Miałem już rano napisać.
Tak z Nowej Zelandii jest prawdopodobnie przedstawiciel Megaraptora.
Nigdzie nie mogłem znaleźć jego numeru katalogowego nawet na Theropoda database, określany jest mianem
Joan Wiffen's theropod.

Tutaj jest wspominane:
https://www.sciencedirect.com/science/a ... 7113000554

Warto wspomnieć też o szczątkach przypisywanych do tego rodzaju z Węgier.

A można prosić o informacje, gdzie został znaleziony?
Ułatwiło by to być może określenie wieku i być może ułatwiło identyfikacje.

W materiale kostnym jest błąd powinno być fragment lewej kości szczękowej a nie zębowej.
Dodatkowo w opisie zachowanego materiału, to ten zaznaczony jest na biało, bo na szaro, to co brakuje....

Pierwszy okaz to mi wygląda na niekompletną ośródkę (wypełnienie wnętrza muszli) ślimaka.
Drugi to przekrój przez rostrum belemnita w kredzie.

Ciekawy jest ten obiekt, który stanowi jądro tej konkrecji.

Mi to wygląda na krzemień.

Tak, to trzonowiec mamuta. W całkiem dobrym stanie.

Fragment pnia paproci z rodzaju Psaronius.

Tu jest link do artykułu, przynajmniej do abstraktu.

https://www.tandfonline.com/doi/pdf/10. ... 22.2137441

Taurovenator pisze: ↑

8 listopada 2022, o 19:13

Fukuivenator?

Zgadza się
Zadajesz....

Przepraszam za to że,musieliście czekać.
Moja zagadka. Co to za dinozaur? Opisany został kilka lat temu, ale ostatnio w wyniku ponownego przebadania materiału zmienił mu się trochę wygląd i pozycja systematyczna.

Jeśli to jest archozauromorf a nie archozaur i żył jeszcze w miocenie, to mógł to być trop przedstawiciela grupy Choristodera.

Na pierwszym zdjęciu to ośródki (naturalne odlewy muszli) amonity o wyprostowanych muszlach z rodzaju Baculites. Natomiast ten duży obiekt na drugim zdjęciu nie jest pancerzem żółwia. To może być odcisk muszli dużego łodzika.

To fragmenty pancerzy jeżowców "Cidaris" z brodawką, gdzie znajdował się kolec.

Mnie najpewniej nie będzie. Raz z tego powodu że, jestem ostatnio "odtrącany" przez środowisko paleontologiczne. Dwa ponieważ sam Jurapark w Krasiejowie nie zechciał mnie zaprosić i poinformować tak bezpośrednio. Dziwi mnie też że, mój przyjaciel Gerard Gierliński, (który ma coś przedstawiać na tym ...

Dałem informację co do tej skamieniałości na Facebooku, ale tu też powtórzę.
To odcisk po muszli ramienionoga w krzemieniu, widać tu szew pomiędzy dwoma skorupkami.

Pierwszy okaz to też krzemień, ale nie widać w nim żadnych skamieniałości (choć dość często w nich występują).
Drugi okaz może być gąbką.

Już na podstawie tych niezbyt ostrych zdjęć można powiedzieć że, to koralowiec osobniczy być może z grupy Rugosa, "przyniesiony" przez lądolód.

Pierwszy to ramienionóg z grupy Terebratulidae. Jakby go odwrócić na drugą stronę to powinien być widoczny wyraźny otworek na nóżkę.
Co do drugiego, to może być ewentualnie ośródka jakiejś małży.

Wygląda na krzemień. Wyjaśniło by to się jakby można było zrobić zdjęcie z boku.

Pierwszy okaz to obtoczony kawałek skały muszlowca, drugi jest trudny do identyfikacji.

Pierwszy okaz to pygidium (tarcza ogonowa) trylobita prawdopodobnie z rodzaju Asaphus,natomiast drugi to najbardziej wygląda na kolonię mszywiołów.

Oby dwa skamieniałości to fragmenty trylobitów, tarcze ogonowe pygidium.
Ten większy na pewno jest, ten mniejszy zapewne również może być zaliczony do rodzaju Asaphus.