Steve White
- Dinosaur Man
- Karboński antrakozaur
- Posty: 542
- Rejestracja: 19 lipca 2006, o 21:01
- Imię i nazwisko: Dawid Studziński
- Lokalizacja: Szczecin
Steve White
Kto pamięta pismo "Dinozaury!" ten zapewne też pamięta wkładki z trójwymiarowymi zdjęciami i rysunkami dinozaurów. Autorem owych rysunków jest fantastyczny i nieco zapomniany paleoartysta, Steve White. Rekonstrukcje wykonane z niezwykłą precyzją i komiksowym dynamizmem. Postanowiłem zeskanować kilka jego dzieł jakie posiadam. Kolory ustawiłem tak, aby można było je oglądać przez czerwono-cyjanowe filtry (w oryginale czerwono-zielone). Mi osobiście przypada do gustu grupka odpoczywających, lecz czujnych allozaurów.
Blog Steve'a:
http://steve-white-thunderlizard.blogspot.com/
Blog Steve'a:
http://steve-white-thunderlizard.blogspot.com/
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
Re: Steve White
Wolno się ładują.
Miałem z tego 44, 45 i 57. Faktycznie, rysunki są bardzo ładne, nawet jeśli gdzieniegdzie są "przestarzałe", ale i tak mają swój niezaprzeczalny urok. Mnie w nich denerwowało tylko ta pseudotrójwymiarowość, jak dla mnie głębie powinna dawać sama gra kolorów, a te niebiesko-czerwone rozmycia tylko powodowały ból moich oczu... Dlatego też nigdy nie byłem w kinie na seansie 3D i chyba nawet Hobbit w 3D mnie do tego nie przekona (pójdę na 2D ).
A tak poza tym witamy w karbonie! :D
Miałem z tego 44, 45 i 57. Faktycznie, rysunki są bardzo ładne, nawet jeśli gdzieniegdzie są "przestarzałe", ale i tak mają swój niezaprzeczalny urok. Mnie w nich denerwowało tylko ta pseudotrójwymiarowość, jak dla mnie głębie powinna dawać sama gra kolorów, a te niebiesko-czerwone rozmycia tylko powodowały ból moich oczu... Dlatego też nigdy nie byłem w kinie na seansie 3D i chyba nawet Hobbit w 3D mnie do tego nie przekona (pójdę na 2D ).
A tak poza tym witamy w karbonie! :D
"Mastodon sapiens"
- Dino
- Administrator
- Posty: 4009
- Rejestracja: 13 marca 2006, o 20:45
- Imię i nazwisko: Łukasz Czepiński
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Steve White
Mam wciąż chyba wszystkie numery Dinozaurów - te ilustracje były w istocie najlepszymi z serii "trójwymiarowej" (o wiele lepsze niż choćby zdjęcia modeli dinozaurów z parków w stylu vintage, które pojawiały się w pierwszych kilkunastu numerach).szerman pisze:Wolno się ładują.
Miałem z tego 44, 45 i 57. Faktycznie, rysunki są bardzo ładne, nawet jeśli gdzieniegdzie są "przestarzałe", ale i tak mają swój niezaprzeczalny urok.
Zauważ jednak, że tutaj efekt trójwymiarowy jest wyjątkowo prymitywny (anaglif - bazuje na okularach o różnych szkłach czyjan-czerwień; jeśli takowe miałeś, [a do pierwszego numeru zostały takowe dołączone w formie bardzo brzydkiego tyranozaura] to w istocie złudzenie głębi było zauważalne), zaś efekty trójwymiarowe w nowoczesnym kinie (jak choćby te w "Avatarze" Camerona) polegają na zupełnie innej zasadzie - wyświetlane są dwa strumienie wideo dla każdego oka, co jest sprzężone ze specyfikacją lewej i prawej części okularów. Co i tak nie zmienia faktu, że 3D w kinie jest zupełnie zbędne i jedynym jak dotąd obrazem, który wykorzystał go dobrze był właśnie wcześniej wspomniany "Avatar" (choćby dlatego, że Cameron kręcił go w specjalnych kamerach 3D, a inne puszczane u nas w kinach produkcje stosują komputerową konwersję z 2D do 3D).szerman pisze:Mnie w nich denerwowało tylko ta pseudotrójwymiarowość, jak dla mnie głębie powinna dawać sama gra kolorów, a te niebiesko-czerwone rozmycia tylko powodowały ból moich oczu... Dlatego też nigdy nie byłem w kinie na seansie 3D i chyba nawet Hobbit w 3D mnie do tego nie przekona (pójdę na 2D ).
