Strona 2 z 5
: 1 lipca 2006, o 21:40
autor: CHESTERAPTOR
Karol Sabath pisze: Einsteinowska r??wnowa??no??Ă? masy i energii nie polega na tym, ??e cia??o materialne przyspieszane do prĂ?dko??ci ??wiat??a zmienia siĂ? w energiĂ?, tylko odwrotnie - w miarĂ? przyspieszania do prĂ?dko??ci przy??wietlnych ro??nie jego masa (co w praktyce wymaga??oby niesko??czonej energii do rozpĂ?dzenia cia??a materialnego do 100 proc. prĂ?dko??ci ??wiat??a).
Mi kiedys fizyczka tak t??umaczy??a pow??d, ??e nie mozna osiĂ?gnĂ?Ă? prĂ?dko??ci ??wiat??a, ??e obiekt, kt??ry takĂ? prĂ?dko??Ă? by osiĂ?gnĂ???, rozp??ynĂ???by siĂ? w przestrzeni, zamieni?? w energiĂ?. Ale mo??e jest na forum jakis specjalista, kt??ry rozstrzygnie sp??r?
: 1 lipca 2006, o 22:02
autor: Karol Sabath
CHESTERAPTOR pisze:Mi kiedys fizyczka tak t??umaczy??a pow??d, ??e nie mozna osiĂ?gnĂ?Ă? prĂ?dko??ci ??wiat??a, ??e obiekt, kt??ry takĂ? prĂ?dko??Ă? by osiĂ?gnĂ???, rozp??ynĂ???by siĂ? w przestrzeni, zamieni?? w energiĂ?. Ale mo??e jest na forum jakis specjalista, kt??ry rozstrzygnie sp??r?
No w??a??nie, ja te?? bym chĂ?tnie po??ucha?? eksperta... Bo ja z kolei uwa??am, ??e jest odwrotnie, tzn. dziĂ?ki rozpĂ?dzeniu do prĂ?dko??ci ??wiat??a nawet praktycznie punktowe kwanty zykujĂ? masĂ?. A rozpĂ?dziĂ? materialnych obiekt??w do prĂ?dko??ci ??wiat??a nie da siĂ? dlatego, ??e wymaga??oby to niesko??czonej energii.
: 2 lipca 2006, o 09:23
autor: Joker
Jeszcze lepsze z punktu widzenia fizyki sĂ? czarne dziury! Podobno majĂ? niesko??czenie wielkĂ? masĂ?, gdzie przyciĂ?ganie jest tak du??e, ??e nic nie wydostanie siĂ? na zewnĂ?trz. Podobno przypuszcza siĂ?, ??e czas nawet tam nie istnieje, i ciekawe co by siĂ? sta??o gdy dosta?? siĂ? tam cz??owiek?
: 2 lipca 2006, o 12:42
autor: CHESTERAPTOR
Naukowcy od lat szukaja tzw. "korytarzy", miejsc, gdzie czasoprzestrze?? sie zagina, ale raczej d??ugo potrwa, zanim cos znajdĂ?....
: 2 lipca 2006, o 13:34
autor: Katarzyna
Przede wszystkim to cze??Ă?.
Tak siĂ? sk??ada, ??e wiem trochĂ? nt. in??ynierii genetycznej, wiĂ?c powt??rzĂ? po moich poprzednikach: przy obecnym stanie wiedzy jest to awykonalne.
Czemu?
Pierwszym problemem jest brak DNA dinozaura. Nawet, gdyby takowe siĂ? znalaz??o, nie oczekiwa??abym cudu.
Izolacja DNA oczywi??cie trudna nie jest, ale przecie?? materia?? genetyczny dinozaura po tylu milionach lat rozpad?? siĂ? na kawa??ki, w spos??b zupe??nie losowy. Zatem po wyizolowaniu DNA otrzymujemy mieszaninĂ? fragment??w i co dalej? No w??asnie. Mo??na przy pomocy sztabu bioinformatyk??w zaczĂ?c sekwencjonowac i por??wnywac fragmenty miĂ?dzy sobĂ?, mo??na je sklonowaĂ?, zrobiĂ? PCR, ??eby bylo ich wiĂ?cej...ale po co? Przecie?? nie wiemy nawet jak te fragmenty by??y ze sobĂ? po??Ă?czone, co dopiero pomarzyĂ? mo??na o tym, ??eby poznaĂ? sekwencje wszystkich gen??w i ich produkty bia??kowe.
