICZN-u celowo byĹ tak nieporadnyDaniel Madzia pisze:Nie no... oczywiscie nie o to mi chodzilo. ;)
A tu akurat zakwestionowany przez nazuula przecinek jest potrzebny, bo wtrÄ cenie (czyli zdanie "i od Yunnanosaurus") zostaĹoby "otwarte" (pierwszym przecinkiem), ale pozbawione "zamkniÄcia" (czyli drugiego przecinka).nazuul pisze:bez "," po "wykrzywione"Utahraptor pisze:Jingshanosaurus, u ktĂłrego Ĺrodkowe zÄby na koĹci szczÄkowej sÄ silnie wykrzywione, i od Yunnanosaurus, u ktĂłrego
Reszta wyglÄ da dobrze.
-
- Moderator
- Posty: 2585
- Rejestracja: 22 października 2007, o 18:29
Przepraszam Danielu, Ĺźe musisz znosiÄ moje przekorne i zaczepne podejĹcie do kladystyki, ale jestem u poczÄ
tku swej drogi w paleo i filogenetyce i muszÄ testowaÄ argumenty przeciwnikĂłw i zwolennikĂłw danej metody, by wyrobiÄ sobie opiniÄ. Wbrew pozorom jeszcze takiej nie mam, wiÄc nie zraĹźaj siÄ moim rzekomym negatywnym nastawieniem. ChoÄ jestem trochÄ rozczarowany rezultatami. ProponujÄ nie generowaÄ kolejnej dĹugiej dyskusji o kladystyce, przynajmniej dopĂłki nie napiszÄ swoich przemyĹleĹ do opisu. Potem ocenicie, czy mĂłj komentarz siÄ nadaje do wkomponowania w opis, czy nie.
Biologia, UW