A tak poza tym witamy w karbonie! :D
- Dinosaur Man
- Karboński antrakozaur
- Posty: 542
- Rejestracja: 19 lipca 2006, o 21:01
- Imię i nazwisko: Dawid Studziński
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Steve White
Jeśli tkwią tam jeszcze jakieś anaglify Steve'a to warto by było je pokazaćDino pisze:Mam wciąż chyba wszystkie numery Dinozaurów
Fakt, niektóre nieco pokryły się patyną czasu, ale wówczas były jak najbardziej aktualne. Zawsze robiły na mnie wrażenie te anatomiczne szczegóły budowy dinozaurów w pełnym ruchu.
Dzięki ;) Mój awans można dosłownie liczyć na geologicznej skali czasuszerman pisze:A tak poza tym witamy w karbonie! :D
- Slugozaur
- Ordowicki bezszczękowiec
- Posty: 68
- Rejestracja: 7 sierpnia 2012, o 17:11
- Imię i nazwisko: Julian Zielonka
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Steve White
Proszę proszę nie przypuszczałem, że ten Pan stworzył te rysunki !
Dla zainteresowanych nadal żyje i dalej tworzy twórczość radosną
http://sharkeytrike.deviantart.com/
P.S. "Dinosaur Man" skąd znalazłeś informacje, że to on narysował, bo w sumie sam tego szukałem i nie mogłem znaleźć .
Dla zainteresowanych nadal żyje i dalej tworzy twórczość radosną
http://sharkeytrike.deviantart.com/
P.S. "Dinosaur Man" skąd znalazłeś informacje, że to on narysował, bo w sumie sam tego szukałem i nie mogłem znaleźć .
- Dino
- Administrator
- Posty: 4009
- Rejestracja: 13 marca 2006, o 20:45
- Imię i nazwisko: Łukasz Czepiński
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Steve White
Informacje o autorach rysunków są podane na wewnętrznej stronie okładki oryginalnych Dinozaurów! DeAgostini (pod stopką redakcyjną w prawym dolnym rogu, wymienieni są ilustratorzy i numery stron na których pojawiają się ich ilustracje).
Dzięki, Julianie, za linka - świetnie widać, że pan White wciąż trzyma poziom, chociażby:
http://sharkeytrike.deviantart.com/gallery/#/d5gqqgz
http://sharkeytrike.deviantart.com/art/ ... 9037&qo=19
Dzięki, Julianie, za linka - świetnie widać, że pan White wciąż trzyma poziom, chociażby:
http://sharkeytrike.deviantart.com/gallery/#/d5gqqgz
http://sharkeytrike.deviantart.com/art/ ... 9037&qo=19
- Slugozaur
- Ordowicki bezszczękowiec
- Posty: 68
- Rejestracja: 7 sierpnia 2012, o 17:11
- Imię i nazwisko: Julian Zielonka
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Steve White
Taaaak...
Uwierz mi, również mi szczęka opadła kiedy wypuścił pracę pod 1-wszym linkiem...
Szczęka opadła mi do podłogi, tym bardziej, że jako jeden z nielicznych "profesjonalistów" daje skany w dużej rozdzielczości do obejrzenia...
