Newsy na stronie:
W 1859 roku Karol Darwin opublikował swoje wielki dzieło – „O powstawaniu gatunków”. W dwa lata później, jakby na potwierdzenie jego teorii, w późnojurajskich osadach wapiennych w Solnhofen w Niemczech odkryto „brakujące ogniwo” między gadami a ptakami – Archaeopteryx. Większość dyskusji w ostatnich latach była poświęcona zagadnieniu czy, i jeśli tak, to jak sprawnie, zwierzę to wykorzystywało swoje skrzydła. Rąbka tajemnicy odsłaniają najnowsze publikacje paleontologów.
Międzynarodowy zespół badaczy pod przewodnictwem Ryana Carneya z Uniwersytetu Browna (Brown University) opublikował wyniki badań nad odizolowanym okazem pióra Archaeopteryx. Okaz ten to MB.Av.100, znajdujący się w Humboldt Museum für Naturkunde w Berlinie. Jak udało się ustalić, pióro to pochodziło ze skrzydła i było nadlotką dużą pierwszego rzędu (ryc. 2). Co więcej – za życia zwierzęcia pióro to było czarne. Kolor z reguły nie zachowuje się w stanie kopalnym – jak więc udało się naukowcom dojść do takich wniosków? Otóż – patrząc na skamieniałość pod mikroskopem elektronowym można dostrzec niewielkie, pałeczkowate struktury. Jeszcze do niedawna naukowcy identyfikowali je jako bakterie; teraz wiemy, że są to sfosylizowane melanosomy – organella komórek pigmentowych zawierających melaninę, która decyduje o kolorze np. pióra.
W 2006 roku Jakob Vinther (współautor streszczanej tu publikacji) odkrył melanninę zachowaną w pęcherzyku atramentu skamieniałej kałamarnicy. „To dało mi do myślenia, że melanina mogła uleć skamienieniu w wielu innych skamieniałościach, również w piórach” – mówi Vinther, obecnie pracownik Uniwersytetu Teksaskiego w Austin (University of Texas at Austin). „Zdałem sobie sprawę, że zaczął się całkiem nowy rozdział w tym, co możemy zrobić, by zrozumieć naturę opierzonych dinozaurów czy wymarłych ptaków”.
Pałeczkowate melanosomy mierzyły średnio 1 µm (mikrometr) długości i 250 nm (nanometrów) szerokości. Aby określić kolor melanosomów, paleontolodzy Matthew Shawkey i Liliana D’Alba dokonali statystycznego porównania melanosomów archeopteryksa ze znalezionymi u 87 gatunków żyjących obecnie ptaków, reprezentujących cztery rodzaje: czarny, szare, brązowe i te wystepujace u pingiwnów (ryc. 1). „Z 95-procentowym prawdopodobienstwem możemy założyć, że pióro to było czarne” – mówi Ryan Carney, lider zespołu badającego pióro archeopteryksa.
Następnie naukowcy postanowili lepiej okreslić strukturę pióra. Aby to zrobić, przypatrzyli się skamieniałym promykom – krótkim, żebrokształtnym przydatkom, który nachodzą na siebie i zazębiają się, jak zamek błyskawiczny, nadając piórom sztywność. Okazało się, że promyki i ustawienie melanosomów pomiędzy nimi są identyczne jak u dzisiejszych ptaków.
Powraca jednak pytanie – do czego mógł służyć czarny pigment? Być może do regulowania temperatury ciała, być może spełniał funkcję ochronną (kamuflaż), a może był użyteczny w trakcie toków? Naukowcy mają jeszcze jedną teorię – u dzisiejszych ptaków obecność melanosomów zapewnia dodatkową siłę i wytrzymałosć piór, co jest bardzo ważne, zwłaszcza w piórach skrzydeł – to dlatego końcówki lotek u dzisiejszych ptaków są najczęściej ubarwione. ”Nie możemy ostatecznie powiedzieć, że oto mamy dowód na to, iż Archaeopteryx był lotnikiem” – mówi Carney. „Wiemy jednak, że, podobnie jak u dzisiejszych ptaków, melanosomy archeopteryksa zapewniały mu podobne korzyści strukturalne, niezależnie od tego, w jakim celu pierwotnie powstały”.