Co za tym dalej idzie-nie wiemy przecie?? jak taki DNA upakowaĂ? w chromosomy, a kto?? wie, ile dinozaury mia??y chromosom??w? Czy ich liczba by??a mo??e zale??na od gatunku? Czy chromosomy determinujĂ?ce p??eĂ? dzia??a??y na tej samej zasadzie, co u ptak??w (XX-samiec, XY-samica)? Ale na tym nie koniec.
Bo przecie?? taki DNA dinozaura, wyizolowany z tkanek nie mo??e spokojnie przele??eĂ? na stole laboratorium, gdy?? pozbawiony jest ca??ej kom??rkowej maszynerii, chroniĂ?cej go np. przed szkodliwym dzia??aniem promieni UV. Zatem trzeba przecie?? taki DNA gdzie?? upakowaĂ?-mo??e do jaja ptasiego? Ale skĂ?d wiemy, kt??re jajo siĂ? nada? Czy strusie jajo, czy mo??e kurze bĂ?dzie lepsze? Problemy siĂ? na tym oczywi??cie nie ko??czĂ?-wprowadzenie DNA do jaja jest zadaniem niezmiernie ciĂ???kim, poza tym, ??e ju?? w kom??rce jajowej wystĂ?pujĂ? zwiĂ?zki, kt??re inicjujĂ? ca??y ciĂ?g wydarze?? prowadzĂ?cych do przekszta??cenia DNA zap??odnionej k. jajowej w rozwijajĂ?cy siĂ? zarodek (te zwiĂ?zki to oczywi??cie matczyne RNA i bia??ka). No, a co z mitochodriami? Przecie?? dziedziczymy je po matce-czy mo??liwe zatem, ??eby mitochondrium ptasie zgra??o siĂ? z gadzim zarodkiem?:>
To chyba tyle, co chcia??am dodaĂ? od siebie na ten temat, palce mnie ju?? bolĂ?.;] Pozdrawiam i ??yczĂ? udanych wakacji.;D
: 2 lipca 2006, o 15:59
autor: Danu
To dowodzi tego, ze cz??owiek, nie powinien pr??bowaĂ? bawiĂ? siĂ? w Boga, tak jak to zosta??o powiedziane w Jurassic Park, a dinozaury dosta??y ju?? swojĂ? szanse, pozatym, witam ciĂ? na forum, CZE?ĹĄĂ?!!!
: 2 lipca 2006, o 16:10
autor: CHESTERAPTOR
Owszem, zaabawa genetykĂ? mo??e byĂ? gro??na, ale niesie te?? ze sobĂ? wiele korzy??ci, np. dzieki rozwojowi genetyki moglibysmy w przysz??o??ci zwalczaĂ? gro??ne choroby.
A tak w og??le to cze??Ă?, Katarzyna! Witamy na forum dinozaury.com i namawiamy do wsp????tworzenia!
: 2 lipca 2006, o 16:15
autor: Danu
Co do chor??b, to siĂ? zgodzĂ?, ale pr??bowanie stworzyĂ? dinozaura, to wielka przesada, chocia?? wtedy bym chyba skaka?? ze szczĂ???cia
: 2 lipca 2006, o 16:19
autor: CHESTERAPTOR
Je??li ten dinozaur by prze??y?? w tak ska??onym ??rodowisku, do jakiego doprowadzi?? cz??owiek, to by chyba dosta?? fio??a widzĂ?c samochody, pociĂ?gi itp., a jesli by??by gdzie?? odizolowany, to nie wytrzyma??by tylu ludzi, kt??rzy by przyje??d??ali go podziwiaĂ?, przecie?? traci??by tyle ??akomych kĂ?sk??w....
: 2 lipca 2006, o 16:28
autor: Danu
No w??a??nie biedak, by chyba nie prze??y??, paru dni
: 2 lipca 2006, o 16:34
autor: Dino
A czy ??agodnie usposobiony hadrozaur nie wytrzyma??by widzĂ?c ludzi?
Przecie?? nie wszystkie dinzoaury by??y miĂ?so??erne ;)
: 2 lipca 2006, o 16:48
autor: Danu
No nie wiem, czy kt??ry kolwiek da??by radĂ?, no mo??e np Spinosaurus, czy Tyrannosaurus, ale nie znamy zachowa?? dinozaur??w, wiĂ?c trudno powiedzieĂ?.