I wówczas tylko patrzysz na detale i nie możesz wyjść z zachwytu...
Całkiem spora część prac jego z "DeviantArt-a" znajduje się w tej książce:
http://www.lideria.pl/Dinozaury-Encyklo ... ?nr=263082
gdzie osobiście czekam aż zejdzie poniżej 40 zł i będzie można ją kupić w jakimś centrum Taniej książki ;-)
Uwierz mi, również mi szczęka opadła kiedy wypuścił pracę pod 1-wszym linkiem...
Szczęka opadła mi do podłogi, tym bardziej, że jako jeden z nielicznych "profesjonalistów" daje skany w dużej rozdzielczości do obejrzenia...
I wówczas tylko patrzysz na detale i nie możesz wyjść z zachwytu...
Całkiem spora część prac jego z "DeviantArt-a" znajduje się w tej książce:
http://www.lideria.pl/Dinozaury-Encyklo ... ?nr=263082
gdzie osobiście czekam aż zejdzie poniżej 40 zł i będzie można ją kupić w jakimś centrum Taniej książki ;-)
- Slugozaur
- Ordowicki bezszczękowiec
- Posty: 68
- Rejestracja: 7 sierpnia 2012, o 17:11
- Imię i nazwisko: Julian Zielonka
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Steve White
Też trzymałem ją w dłoniach i mi się akurat podobała
z racji rzadkich ilustracji, gdzie nie dość, że sporadycznie pojawiają się w książkach, to niektórych w ogóle nie ma w internecie i po raz 1-wszy je wiedziałem
z racji rzadkich ilustracji, gdzie nie dość, że sporadycznie pojawiają się w książkach, to niektórych w ogóle nie ma w internecie i po raz 1-wszy je wiedziałem
- Dino
- Administrator
- Posty: 4009
- Rejestracja: 13 marca 2006, o 20:45
- Imię i nazwisko: Łukasz Czepiński
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Steve White
Rzeczywiście, miałem okazję przeglądać tę książkę i mam raczej pozytywne wrażenia (a jak na polskojęzyczną popularyzację to aż bardzo pozytywne).
- Danu
- Jurajski allozaur
- Posty: 1943
- Rejestracja: 24 czerwca 2006, o 14:51
- Imię i nazwisko: Krzysztof Stuchlik
- Lokalizacja: Wisła
Re: Steve White
To powiem wam troche więcej zaplacicie i mozna kupić sobie np ksiażke Holtza a o niebo lepsza
Tribute to Dinosaurs 2020
- Danu
- Jurajski allozaur
- Posty: 1943
- Rejestracja: 24 czerwca 2006, o 14:51
- Imię i nazwisko: Krzysztof Stuchlik
- Lokalizacja: Wisła
Re: Steve White
Dinosaurs :The Most Complete up to date Encyclopedia for dinosaurs lovers of all ages.
Tribute to Dinosaurs 2020
- Slugozaur
- Ordowicki bezszczękowiec
- Posty: 68
- Rejestracja: 7 sierpnia 2012, o 17:11
- Imię i nazwisko: Julian Zielonka
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Steve White
Rzeczywiście pod względem informacyjnym ma o wiele więcej danych <gdzieś w internecie jest dostępny fragm. w .PDF>
a co do ilustracji to kwestia naprawdę indywidualna <w sumie chyba wszystkie ilustracje robił 1 autor do Twojego tytułu>; Ja nadal bym pozostał przy wymienionej prze zemnie książce, ale powtarzam to kwestia subiektywna ;-)
a co do ilustracji to kwestia naprawdę indywidualna <w sumie chyba wszystkie ilustracje robił 1 autor do Twojego tytułu>; Ja nadal bym pozostał przy wymienionej prze zemnie książce, ale powtarzam to kwestia subiektywna ;-)
- Danu
- Jurajski allozaur
- Posty: 1943
- Rejestracja: 24 czerwca 2006, o 14:51
- Imię i nazwisko: Krzysztof Stuchlik
- Lokalizacja: Wisła
Re: Steve White
Akurat mnie ilustracje najmniej interesuja w ksiazce wolalbym czarnobiale skany kosci (nie wiem jak to nazwac) czy zdjecia z skalami itd bardziej przydatne niz obrazki:) Ale wiadomo czasem milo popatrzec. Mnie najbardziej chyba podobaja sie prace Raula Martina no i znakomite prace Nimmy Sassaniego mojego przyjaciela.
