Strona 2 z 2

Re: Błędy w "Jurassic Park" (książki i filmy)

: 9 lutego 2016, o 18:18
autor: Suchomim
Chyba jeszcze nikt nie napisał, że w żadnej części filmu Jurassic Park( w tym Jurassic World) Welociraptory nie mają piór ( oprócz JP 3, gdzie miały niewiele na głowie).

Re: Błędy w "Jurassic Park" (książki i filmy)

: 11 lutego 2016, o 11:42
autor: Utahraptor
Mogliby to łatwo wyjaśnić. Dryocopus kiedyś przedstawił mi taki pomysł:
Lata dziewięćdziesiąte. W laboratorium Ingen wykluwa się w końcu pierwszy dinozaur. Jest to drapieżny teropod. Ku zdziwieniu wszystkich, jest cały obrośnięty ptasim puchem jak kurczaczek. Genetycy są szczęśliwi, bo było to jedno z setek jaj, a tylko ten zarodek przeżył. Ale dyrekcja kręci nosem. "Jak on może tak wyglądać? Przecież to kurczak!" Nie pomagały argumenty, że przecież urośnie większy. "Strusia każdy może zobaczyć w zoo" - mówił Hammond. "Potrzebujemy czegoś, czego nie zobaczy się w żadnym ogrodzie zoologicznym" - kontynuował. Nikt wtedy nie znał opierzonych dinozaurów z Chin, więc uznano pióra za błąd przy mieszaniu DNA dinozaura z dzisiejszymi ptakami. Dlatego w kolejnych próbach użyto DNA żaby i krokodyla, by dinozaury wyglądały bardziej prymitywnie, bardziej jak gady.
Genetycy pokazują Hammondowi nowe pisklę, tym razem pokryte całkowicie łuskami. Bardzo się denerwują, bo ta zmiana kosztowała je ogrom pracy i zawalenie kilku terminów. Wnikliwie przyglądają się twarzy Hammonda, czekając na jego reakcję. On tymczasem pochylił się nad nowym tworem i rzekł: "Jak urośnie to będzie przerażający". Naukowcy zbledli. Hammond widząc ich miny lekko się uśmiechnął i uspokoił: "Spokojnie moi drodzy, właśnie o to chodziło. Budujemy Park."

Re: Błędy w "Jurassic Park" (książki i filmy)

: 11 lutego 2016, o 19:13
autor: szerman
Mimo wszystko żaba to już na dzisiejsze czasy przegięcie :D