Forum Dinozaury.com

Co lubicie bardziej i czemu? Prozauropody czy zauropody? Ja wolę zauropody bo należą do nich moje ulubione dinozaury: brachiozaury i argentynozaury. Pozdro dla wszystkich .

Prozauropody to już nie używana nazwa. Więc i głosowanie nie ma chyba sensu

Tzw. "prozauropody" to kiedyś często używana nazwa, teraz nieaktywna. Za "prozauropody" rozumie się niezauropodowe zauropodomorfy, czyli takim "prozauropodem" jest np. plateozaur, ale z kolei np. diplodok już nie (bo jest zauropodem).

'Prozauropody' nie mają szans z zauropodami, które są liczniejsze i chyba bardziej zróżnicowane. Zagłosowałem zatem na zauropody.

raptorek - prozauropodów nie powinno się uważać za grupę równą zauropodom. To jest tak, jakbyś porównywał stekowce, torbacze i ich wymarłych krewniaków z łożyskowcami.
Kiedyś wprowadzono taki podział, ale on nie ma wiele wspólnego z rzeczywistym znaczeniem obu grup. Prozauropody to tzw. grad - zbieranina wczesnych, mieszczących się blisko początków Sauropodomorpha dinozaurów. Jedne są bardziej bliskie zauropodom a inne mniej. Zob. koniecznie 'Słownik' paleontologiczny: http://www.forum.dinozaury.com/viewtopi ... =69&t=3777
i porównaj z takim drzewkiem pokrewieństw: http://www.geol.umd.edu/~tholtz/G104/10 ... morpha.jpg

szerman i Danu - nazwy "Prosauropoda" nadal się używa. Nomenklatura filogenetyczna to nie jest jedyna droga (choć słuszna ). Były pomysły, by ograniczać je do kladu, w którym jest plateozaur, ale lepiej jednak pasuje do gradu (zresztą niektóre badania, np. Upchurch i in. 2007 [Special Papers in Palaeontology 77] wskazują na istnienie kladu, który zawiera ok. połowy niezauropodowych zauropodomorfów).

Dzięki za info o prozauropodach. Nie wiedziałem, że ta nazwa nie jest już używana.

raptorek pisze:Dzięki za info o prozauropodach. Nie wiedziałem, że ta nazwa nie jest już używana.

nazuul pisze:szerman i Danu - nazwy "Prosauropoda" nadal się używa.

Np. z ostatnich 5 lat:
http://scholar.google.pl/scholar?as_sdt ... 3&as_vis=1

Właśnie kierowałem się nomenklaturą filogenetyczną, bo ta na forum i w ED jest wspierana ;) Ja od tych niecałych czterech lat - odkąd się tu zarejestrowałem - także jestem jej zwolennikiem, mimo że nie wszystko co z nią związane rozumiem. Ważne, by umiec odróżniać klad od gradu - to podstawa, banał, ale na początku trochę mąci w głowie jeśli się siedziało tyle lat w systemie linneuszowskim ;) "Prozauropody" to właśnie bardziej grad, czyli nazwa nadana źle - że tak powiem - źle wyizolowanej grupie stworzeń (miało to jakoś swoje określenie fachowe - grupa nienaturalna? Jakoś tak).

Danu, Szerman, Nazuul...
To jest gniazdo raptorów i można tu używać nieformalnych nazw. Termin "prozauropody" jest ok. Proszę nie kłócić się o kwestie nomenklatoryczne i inne fachowe w tym dziale, inaczej będę musiał reagować. Tu są luźne rozmowy.

A wracając do wątku, to prozauropody są moim zdaniem ciekawsze od zauropodów Występowały prozauropody małe i duże, czworonożne i dwunożne - zatem jest to bardzo różnorodna grupa. Do dzisiaj naukowcy nie są zgodni co do tego jak one są ze sobą spokrewnione, co nadaje tej grupie aurę tajemniczości. Myślę, że czeka nas w tej grupie jeszcze wiele ciekawych odkryć. :D Fajny temat Raptorek.