A ksiazke nie wiem jak teraz ale 4 lata temu ja nabylem za 95 zl co nie jest takim strasznym majatkiem jak na taka publikacje tym bardziej ze w tej cenie byla tez przesylka z Londynu a to tez troche kosztuje na pewno.
Dbajmy o czytelność wypowiedzi, interpunkcję i ortografię ;)
ŁCz
A ksiazke nie wiem jak teraz ale 4 lata temu ja nabylem za 95 zl co nie jest takim strasznym majatkiem jak na taka publikacje tym bardziej ze w tej cenie byla tez przesylka z Londynu a to tez troche kosztuje na pewno.
Dbajmy o czytelność wypowiedzi, interpunkcję i ortografię ;)
ŁCz
Tribute to Dinosaurs 2020
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
Re: Steve White
Tu jest chyba najnowsza wersja (13.1.2012, więc prawie równo sprzed roku):Slugozaur pisze:Rzeczywiście pod względem informacyjnym ma o wiele więcej danych <gdzieś w internecie jest dostępny fragm. w .PDF>
http://www.geol.umd.edu/~tholtz/dinoapp ... er2011.pdf
"Mastodon sapiens"
- Dino
- Administrator
- Posty: 4009
- Rejestracja: 13 marca 2006, o 20:45
- Imię i nazwisko: Łukasz Czepiński
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Steve White
Poza wyżej wrzuconym:Slugozaur pisze:Rzeczywiście pod względem informacyjnym ma o wiele więcej danych <gdzieś w internecie jest dostępny fragm. w .PDF>
http://www.amazon.com/Dinosaurs-Complet ... +dinosaurs
Klik na okładkę i masz kilkadziesiąt przykładowych stron ;)
- Slugozaur
- Ordowicki bezszczękowiec
- Posty: 68
- Rejestracja: 7 sierpnia 2012, o 17:11
- Imię i nazwisko: Julian Zielonka
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Steve White
Danu pisze:Akurat mnie ilustracje najmniej interesuja w ksiazce wolalbym czarnobiale skany kosci (nie wiem jak to nazwac) czy zdjecia z skalami itd bardziej przydatne niz obrazki:) Ale wiadomo czasem milo popatrzec. Mnie najbardziej chyba podobaja sie prace Raula Martina no i znakomite prace Nimmy Sassaniego mojego przyjaciela.
A ksiazke nie wiem jak teraz ale 4 lata temu ja nabylem za 95 zl co nie jest takim strasznym majatkiem jak na taka publikacje tym bardziej ze w tej cenie byla tez przesylka z Londynu a to tez troche kosztuje na pewno.