: 2 lipca 2006, o 19:18
autor: CHESTERAPTOR
Najgorsze dla dinozaur??w by??oby chyba jednak powietrze (tak "uzdatnione" przez "mĂ?drych' ludzi).
: 2 lipca 2006, o 19:19
autor: Danu
No w??a??nie, a tak??e klimat i warunki pogodowe, zapewne wszystko by??o by dla nich obce
: 2 lipca 2006, o 19:22
autor: CHESTERAPTOR
Ale ostatnio na jakies stronie o kryptozoologii przeczyta??em, ??e podobnoĂ? w jakie?? afryka??skiej dolinie sĂ? widywane dinozaury. Ale czego cz??owiek nie wymysli, ??eby byc s??awnym....
: 2 lipca 2006, o 19:23
autor: Danu
Znalaz?? siĂ? jaki?? Challenger
: 2 lipca 2006, o 19:25
autor: CHESTERAPTOR
Jakis go??cio podobnoc opowiada?? o "wielkim gadzie" atakujacym nosoro??ca. Pewnie widzia?? wcze??niej taki sam rysunek, z triceratopsem zamiast nosoro??ca....
: 2 lipca 2006, o 19:27
autor: Danu
To tak jak z tymi opowie??ciami o 50-metrowych Anakondach
: 2 lipca 2006, o 19:39
autor: CHESTERAPTOR
Ale czasami takie opowie??ci (m??wiĂ? tu o anakondach, oczywi??cie nie o dinozaurach) sĂ? prawdziwe. Przecie?? do??Ă? czĂ?sto dowiadujemy sie o nowych gatunkach albo o nowoodkrytych przedstawicielach gatunku uwazanego za dawno wymar??y. "Tubylcze' opowie??ci czasami siĂ? sprawdzajĂ?, choĂ? raczej te o dinozaurach we wszystkich przypadkach sĂ? fikcjĂ?....
: 2 lipca 2006, o 19:42
autor: Danu
No tak, ale opowie??ci sĂ? dos??ownie setki, a najwiĂ?ksza jak dotĂ?d znaleziona Anakonda mia??a 11,43m i wa??y??a 250 kg.
: 2 lipca 2006, o 19:44
autor: CHESTERAPTOR
Ale lasy Amazonii sa jeszcze w wiĂ?kszo??ci niezbadane, tak wiĂ?c prawdopodobie??stwo, ??e nie odnajdzie sie juz wiĂ?kszych okaz??w jest chyba ma??e....
: 2 lipca 2006, o 19:48
autor: Danu
Ale jest taki herpetolog, Jesus Rivas, kt??ry od 20 lat szuka takiego wĂ???a, non stop, bo badania nad Anakondami, to jego praca i nigdy nie znalaz?? Anakondy wiĂ?kszej ni?? 8m.
: 2 lipca 2006, o 19:52
autor: CHESTERAPTOR
Ale lasy amazo??skie to miliony hektar??w, raczej trudno ??eby w 20 lat jeden cz??owiek przeszuka?? taka po??aĂ? terenu.Poza tym wĂ???e te unikaja ludzi, jak wiĂ?kszo??Ă? zwierzĂ?t, tak wiĂ?c mo??e ten herpetolog ogromnej anakondy nigdy nie znale??Ă?, ale to nie oznacza, ??e jej nie ma....
: 2 lipca 2006, o 19:55
autor: Danu
Pewnie, ??e nie, nawet je??li ekipa znajdzie, takiego wĂ???a, np mia??by 20m i 500kg wagi, to co majĂ? zrobiĂ?, przecie?? takiego olbrzyma nie da siĂ? tak poprostu przeciĂ?gnĂ?Ă? przez d??unglĂ?, do oddalonej niekiedy 1000km wioski,
: 2 lipca 2006, o 19:58
autor: CHESTERAPTOR
Mogliby go oskubaĂ? z miĂ?sa i sk??ry, a krĂ?gos??up zostawic jako dow??d istnienia. Chocia?? ja to poprostu zrobi??bym pare fotek i wypu??ci?? zwierzĂ?, niech sobie dalej spokojnie by ??y??o....