Utahraptor pisze:Danu, Szerman, Nazuul...
To jest gniazdo raptorów i można tu używać nieformalnych nazw. Termin "prozauropody" jest ok. Proszę nie kłócić się o kwestie nomenklatoryczne i inne fachowe w tym dziale, inaczej będę musiał reagować. Tu są luźne rozmowy.

Przeniosłem ten temat z działu Sauropodomorpha przy okazji swojej wypowiedzi - właśnie po to, by odformalizować "fajny temat".
Niestety nie wyszło, dalsza część postu to uwagi formalne.
Prosauropoda to nazwa formalna.

szerman pisze:"Prozauropody" to właśnie bardziej grad, czyli nazwa nadana źle - że tak powiem - źle wyizolowanej grupie stworzeń (miało to jakoś swoje określenie fachowe - grupa nienaturalna? Jakoś tak).

Źle wyizolowanej - mocne słowa. Chodzi o wspólne pochodzenie.

Gdyby tak definiować grady, np. Prosauropoda jako:
grupa parafiletyczna zawierająca klad Sauropodomorpha (najszerszy klad zawierający Cetiosaurus oxoniensis Phillips, 1871 ale nie Megalosaurus bucklandii Mantell, 1827), ale nie klad Sauropoda (np. najszerszy klad zawierający Cetiosaurus oxoniensis Phillips, 1871 ale nie Melanorosaurus readi Haughton, 1924)?

szerman pisze:Właśnie kierowałem się nomenklaturą filogenetyczną, bo ta na forum i w ED jest wspierana ;)

ED ( http://www.encyklopedia.dinozaury.com) powinna być zrobiona wg jednego systemu, a ponieważ od dawna w dziedzinie o której traktuje ED króluje nomenklatura filogenetyczna, to ją należało przyjąć, no i poza tym ED jest taka, jaki jej kształt nadają twórcy. Oczywiście 'robienie z kladów grady' ( http://www.forum.dinozaury.com/viewtopic.php?f=6&t=5213 ) to inna sprawa.
Patrząc na tą ankietę: http://www.forum.dinozaury.com/viewtopi ... =69&t=3764
to wydaje się, że na forum jest przewaga zwolenników nomenklatury filogenetycznej, choć można założyć ankietę gdzie wprost będzie określenie się za jednym albo drugim systemem - ciekawi mnie jak by się głosy rozłożyły.

zerman i Danu - nazwy "Prosauropoda" nadal się używa. Nomenklatura filogenetyczna to nie jest jedyna droga (choć słuszna ). Były pomysły, by ograniczać je do kladu, w którym jest plateozaur, ale lepiej jednak pasuje do gradu (zresztą niektóre badania, np. Upchurch i in. 2007 [Special Papers in Palaeontology 77] wskazują na istnienie kladu, który zawiera ok. połowy niezauropodowych zauropodomorfów).

dzięki za sprostowanie :D

A odnośnie tematu ja oczywiście zagłosowałem na zauropody, które dla mnie są jedną z najbardziej fascynujących grup zwierząt jakie kiedykolwiek żyły na naszej planecie.

Zauropody są dla Mnie ciekawsze, i bardziej znane niż prozauropody, chociaż wszystkie dinozaury są ciekawe

Bardziej przepadam za zauropodami, szczególnie za dużymi takimi jak Amphicoelias, Sauroposeidon, Puertasaurus czy Supersaurus.

Ja wolę prozauropody ponieważ kocham triasową faunę i florę.

Zauropody były większe od Prozauropodów więc wiecie które bardziej lubie? Zauropody :D

ja wole zauropody,dlaczego?
byly gigantyczne,miały niektóre przewage nad takimi drapieznikmami jak allozaur i mój ulubiony zauropod to brachiozaur

Czasami wielkość nie ma znaczenia. Czasami lepsza była zwinność i szybkość.

ja wolę zauropody dlatego że to moja ulubiona
grupa razem z ceratopsami.

Eryk Sroka pisze:Czasami wielkość nie ma znaczenia. Czasami lepsza była zwinność i szybkość.

Gallimim, był lekki i zwinni a padał ofiarą innych drapieżników, mniejsze dinozaury roślinożerne również były szybkie, ale to nie stanowiło o ich przetrwaniu. Ale, duży oznacza silny, uważaj nie zbliżaj się, miej się na baczności.