Dbajmy o czytelność wypowiedzi, interpunkcję i ortografię ;)
ŁCz
- tak jak powtarzałem, każdy co innego lubi
Mnie np. "rajcują" dynamiczne pozy dinozaurów, tym lepiej jak jest pokazana muskulatura, świadczy o wiedzy autora i także o tym, ze traktował te zwierzęta nie jako powolne bydlaki, ale jako żywe stworzenia niczym dzisiejsze ssaki
w tym wypadku Styl Luisa V. Rey-a rzeczywiście jest bardzo malarski i że tak się wyrażę ma rzeczywiście "malarskiego skilla"
5 dla niego za to. Osobiście nie podobają stosowane kolory <jakby sam w nich się gubił, mam wrażenie że nie zna teorii kolorów oczywiście pewnie się mylę > i fakturowanie skóry w sumie u wszystkich stworzeń tak samo <chyba jakieś specyficzne medium malarskie stosuje>
Owszem jego prace są dynamiczne, ale nie podoba mi się styl ich prezentacji
- CO do Nima Sassani aka "Paleo King" bodajże znam go również z Devianta
Na pracach widać znajomość anatomii za co również ukłon w jego stronę
Ma parę fajnych prac gdzie drapieżniki ścierają się z roślinożercami i gdzie zachowano fajną kompozycję i równowagę, są jedne z moich ulubionych w jego galerii mianowicie:
http://paleo-king.deviantart.com/art/Th ... 2831&qo=28
http://paleo-king.deviantart.com/art/Lu ... 2831&qo=36
A minusem u jego dla mnie, jest przedstawienie zauropodów z tułowiem w kształcie beczek <odpycha mnie to nieco, pomimo dużej ilości narysowanych tych stworzeń>
i bardzo techniczny aspekt prac, tym samym pozy wyglądają bardzo sztywno <ale to moja osobista opinia , bo sam stosuję lekką i porywistą kreskę w rys.>
- szkoda, że do tej pory tej książki nikt nie wydał jeszcze u nas
ale moim okiem, duża <nie znaczy, że wszystkie> część prac występuję w innych książkach jak i w internecie <chociażby na jego blogu>
- dla mnie internet jest źródłem informacji chociażby Wikipedia, ale tylko dlatego, że skupiam się na rysowaniu
Ale przyznam Ci rację, jeżeli chodzi o dane akademickie np. dotyczące anatomii to bardzo wyszukane informacje jest ciężko znaleźć w googlach...
Tyle ode mnie
Re: Steve White
tego nie można rozpatrywać w kategoriach minusów czy plusów - one właśnie tak powinny wyglądać (zauropody z grupy Macronaria, zwłaszcza Somphospondyli, były właśnie takie "grube").Slugozaur pisze:Nima Sassani (...) minusem u jego dla mnie, jest przedstawienie Zauropodów z tułowiem w kształcie beczek <odpycha mnie to nieco, pomimo dużej ilości narysowanych tych stworzeń>
Co do pozostałych uwag na temat paleoartystów, to mam takie samo zdanie.
[Stamp: Apsaravis] [Avatar: P. Weimer, CC BY-NC-SA 2.0]
- Dino
- Administrator
- Posty: 4009
- Rejestracja: 13 marca 2006, o 20:45
- Imię i nazwisko: Łukasz Czepiński
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Steve White
Żeby być dobrym paleoartystą trzeba być zgodnym z naukowymi odkryciami; przyroda rządzi się swoimi prawami i nie ma sensu oczekiwać, że dopasuje się do gustów i zmysłu estetycznego człowieka ;)Slugozaur pisze:A minusem u jego dla mnie, jest przedstawienie zauropodów z tułowiem w kształcie beczek <odpycha mnie to nieco, pomimo dużej ilości narysowanych tych stworzeń>
[Dokładnie tak. MZ]
Widzę, że w tym samym czasie napisaliśmy dokładnie to samo ;) ŁCz
- Danu
- Jurajski allozaur
- Posty: 1943
- Rejestracja: 24 czerwca 2006, o 14:51
- Imię i nazwisko: Krzysztof Stuchlik
- Lokalizacja: Wisła
Re: Steve White
Pisalem post i mi zniknąl....
Zauropody takie jak Puertasaurus , Ruyangosaurus posiadaly prawdopodobnie bardzo szeroka klatke piersiowa dlatego on je tak rysuje. Rowniez kilka innych mniejszych tytanozaurow ma beczulkowaty tulow poogladaj sobie ich szkielety.