http://www.dinozaury.com/2012/02/06/arc ... rne-piora/
Opisując dzisiejsze gatunki kręgowców, naukowcy w dużej mierze opierają się na charakterystyce tkanek miękkich (np. umaszczenie ptasich piór, gadzich łusek, ssaczych włosów). Struktury te szybko niszczeją po śmierci zwierzęcia, toteż zdecydowana większość taksonów prehistorycznych jest określana na podstawie twardych części szkieletu (jak kości i zęby), które znacznie częściej zachowują się w stanie kopalnym niż np. delikatne łuski.
Mimo to, znane są zachowane elementy okrywające dinozaurów (łuski, pióra, skostniałe elementy skórne – tarczki, osteodermy) z większości ważniejszych grup taksonomicznych. Najbardziej powszechne są tkanki miękki przedstawicieli Hadrosauridae – w stanie kopalnym odnaleziono odciski skóry z niemal wszystkich części ciała (a sławny okaz brachylofozaura, nazwany „Leonardo”, ukazuje również narządy wewnętrzne – przeczytaj więcej tutaj). Mimo bogactwa znalezisk, nikt do tej pory nie zajął się kwestią ujednolicenia terminologii łusek i ich potencjalną użytecznością do rozróżniania poszczególnych gatunków.
Paleontolog Phill R. Bell z Wydziału Nauk Biologicznych Uniwersytetu Alberta w Kanadzie skupił się na okazach reprezentujących odciski skóry dwóch gatunków Saurolophus - S. angustirostris z Mongolii (kilka okazów tego gatunku zostało udostępnionych przez Magdalenę Borsuk-Białynicką z Instytutu Paleobiologii PAN) i S. osborni z Kanady. Gatunki te zostały dosyć dobrze zbadane pod względem osteologicznym (na podstawie budowy kości), a teraz mogą być rozróżniane, bazując jedynie na anatomii tkanek miękkich – różnice są bowiem widoczne w kształcie i układzie łusek. To pierwszy raz w historii paleontologii kręgowców, kiedy delikatne struktury okrywające mogą zostać użyte do identyfikacji gatunkowej danego okazu.
A różnic jest niemało – najbardziej spektakularne są odmienności w układzie łusek na ogonie – u mongoloskiego gatunku obecne są pionowe pasma wyraźnych łusek i płaskie, sporej wielkości guzki biegnące wzdłuż linii środkwoej grzbietu. Jak wynika z badań, architektura łusek jest zgodna w każdym stadium ontogenetycznym Saurolophus angustirostris, dzięki czemu potwierdza się wcześniejsza hipoteza, iż układ tych struktur jest charakterystyczny dla danego taksonu. Co więcej, układ łusek może w pewnym stopniu wpływać na ubarwienie zwierzęcia – być może S. osborni był cętkowany, a S. angustitrostris posiadał paski (ryc. 1).
Autor pracy postuluje, by przyszłe opisy taksonomiczne zawierały ujednolicony opis odcisków skóry – w tym pozycję i orientację tych struktur na ciele zwierzęcia. Bell sam przedstawia terminologię łusek bazującą na ich wymiarach, kształcie i ornamentacji.
Kolejne badania pozwalają coraz dokładniej badać różnice międzygatunkowe dinozaurów, opierając się nie tylko na anatomii skamieniałych kości, ale również na tkankach miękkich.
http://www.dinozaury.com/2012/02/06/odc ... -gatunkow/
Poza tym - nie wiem czy słyszeliście, ale Paleontology udostępniło za free swój najnowszy numer:
http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1 ... 1/issuetoc
- New dinosaur tracksites from the Middle Jurassic of Madagascar: ichnotaxonomical, behavioural and palaeoenvironmental implications (pages 109–126)
- Ontogenetic histology of Stegosaurus plates and spikes (pages 145–161)