Ceratopsian24 pisze:Tak przy okazji, widzę że interesujesz się wymarłymi ssakami Epoki Lodowej i ogólnie gatunkami dość "młodymi", możesz Mi powiedzieć, czy kopytne (koniowate, takie jak pradawne konie, osły czy zebry) wyginęły na skutek Epoki Lodowej, czy akurat zmian klimatu, chodzi mi o odwilż i zmianę temperatury na wyższą...
Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ale kiedyś oglądałem dokument że na Syberii są znajdywane zamarznięte mamuty w pozach wskazujących na to, że zabiło ich... zimno. Przynajmniej niektóre populacje nie przeżyły nagłego ochłodzenia (i to podczas epoki lodowej/lodowcowej). Niejmniej jednak, całe gatunki, jak i rodzaj mamut (z łaciny
Mammuthus, bo
Mammut to po polsku mastodont), a nawet większośc tzw. Megafauny wyginęła z końcem plejstocenu (epoki lodowej), jakieś 12500 lat temu, zapewne przez nagłe zmiany klimatyczne*.
Więcej tutaj, mój post na dole wątku z datą 31.03.2010r.:
viewtopic.php?f=21&t=161
Jeżeli chodzi o kopytne - o których tyle piszesz - to u parzystokopytnych (konie, antylopy, zebry) to widać ich progres, a u nieparzystokopytnych (nosorożce, tapiry) - regres. Dlatego wydaje mi się, że to one miałyby największe szanse zająć ich nisze, choć budowa ich kości kończyn uniemożliwia osiągnięcie takich rozmiarów jak dzisiejsze słonie (największy współczesny gatunek parzystokopytnego to chyba bawół afrykański).
Ceratopsian24 pisze:No bo teraz, jak np. patrząc na Afrykę, zebry przetrwały do dziś, ich przodkowie przeżyli, i jakoś w dzisiejszych czasach zebry możemy oglądać w Afryce, gdzie temperatura sięga 30stopni w cieniu (!), myślisz że akurat ta gromada zwierząt (ten rodzaj koniowatych) poradził sobie z zmianą klimatu?
To dlaczego trąbowce, wymieniony przez ciebie Mamut wyginął?
Spójrz na linka, którego podałem wcześniej - istnieją przypuszczenia, że fauna afrykańska na tyle dobrze nauczyła się żyć z człowiekiem, że dała radę sobie przetrwać nawet przy nagłych zmianach klimatycznych. A to, że zebra sobie żyje w gorącej Afryce tzn. tylko, że się doskonale do takich niełatwych warunków przystosowała na drodzę ewolucji ;)
Ceratopsian24 pisze:Skoro zebry sobie poradziły, to dlaczego mamuty nie? (oczywiście nie wliczając dzisiejszych słoni Afrykańskich i Indyjskich).
J/w. Jak tak bardzo Cię interesuje mamut, to tutaj masz jego opis:
viewtopic.php?f=21&t=3372
* nie wszystkie mamuty wyginęły 11500 lat temu (co zobaczysz w jego opisie - ba, 2 gatunki żyły jeszcze parę tysięcy lat po końcu epoki lodowcowej). Poza tym gdzieś ostatnio słyszałem, że "nagłe i gwałtowne wymarcie Megafauny" to przesada, a wymieranie było stopniowe.