Jego prac nie wykorzystano w ksiazce ale na podstawie jego pracy- Futalognkosaurus powstala rekonstrukjca tego dinozaura w Royal Ontario Museum, Toronto
EDIT jak ja to pisalem to jeszcze nie bylo waszych postow xD ale moj gdzies zniknąl moze temu ze jednoczesnie bylo;p
Zauropody takie jak Puertasaurus , Ruyangosaurus posiadaly prawdopodobnie bardzo szeroka klatke piersiowa dlatego on je tak rysuje. Rowniez kilka innych mniejszych tytanozaurow ma beczulkowaty tulow poogladaj sobie ich szkielety.
Jego prac nie wykorzystano w ksiazce ale na podstawie jego pracy- Futalognkosaurus powstala rekonstrukjca tego dinozaura w Royal Ontario Museum, Toronto
EDIT jak ja to pisalem to jeszcze nie bylo waszych postow xD ale moj gdzies zniknąl moze temu ze jednoczesnie bylo;p
Tribute to Dinosaurs 2020
- Slugozaur
- Ordowicki bezszczękowiec
- Posty: 68
- Rejestracja: 7 sierpnia 2012, o 17:11
- Imię i nazwisko: Julian Zielonka
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Steve White
A w to w takim razie Państwa przepraszam
To ja wykazałem się w takim razie niewiedzą, ale to nic dzięki za uwagę !
- Łukasz masz dokładnie rację, tylko po prostu zawsze się widziało sylwetki/szkielety z boku i człowiek nie miał świadomości, że są takie "brzuchate" patrząc z przodu.
Nie zmienia faktu, że nie lubię grubych dinozaurów, ale to już mój problem :D
==Połączony post ==
To ja wykazałem się w takim razie niewiedzą, ale to nic dzięki za uwagę !
- Łukasz masz dokładnie rację, tylko po prostu zawsze się widziało sylwetki/szkielety z boku i człowiek nie miał świadomości, że są takie "brzuchate" patrząc z przodu.
Nie zmienia faktu, że nie lubię grubych dinozaurów, ale to już mój problem :D
==Połączony post ==
Ano w sumie na deviancie dawał prace związane z tym projektem, zatem brawa dla niegoDanu pisze:
Jego prac nie wykorzystano w ksiazce ale na podstawie jego pracy- Futalognkosaurus powstala rekonstrukjca tego dinozaura w Royal Ontario Museum, Toronto
- Krzysztof
- Triasowy silezaur
- Posty: 962
- Rejestracja: 14 marca 2006, o 15:30
- Imię i nazwisko: Krzysztof
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Steve White
Mam, całą serie, fajnie się prezentują. Tylko, nie wiem od którego nr były w trójwymiarze -dawno nie zaglądałem. Nie, mam zastrzeżeń co do dinozaurów, ponieważ inne było spojrzenie na dinozaury kiedyś a teraz jest zupełnie inne.
- szerman
- Neogeński mastodont
- Posty: 4061
- Rejestracja: 23 czerwca 2009, o 10:40
- Imię i nazwisko: MSz
- Lokalizacja: B-B
Re: Steve White
Po raz kolejny oglądam te rysunki i muszę stwierdzić, że Steve White jest w czołówce paleoartystów* - w "Dinozaurach" nie było chyba żadnych innych dorównujących mu rysunków, choć i tak były klimatyczne (ze zbiorów jakiegoś muzeum - Brytyjskie Muzeum Historii Naturalnej?). Z w/w panoramek aż wzrusza grupa leżących allozaurów - zwłaszcza ten śpiący i opierający się o innego, jest po prostu słodki :D Aż chyba poprzeglądam kilka numerów, bo mam od kumpla kilkanaście pierwszych numerów. EDIT zapomniałem, że w pierwszych numerach nie było jego prac
* dla mnie "czołówka" w tym przypadku to jakieś 10-20 rysowników, gdyż ciężko się zdecydować
* dla mnie "czołówka" w tym przypadku to jakieś 10-20 rysowników, gdyż ciężko się zdecydować
"Mastodon sapiens"